Temat: Polski tutorial Eyeon Fusion cz. 1
Jak najbardziej - Ameryki nie odkrywam ;) Moja odpowiedź dotyczyła zapytania Emila odnośnie jakości tutorialów. Tak rozwijając dyskusję na temat tejże jakości napiszę dwa zdania - prawdziwe czy nie?
1) Dobrze zrobiony tutorial zainteresuje i skłoni do zakupu produktu osobę, która tegoż prodktu wcześniej nie znała.
2) Zły tutorial nie zachęci do oglądania jego do końca przez tych, którzy już produkt znają. Jeszcze gorszy nie zachęci do oglądania nawet początkujących ;)
A uwag typu "nie zrozumiałem początku, rezygnuję, masz u mnie minusa" ciężko uniknąć na początku twórczej działalności - zwłaszcza w światku internautów, o których uwagę trzeba walczyć. W tym okresie trzeba robić wszystko aby klient nie miał się do czego przyczepić. Adobe zaś jako wyrobiona marka może sobie pozwolić na taki wstęp - Podobnie jak Bill Gates czy Ballmer na luźne ubrania nawet w spotkaniu z klientami biznesowymi, podczas gdy szef małej i świeżej firemki informatycznej bez garnituru i wyśrubowanych manier raczej niczego by nie załatwił.
Edit:
Obejrzałem tutorial Adobe'a i ponownie (aczkolwiek już pobieżnie) Wasz, i szczerze mówiąc, jest sporo rzeczy, które mogłyby być też w Waszym tutorialu, ale zacznijcie od tych trzech:
1 ) Początki. Owszem w obu występuje reklama, ale zdecydowanie gorzej wypada nieruchomy obraz widoczny przez półtorej minuty. Wymagałoby to pracy, jednak warto byłoby nawet jako animacja w blenderze czy we Flashu pokazać jak wygląda filozofia node'ów w programie i w ten sam sposób przedstawić różnice pomiędzy nim a pozostałymi aplikacjami.
2 ) Zakładki. Taka banalna rzecz, ale bardzo użyteczna i pozwalająca odbiorcy przejść do konkretów, które go interesują.
3 ) Ruch kamery - Nie wykorzystaliście potencjału ruchomych obrazów, interfejs programu cały czas widoczny jest jako całość, a czasami aż prosi się o zbliżenie na fragment interfejsu chociażby po to aby było widoczne to, co jest zaznaczane / przyciskane itd.
Daniel Ł. edytował(a) ten post dnia 14.04.10 o godzinie 15:03