Damian Gliszczyński

Damian Gliszczyński Ból jest ojcem - a
miłość matką
mądrości.

Temat: Pies ze schroniska...

Witam,
zastanawiam się nad przygarnięciem psa ze schroniska. A właściwie zastanawiamy się całą rodzinką. Praktycznie zdecydowaliśmy się na jednego, ale gdy dziś przyjechaliśmy całą rodzinką do schroniska (razem z 4-letnim synkiem) jedna z Pań pracujących w schronisku powiedziała, że ten pies stanowczo nie i generalnie żaden inny dorosły, bo nie wiadomo jaką te psy mają przeszłość i mimo, że w schronisku jest oceanem łagodności, nawet w stresowych warunkach pokazuje się z dobrej strony - nie wiadomo jak będzie reagował, gdy zostanie z dzieckiem sam na sam. Jeśli chcemy wziąć psa ze schroniska to tylko szczeniaka.

Prawdę powiedziawszy staraliśmy się podjąć decyzję bardzo świadomie i świadomie zdecydowaliśmy się na dorosłego psa, bo te mają zazwyczaj w schronisku mniejsze szanse.

Pytanie jednak czy warto ryzykować? Może naprawdę lepiej zdecydować się na szczeniaka?
Czy ktoś ma może doświadczenia w tym temacie?

konto usunięte

Temat: Pies ze schroniska...

Hej,

Pisze z perspektywy 3 psow "z odzysku" schroniskowego.
Odkad bylam dzieckiem zawsze w domu byl pies. I zawsze mial schronskowa historie.
Nigdy nie mielismy szczeniaka.
Za kazdym razem byl to piesek kilkuletni. Polecam z calego serca!
Okres adapcji trwa roznie w zaleznosci od wieku i doswiadczen zwierzaka.
Dwa pierwsze byly bardzo, bardzo lagodne.
Obecny pies rodzicow byl poczatkowo narowistym dwulatkiem, ktory wrocil do schroniska po nieudanej adopcji. Mial traume. Nidgy nie mieszkal w domu. Nie umial sie zachowac w domu.
Szansa opuszczenia schroniska powoduje ze taki pies sie uczy, bardzo szybko dostowywuje.
A teraz? Ten pies oddal by zycie za swoich wlascicieli. Uwielbia ich to malo powiedziane.
Jest wierny. Bardzo pilnuje sie zeby sie nie zagubic. Mieszka w domku z ogrodkiem, ktorego pilnuje z wielkim oddaniem. Jest bardzo lagodny dla malych dzieci. Mozna go szarpac, ciagnac za ogon, wkladac palce do oczu. Dla obcych jest bardzo grozny.

Psy schroniskowe dziekuja za sznase jaka dostaja od ludzi, kochajac ich bezgranicznie.
Polecam, i jeszcze raz polecam.
W razie bardziej szczegolowych pytan chetnie pomoge.
Agnieszka K.

Agnieszka K. Być może dla świata
jesteś tylko
człowiekiem ale dla
niek...

Temat: Pies ze schroniska...

U mnie podobnie jak u Joanny zawsze w rodzinie był pies ze schroniska.
Trzeba być jednak świadomym podejmowanej decyzji i słuchać tego co mają do powiedzenia opiekunowie w schronisku,a przede wszystkim nie kierować się emocjami i wyglądem psiaka.
Trzeba brać po uwagę to jaki prowadzicie z rodziną tryb życia, jak długie są możliwe spacery ponieważ niektóre psy potrzebują większej ilości ruchu inne mniejszej.
Pies ze schroniska potrzebuje czasu by się zaadoptować i pewności ,że znowu nie stanie mu się krzywda.Ważna też jest socjalizacja z innymi psami.
Czasem to miesiąc, trzy,pieć,rok...zależy od tego co przeżył pies.
generalnie zasadą powinno być to by postawić się w sytuacji psa- czyli tzw "idea lustrzanego odbicia"(spróbuj poczuć się tak jak ten pies jak byś reagował w niepewnej sytuacji strachem,wycofaniem,agresją,ekscytacją)

Pies dorosły ma już pewne nawyki,ale nie musi wychodzić tak często jak szczeniak.
W przypadku problemów zaadoptowanym psem zawsze warto poprosić o pomoc fachowców,gdyż nie ma nic gorszego niż ponowny powrót takiego psa do schroniska...a uwierz zdarza się ze psiak kilkakrotnie wraca do schroniska bo nie spełnił oczekiwań...tylko nikt nie dał mu czasu by mógł je spełnić.

Psy schroniskowe to wspaniali i wierni przyjaciele, a dziecko wychowujące się z psami jest bardziej otwarte i wrażliwe.
Mój pies tez był trudnym przypadkiem,a teraz zna każdą ulice,sklep,psy które codziennie spotykamy,ale wiedziałam ze trzeba dać mu czas na zaadoptowanie a wtedy to on świata nie widzi poza ukochanymi ludźmi:)

A idąc do schroniska nie bójcie się pytać tam spotkacie często wspaniałych ludzi którzy pomogą w wyborze psa dopasowanego do waszych wymagań.

Podejmijcie świadomą i niezmienną decyzje - jeśli zabieracie psa ze schroniska wiedźcie ,ze to jak z dzieckiem je także uczycie jak się zachowywać i czego oczekiwać.To samo dotyczy zwierząt

No i czekamy na wieści czy zaadoptowaliście psiaka:)
Sobiesław P.

Sobiesław P. Mój profesjonalny
opis dostępny na
życzenie :).

Temat: Pies ze schroniska...

Czy warto ryzykować, to sam sobie musisz odpowiedzieć, zwłaszcza, że pies jak człowiek - nawet najlepiej ułożony, spokojny i zsocjalizowany może zachować się nieprzewidywalnie.

Ja bym na Twoim miejscu odwiedził kilka przytulisk, niejednorazowo i porozmawiał z możliwie dużą liczbą osób pracujących z tam psami, żeby nie wyrabiać sobie opinii na podstawie jednej rozmowy z jedną osobą.

Zdecydowanie przygarnięcie psa z przytułku jest najbardziej chwalebne :), i w 99 % przypadków nie wiąże się z żadnymi negatywnymi konsekwencjami.

Musisz też pamiętać, że nawet jeśli przygarniesz szczeniaka, to on sam się nie wychowa i nie nauczy odpowiedniego zachowania. Fakt, że minimalizuje się ryzyko konsekwencji złych doświadczeń psa, ale oprócz tego trzeba w to włożyć masę pracy i cierpliwości i systematyczności, a zamiast korzystać wyłącznie z wiedzy książkowej i internetowej, warto zainwestować w jakieś dobre zajęcia w "psim przedszkolu", bo w moim rozumieniu tam częściej właśnie przewodnicy psów uczą się właściwego postępowania z psami, a nie odwrotnie :).

Oczywiście jako berneński świrus polecam przy dzieciaku psa pasterskiego, typu berneńczyka właśnie. Nasza Vama jest u nas od szczeniaka, byliśmy o krok od zaadoptowania dorosłych goldenów, ale w tym czasie mieszkała z nami niemal 100-letnia niedołężna babcia, i też mieliśmy obawy co do tego, że dorosły pies może pod naszą nieobecność zrobić jej krzywdę. Nasz szczeniak do końca życia babci był jej wiernym towarzyszem, a od czterech miesięcy jest świetną niańką naszej małej córki :), ale właśnie zawdzięczamy to nie tylko temu, że pies jest u nas od małego, ale temu, że trafiliśmy na niezłe zajęcia dotyczące budowania relacji z psem, motywowania go do pozytywnych, oczekiwanych zachowań, etc.

Choć ostatnio przez wakacje się nam psica trochę rozpuściła, ale ją nawrócę na jedynie słuszne tory :)
Agnieszka K.

Agnieszka K. Być może dla świata
jesteś tylko
człowiekiem ale dla
niek...

Temat: Pies ze schroniska...

Damian
widzę że szalejesz na całego z tą schroniskową adopcją:)
cieszę się że do tematu podchodzisz poważnie no i jak już ta psina będzie u Ciebie to prosimy zdjęcia obowiązkowo.
I wiesz co będziecie wspaniałymi właścicielami-wnioskuje po tym,ze się nie zniechęcacie i szukacie dobrych rozwiązań (poczytałam sobie jak zbierałeś informacje czego potrzebujesz i czy brać psa na szkolenie na forum psy)
Trzymam kciuki i strasznie się cieszę i wiem,ze będzie dobrze !!!!



Wyślij zaproszenie do