Bartosz Demczuk

Bartosz Demczuk Consulting Director,
ComArch

Temat: Skradziono - Yamaha R6 2004 czarno/szara

NIEAKTUALNE NIEAKTULNE NIEAKTUALNE

Witam

Skradziono mi z garazu (wlasciwie to parking podziemy z brama na pilota) na ulicy Bronowickiej w Krakowie motocykl Yamaha R6, rocznik 2004, kolory czarno/szary z wydechem Acrapovica. Cechy charakterystyczne - motocykl swego czasu lezal na lewym boku, wiekszosc czesci wymienilem, jednak pozostawalo kilka kosmetycznych uszczerbkow (wprawne oko zobaczy). Motocykl mial tez nieseryjny uchwyt pod tablice rejestracyjna (tablica wychodzila zaraz przy migaczach). Po prawej stronie na plastiku byla rowniez nalepka dealera z niemiec - Heuser (choc pewnie juz jej tam nie ma).

Za pomoc w odnalezieniu motocykla - wysoka nagroda pieniężna.

dane kontaktowe: tel: 602 822 500Bartosz Demczuk edytował(a) ten post dnia 03.04.07 o godzinie 21:13

konto usunięte

Temat: Skradziono - Yamaha R6 2004 czarno/szara

.Jędrzej K. edytował(a) ten post dnia 05.05.12 o godzinie 23:09

Temat: Skradziono - Yamaha R6 2004 czarno/szara

Proponuję śledzić allegro i działy sprzedam na forach motocyklowych. Powodzenia w znalezieniu utraconego szczęścia. A złodziejom to ręce i nogi połamać!!!:\
Wojciech Sekula

Wojciech Sekula Analityk IT,
Polkomtel SA

Temat: Skradziono - Yamaha R6 2004 czarno/szara

Bartek ..szczere wspolczucia .. przezylem to samo ... rece nalezaloby zlodziejom poobcinac.
Bartosz Demczuk

Bartosz Demczuk Consulting Director,
ComArch

Temat: Skradziono - Yamaha R6 2004 czarno/szara

znalazła sie już... dzięki za słowa otuchy.

Temat: Skradziono - Yamaha R6 2004 czarno/szara

jak się znalazła jeśli mogę zapytać??? Swoją drogą fajna fotka i fajny sprzęcik...:)
P.S dziś miałam mieć prezentację w Comarchu:)
Pozdrawiam
Bartosz Demczuk

Bartosz Demczuk Consulting Director,
ComArch

Temat: Skradziono - Yamaha R6 2004 czarno/szara

droga do odnalezienia sprzętu była generalnie dość zabawna, po krótce powiem że nie zapłaciłem złodziejom a i policja też nic nie zrobiła w tej sprawie.

mam nadzieje ze juz niebawem bede parkowal spawarke pod comarchem :)

Temat: Skradziono - Yamaha R6 2004 czarno/szara

Bartosz D.:

mam nadzieje ze juz niebawem bede parkowal spawarke pod comarchem :)

to przyjedź nią do Waszego oddziału w wawie na Puławską, bywam tam też czasami. Zobaczymy, czy ducha jej źli ludzie nie odebrali ;)
Bartosz Demczuk

Bartosz Demczuk Consulting Director,
ComArch

Temat: Skradziono - Yamaha R6 2004 czarno/szara

jak tylko bede w wawie na moto wpadne, co do ducha to jak ja tylko odbiore dzisiaj rozpoczynam proces dopieszczania przed sezonem (szczoteczka do zebow i czyszczenie lancucha i takie inne zabiegi),
wiec duch wroci :)

wybierasz sie na bemowo ?

Temat: Skradziono - Yamaha R6 2004 czarno/szara

Raczej tak :)

konto usunięte

Temat: Skradziono - Yamaha R6 2004 czarno/szara

A mówią że cuda się nie zdarzają :)

konto usunięte

Temat: Skradziono - Yamaha R6 2004 czarno/szara

Bartosz D.:
(..)

wybierasz sie na bemowo ?

No trzeba bed
zie jakiegoś spota zrobić tamże... ja niestety "per pedes"
Bartosz Demczuk

Bartosz Demczuk Consulting Director,
ComArch

Temat: Skradziono - Yamaha R6 2004 czarno/szara

niestety nie dam rady sie wybrac jednak do bemowa, nastepna okazja na spotkanie to chyba bedzie Brno dopiero :)
Bernard G.

Bernard G. Dyr. Departamentu
Sprzedaży i
Bankowości
Elektronicznej /...

Temat: Skradziono - Yamaha R6 2004 czarno/szara

Tylko pozazdrościć Ci szczęścia :) Moja pewnie na czesci poszla....
Bartosz Demczuk

Bartosz Demczuk Consulting Director,
ComArch

Temat: Skradziono - Yamaha R6 2004 czarno/szara

tez miales r6 ? kiedy Ci ja zwineli

konto usunięte

Temat: Skradziono - Yamaha R6 2004 czarno/szara

Bartosz, jak się R6 odnalazła?
Bartosz Demczuk

Bartosz Demczuk Consulting Director,
ComArch

Temat: Skradziono - Yamaha R6 2004 czarno/szara

oj długa opowieść...

Może od początku - jechałem sobie przepalić motocykl na parking podziemny z dziewczyną. Otwieram bramę, moja dziewczyna rzuca żart, że motocykla nie ma, śmiejemy się... po chwili ze zdziwieniem widzę, że mooim boksie nie ma motocykla. Większy pech, bo AC przecież sie nie kupuje poza sezonem. Wcięło - ani pokrowca, ani moto żadnych śladów. Generalnie po temacie. Dzwonie po znajomych, może ktoś coś wie, ktoś coś widział - cisza, kamień w wode. Ide na policje, zgłaszam sprawę, sugeruje, że pilota do bramy na tylko pięc osób, że właściciel parkingu jest nieosiągalny i żeby go namierzyli. Po zgłoszeniu sprawy daje ogłoszenia na wszystkich forach motocyklowych i gdzie się tylko jeszcze da. Generalnie nadal nikt nic nie wie - dostaje cynki, że od czasu do czasu ktoś gdzieś widział R6 podobną do mojej. Mijają 4 tygodnie, właściwie to się już pogodziłem z faktem że moja r6 jest już zdematerializowana na części pierwsze, sezon się zaczął więc za boli mnie za każdym razem kiedy mnie mija jakiekolwiek moto. W międzyczasie policja umarza sprawa - nic nie zrobiwszy, nie pogadali nawet z właścicielem garażu. Kiedy jestem w salonie yamahy z zamiarem wymiany nerek na motocykl udaje mi się dodzwonić do właściciela garażu - mówie jaka sprawa, że z jego garażu zwinęli mi sprzęt, co on od razu prostuje - nie, nie nikt nie ukradł, robiłem jakieś tam czyszczenie nawierzchni i nie mógł się ze mną skontaktować bo miał stary numer, to przestawił sam motocykl do kanciapy zamykanej na klucz (jakieś 2 metry dalej)

THE END

konto usunięte

Temat: Skradziono - Yamaha R6 2004 czarno/szara

Bartosz D.:
oj długa opowieść...

Może od początku - jechałem sobie przepalić motocykl na parking podziemny z dziewczyną. Otwieram bramę, moja dziewczyna rzuca żart, że motocykla nie ma, śmiejemy się... po chwili ze zdziwieniem widzę, że mooim boksie nie ma motocykla. Większy pech, bo AC przecież sie nie kupuje poza sezonem. Wcięło - ani pokrowca, ani moto żadnych śladów. Generalnie po temacie. Dzwonie po znajomych, może ktoś coś wie, ktoś coś widział - cisza, kamień w wode. Ide na policje, zgłaszam sprawę, sugeruje, że pilota do bramy na tylko pięc osób, że właściciel parkingu jest nieosiągalny i żeby go namierzyli. Po zgłoszeniu sprawy daje ogłoszenia na wszystkich forach motocyklowych i gdzie się tylko jeszcze da. Generalnie nadal nikt nic nie wie - dostaje cynki, że od czasu do czasu ktoś gdzieś widział R6 podobną do mojej. Mijają 4 tygodnie, właściwie to się już pogodziłem z faktem że moja r6 jest już zdematerializowana na części pierwsze, sezon się zaczął więc za boli mnie za każdym razem kiedy mnie mija jakiekolwiek moto. W międzyczasie policja umarza sprawa - nic nie zrobiwszy, nie pogadali nawet z właścicielem garażu. Kiedy jestem w salonie yamahy z zamiarem wymiany nerek na motocykl udaje mi się dodzwonić do właściciela garażu - mówie jaka sprawa, że z jego garażu zwinęli mi sprzęt, co on od razu prostuje - nie, nie nikt nie ukradł, robiłem jakieś tam czyszczenie nawierzchni i nie mógł się ze mną skontaktować bo miał stary numer, to przestawił sam motocykl do kanciapy zamykanej na klucz (jakieś 2 metry dalej)

THE END

No ładnie :D
Ważne że się odnalazł. :)

konto usunięte

Temat: Skradziono - Yamaha R6 2004 czarno/szara

Pięknie!!!!:)
Bartłomiej Juszczyk

Bartłomiej Juszczyk dyrektor
zarządzający Grupa
Adweb; inwestor,
wykładowca, ...

Temat: Skradziono - Yamaha R6 2004 czarno/szara

omg.. :)))
Czytałem notkę na grupa-poludnie.info i sporo pomysłów na szukanie padło, a tu... ;))

Następna dyskusja:

Skradziono motocykle Yamaha...




Wyślij zaproszenie do