Temat: Najlepszy monitoring małych portali internetowych
Witaj Mateuszu,
masz już doświadczenie z monitoringiem, więc nie będzie dla ciebie zaskoczeniem jeśli powiem, że monitorowanie zasobów internetowych jest trudnym przedsięwzięciem. Po pierwsze firmy monitorują pewien wycinek sieci, a więc pewną określoną ilość stron, blogów, serwisów. Klienci o tym nie wiedzą, bo nie pytają, ale de facto monitoruje się standardowo jakieś kilkaset stron (ok. 1000 w tym podstrony), resztę dorzuca się na życzenie klienta. Zatem jeśli klient chce, to niech najlepiej sam wskaże które. Stąd zapewne rozbieżność między Twoimi oczekiwaniami, a efektem monitoringu. Druga sprawa to w jakim czasie ten internet się monitoruje. Chodzi o tzw. aktualizację (program przeszukuje określony zasób stron www raz, dwa razy dziennie), która ma znaczenie w sytuacji wyłapywania aktualnych informacji (poślizg 24 godz.). Z tego co wiem, monitoring social media jest usługą ponadstandardową, dodatkowo płatną. Podobnie jak blogi. Przynajmniej było tak kiedy pracowałem w branży. I podobnie, klient sam musi wskazać listę blogów, która ma być monitorowana. Monitoring radia jest osobnym zagadnieniem. Tu stale monitoruje się najważniejsze serwisy informacyjne, reszta do negocjacji, oczywiście to usługa extra. Ani Press Service Monitoring Mediów, ani Instytut Monitorowania Mediów, a tym bardziej NEWTON Media nie zagwarantują Ci pełnej szczelności monitoringu sieci. Zawsze będą braki, a jeśli chcesz ich uniknąć będziesz musiał samodzielnie zaangażować się i uzupełniać ich zasoby sieci, wskazywać co mają monitorować oraz zatroszczyć się o aktualizację. I to wszystko zawrzeć w umowie, żebyś miał podstawę do ewentualnych reklamacji. Koszty prowadzonego monitoringu poniesiesz Ty. Im więcej, im szerszy zakres, im dokładniej, im szerszy zakres mediów (radio), tym drożej. Z prasą o tyle może być problem, że tytuły specjalistyczne mogą nie być w ofercie dostępne. Będziesz musiał zapytać firmy, czy posiadają interesujące Cię tytuły, jeśli nie, to zapewne postarają się byś je dostał w monitoringu, ale koszty pozyskania (zakupu) mogą przerzucić na Ciebie, jeśli mają być tylko dla Ciebie. Podsumowując: nie da się monitorować "całego internetu". Jest jego określona część, która stanowi ofertę firmy. Jeśli jesteś zainteresowany określonymi serwisami, stronami, blogami, powinieneś je wskazać i zawrzeć to w umowie. Podobnie z monitoringiem prasy - jakie Cię interesują tytuły, takie wskazujesz, sprawdzasz czy mają w ofercie. Zapisujesz w umowie. Social media - pytasz czy to usługa extra, dodatkowo płatna i co ma być przedmiotem monitoringu, np. wypowiedzi internautów. Pytaj, czy mogą to zrobić. Radio - pytaj co monitorują, jeśli tylko główne serwisy informacyjne, to zapytaj czy mogą monitorować określone, Ciebie interesujące audycje. No i ostateczna wycena. Standardowe, takie samo zapytanie wysyłasz do ww. trzech podmiotów, żebyś miał pogląd jaka jest cena. I najlepiej umów się na spotkanie z handlowcami konkurentów, najlepiej niech będzie ich trzech na jednym spotkaniu. Będzie naprawdę ciekawie :)
Mam nadzieję, że pomogłem. W razie pytań, pisz.
Rafał