Temat: Uszlachetnianie obrazu cyfrowego m.in. Letus35
Ja też się zgadzam z przedmówcą. Tylko jaki DZIŚ sprzęt użyć np. do dokumentalnej pracy, gdzie jest potrzeba nagrywania długich ujęć (wywiad, długa obserwacja), żeby dodatkowo mieć możliwość małej głębi ostrości? Aparaty DSLR pozwalają na 12 minut wideo. Można stanąć z kamera HD dalej i zrobic maksymalny zoom, ale to nie to samo. Obiektywy filmowe są drogie. RED jest drogi. Trzeba czekać na kamery z lepszymi przetwornikami. Pierwsza kamera z matrycą z DSLR - Panasonic AG AF-100 - dopiero pod koniec roku. U nas pewnie jeszcze później. Inny sprzęt, na dziś, pewnie się by znalazł, tylko chodzi o taki w rozsądnych (czyt. dostępnych) przedziałach cenowych.
Jednak niezależnie od tego co piszecie, że Letus przechodzi do lamusa, np. w działce dokumentalnej bardzo mało się go wykorzystuje/wykorzystywało. Można powiedzieć, że dlatego iż jest duży, ciężki, toporny. I co z tego - Kieślowski realizując dokument "Szpital" wnosił, sorry - kamera była tak ciężka, że ją wwozili wózkami, na teren szpitala sprzęt wielkości projektorów filmowych. A Letus sporo jednak daje.
Sprzęt sprzętem. Wg mnie ważniejsze jest co się kręci i może to być za pomocą starego i topornego Letus35, który ma cholernie wiele wad. Nie chcemy więc niczego nowego wymyślać, chcemy pobawić się tym co jest i tym co się wkrótce pojawi. Dopiero się rozkręcamy. A jak to kogoś jeszcze zainteresuje, będzie nam miło.