Temat: Polska klasa polityczna nie radzi sobie z bezpieczeństwem...

Polska klasa polityczna nie radzi sobie z bezpieczeństwem energetycznym, zarówno rządzący jak i opozycja. Dlatego musi się odbyć debata publiczna w tej kwestii. Społeczeństwo powinno otrzymać rzetelną informację o stanie bieżącym, dlaczego dominuje fetysz węgla, co może zapewnić gaz łupkowy, dlaczego powinniśmy postawić wzorem nowoczesnych państw na odnawialne źródła energii, co da LNG? Kwestią kluczową jest OZE gdyż to temat lekceważony przez głównych liderów sceny politycznej. Aby taka debata mogła się odbyć, ktoś musi ją zainicjować - wszystko w rękach branży, bo politycy raczej sami tego nie rozpoczną?

POLECAM - http://www.wnp.pl/wiadomosci/229601.html
FRAGMENT - "Ignorując zupełnie energię odnawialną, polski premier argumentuje, że UE powinna w pełni spożytkować własne zasoby energetycznych surowców kopalnianych, w tym węgla i gazu łupkowego, jak również importować skroplony gaz z tak odległych miejsc, jak USA, lub Australia. To właśnie poleganie na surowcach kopalnianych i w dodatku tych najbardziej szkodzących środowisku jest zasadniczą wadą jego strategii".

Temat: Polska klasa polityczna nie radzi sobie z bezpieczeństwem...

Panie Bartoszu z calym szacunkiem - jaki jest cel zakladania kolejnego watku o tej samej tematyce? wystarczylo to dolozyc do zalozonego już przez Pana watku "Bezpieczeństwo energetyczne ważne dla Europy, w Polsce ważne, ale... " - to się wpisuje w ten sam zakres tematyczny

pozdrawiam
MM

Temat: Polska klasa polityczna nie radzi sobie z bezpieczeństwem...

Poruszamy się w tym samym zagadnieniu, ale inna informacja i uznałem, że warto zwrócić uwagę na brak konsekwencji działań rządu w sprawie unii energetycznej. Teraz wytworzyła się dobra koniunktura aby OZE weszło do głównego nurtu debaty publicznej i to jest zadanie dla branży. politycy tego nie zrobią. Pana adwersarz z poprzedniej dyskusji to dobry przykład jak wiele jest do zrobienia w kwestii dotarcia z informacją o tym czym jest OZE i jakie tworzy szanse dla Polski.
pozdrawiam
BS

Temat: Polska klasa polityczna nie radzi sobie z bezpieczeństwem...

Ja to w pełni rozumiem i staram się uświadamiać ludzi - OZE same w sobie na obecnym etapie nie sa w stanie rozwiązać wszystkich problemów z zaspokojeniem potrzeb energetycznych, ale mogą mocno wspomóc mix energetyczny i przeprowadzić świat z technologii paliw kopalnych (nieodnawialnych) do technologii energii odnawialnej. Nie oznacza to jednak ze bedzie taniej, bo tanio to juz bylo - co bylo latwo dostepne wlasnie jest eksploatowane lub na wykonczeniu. Zeby para nie szla w gwizdek to w Polsce naprawde musimy zrobic porzadek z sieciami przesyłowymi.

Nie mam nic przeciw niskoemisyjnym elektrowniom węglowym lub gazowym ale nie mozemy mówic ze skoro mamy wegiel i moze gaz łupkowy to mozemy OZE odstawic do kąta - niestety zasoby sie skonczą i wcale nie za 500 lat jak to niektórzy nam pięknie próbuja wmówic.

Po prostu rabunkowej gospodarce mówie stanowcze NIE. I jestem otwarty na pomysły naukowców bo oni więcej mogą tu wskórać niż politycy.

"Wall Street Journal": Jeśli Niemcy zakażą bardziej wydajnego wydobycia gazu, będą na łasce Putina

cyt. ""Wall Street Journal" przypomina, że obecnie Niemcy importują 90 proc. gazu. Jednocześnie według Federalnego Instytutu Nauk o Ziemi i Zasobach Naturalnych zasoby gazu łupkowego w tym kraju sięgają 2,3 biliona metrów sześciennych. - Te niekonwencjonalne złoża są większe od konwencjonalnych zasobów gazu ziemnego w Niemczech i mogłyby wystarczyć na sto lat - twierdzi niemiecki producent gazu ziemnego Wintershall.

Amerykański dziennik pisze, że Niemcy już posiadają większość infrastruktury niezbędnej do skutecznej produkcji i dystrybucji gazu łupkowego, a kraj jest pionierem w szczelinowaniu, gdyż technologię tę wykorzystuje od lat 60. XX wieku, by wydobywać gaz zamknięty."

I maja prawo do tego by zamiast w 100 lat zniszczyc piekne srodowisko naturalne, szczególnie na poludniu swego kraju szukac innego rozwiązania - teraz ich stac i moga sobie importowac, moze za 100 lat nie bedzie czego importowac i to beda ich rezerwy na czarna godzinę i kolejne 100 lat prosperity ich gospodarki - dlatego krótkowzrocznosc niektórych mnie rozwala - jak Amerykanie chca sobie podziurawic pól swego kontynentu jak ser szwajcarski niech sobie to robia a nie wmawiaja innym ze to jedyna słuszna droga.

Była taka fajna reklama tych co tworza góry, jeziora, lasy - wysiedlajac w cholere ludzi z ich wlasnosci - do mnie to nie przemawia - najpierw 50 lat kopia dziury a potem 50 lat rekultywują, jesli w ogole sa w stanie to zrobic. Koło mnie tez wspaniała rekultywacje zmieniono na składowisko odpadów z kopalni i elektrowni z całej Polski ( i potem debile mysla ze jak to zaleją to ludzie beda w tym syfie pływac - pewnie lemingi beda)

Ekolodzy alarmują: w Sosnowcu powstaje bomba ekologiczna"

dziura prawie wypełniona, w miedzyczasie na czesci juz stworzyli strefe ekonomiczna i hale buduja sie na potegę, czyli raczej zadnego jeziora tu juz nie będzie - za to wszystko osiada i zacznie spływac do Białej Przemszy tuz obok ujecia wody GPW dla Jaworzna, ot tak sobie lubimy srać bez pomyslunku w najczystsze wody regionu naszego województwa

Niemniej dzisiejsza nominacja może mocno przecwiczyc polski rzad i polityków w ogóle - wg mnie p.Buzek będzie kontynuował dotychczasową linię UE w sprawie ogranicznia emisji CO2.

Buzek szefem komisji przemysłu, badań i energii. Fotyga na czele komisji bezpieczeństwa i obrony

Zamiast pomstowac, czas szukac jak to zrealizowac. USA równiez zapowiadaja obnizenie emisji o 30% do 2030 roku i nawet Chiny podchodzą do tego podobnie:

USA i Chiny tną emisje – co na to „węglowy bastion” Polska?

Wiec to nie juz jedynie UE cos sobie wymyslila, za tymi decyzjami stoją informacje których wielu z nas wolałoby nie słyszec i dalej beztrosko życ.

ot taki przykład

[http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,162886...]Statoil: Norwegia "nie może zastąpić Rosji" jako dostawca gazu[/ur]

"- Jedno jest jasne: w krótkim terminie możemy zwiększyć objętość i zrekompensować niedociągnięcia - powiedział Lund niemieckiemu tygodnikowi "Sueddeutsche Zeitung". - Ale Norwegia nie może zastąpić Rosji i Gazpromu na dłuższą metę, zwłaszcza że potrzeby krajów europejskich rosną" - tłumaczył.
(...)
- Rosyjskie zasoby naturalne są ważne dla całego świata - powiedział Lund. - Ale jest również jasne, że Rosja powinna uważać, bo rynek energii i surowców opiera się przede wszystkim na zaufaniu - dodał."

mozemy pręzyc muskuły a i tak najwieksze zasoby paliw kopalnych mają ruscy - skonczymy ich potrzebowac to sie od nich uniezaleznimy :-)

to tyle luźnych myśli nt. polityki i energetyki

pozdrawiam
MMTen post został edytowany przez Autora dnia 08.07.14 o godzinie 17:40

Temat: Polska klasa polityczna nie radzi sobie z bezpieczeństwem...

Dotyczy gazu łupkowego, ale ważne także dla OZE

http://www.wnp.pl/wiadomosci/229776.html
Po 399 dniach protestu mieszkańcy Żurwalowa wygrali walkę z Chevronem, który w nocy opuścił działkę, na której firma planowała wykonanie odwiertu w poszukiwaniu gazu łupkowego.

Bezpieczeństwo energetyczne, czyli pozyskanie energii ze źródeł odnawialnych lub z łupków nie ma wsparcia medialnego i promującego. Pół roku temu w linkedin.com napisałem, oto fragmenty: "Pytanie, czy wydobycie, gazu łupkowego to wyzwanie podobne, do wstąpienia do NATO i UE? Jeżeli zasoby małe to nie, jeżeli duże to tak. Przy NATO i EU społeczeństwo było informowane i przygotowywane przez media publiczne /komercyjne dopiero raczkowały/...
W odróżnieniu od wstąpienia do NATO, czy UE, gdzie były to wyzwania oraz problemy przede wszystkim na poziomie ogólnokrajowym, wydobycie gazu łupkowego ma bardzo ważny lokalny charakter. Każdy rejon poszukiwań to inna społeczność, inne problemy i konflikty, inni lokalni liderzy itd. W tej sytuacji - myślę, że wszystko przed nami.
Podsumowując, dziś ani media komercyjne, ani publiczne nie wykonają roli propagującej wyłącznie wydobycie, a tym bardziej nie będą wspierać rozwiązywania sporów politycznych i społecznych. Wręcz odwrotnie należy oczekiwać, że będą je podgrzewać, gdyż taka jest natura współczesnych mediów, które kierują się konfliktem. Trudno oczekiwać, aby opowiedziały się tylko po jednej stronie, tej wspierającej proponowane przez rząd rozwiązania.
Obowiązek komunikacji ze społeczeństwem w tym przypadku spada na firmy poszukiwawcze i inwestorów. Nie wystarczy prosty przekaz informacyjny, kampanie wizerunkowe, klasyczne akcje PR. Każde miejsce wydobycia musi być potraktowane indywidualnie od strony społecznej. Należy wypracować metody komunikacji, rozpoznać i zniwelować problemy oraz konflikty, które łatwo wykorzystać do napięć i akcji o charakterze politycznym.
CZY FIRMY I INWESTORZY SĄ NA TO GOTOWE, CZY CZEKAJĄ I LICZĄ, ŻE BYĆ MOŻE TAK NIE BĘDZIE?

Temat: Polska klasa polityczna nie radzi sobie z bezpieczeństwem...

Bartosz S.:
Poruszamy się w tym samym zagadnieniu, ale inna informacja i uznałem, że warto zwrócić uwagę na brak konsekwencji działań rządu w sprawie unii energetycznej. Teraz wytworzyła się dobra koniunktura aby OZE weszło do głównego nurtu debaty publicznej i to jest zadanie dla branży. politycy tego nie zrobią. Pana adwersarz z poprzedniej dyskusji to dobry przykład jak wiele jest do zrobienia w kwestii dotarcia z informacją o tym czym jest OZE i jakie tworzy szanse dla Polski.

To chyba o mnie
Prosze wiec informowac niech Pan w koncu dotrze do mnie z tą informacja
jak na razie glosi Pan hasła i to piekne, chcialbym aby byly prawdziwe,
czym jest OZE ?
powiedzielismy juz sobie o tym :
ze wykurza przemysł
ze w sumie niweluje miejsca pracy
ze jest kłopotem dla energetyki bo trzeba bilansowac (bylo czy nie) ?
ze nie jest niezalezne i moze stanowic drobne uzupełnienie
ze bez kosztownych dotacji by padło
ze jest dobre dla niemców
ze słuzy Rosjii (wiatraki bilansujemy gazem z Rosjii)
ze ekoterrorysci chca stanowic siłe polityczna jak w niemczech i francji
ze sa sfrustrowani bo im nie wychodzi (inna struktura energetyki)
ze dzialania lobbystów obecnego OZE sa nieskoordynowane, egoistycznie i czesto głupie (brak csr)
ze słuzy okradaniu, wg niektorych, złodziei
ze jest pozywka dla mediów
ze nie likwiduje zagrozenia blackoutem
ze wplywa na pogorszenie stanu środowiska (poprzez carbon lekage, bylo czy nie ?)
ze rzad go nie lubi
ze dla idealistow wypierajacych prawa matematyki jest nadzieja na lepsze jutro i drogie futro

i chyba nie bylo jeszcze tylko ze
ze czesto w uzasadniony sposób wkurza społeczności lokalne
ze blokuje innowacyjnosc, w obszarze wytwarzania energii
jest komunistyczne, nierynkowe i najczesciej z niemieckiego śmietnika ewentualnie z odpadów nieudanej serii dzialow badan,
a poszukiwania "gospodarek frajerow" na te technologie przybrały forme religii. dołączanie wiernych odbywa sie przez najprostszy mechanizm, ludzka chciwość.

pozdrawiam