Temat: TVN24 - co się stało?
nic sie nie dzieje...
zawsze tak było, tylko tego nie zauważałeś...
wydawało Ci się, gdy na początku myślałeś, że to jest dobry kanał informacyjny..
gdy pojawia się jakaś nowość i wiążemy z nią pewne nadzieje ("no, nareszcie nasz własny, polski kanał info/news, wreszcie mamy "polski CNN"...) to PODŚWIADOMIE puszczasz jej liczne wpadki w niepamięć / nie zauważasz ich / jesteś tendencyjny w kierunku wybaczania wpadek...
gdy one nie ustępują, gdy medium nie poprawia się, nie widać rozwoju, samodoskonalenia (wreszcie gdy normalnie - z biegiem czasu - mija efekt sympatii dla nowości) - te wpadki i błędy zaczynają już drażnić... ich obecność zaczyna do Ciebie docierać...
fuck up'y, kiksy, wpadki realizatorskie to oddzielny temat...
to jest zresztą MNIEJSZY problem... mylić się jest rzeczą ludzka..
najgorsze jest to "głuptako-pitolenie" większości reporterów i prezenterów... większym problemem jest ogólny poziom... brak dbałości o poprawność merytoryczną, o poszanowanie języka polskiego, o "zgrabność" i elegancję oratorską i stylistyczną...
ale czy od samego początku nie było tam "profesjonalnych" prezenterek i prezenterów oraz reporterów, którzy, żeby zapełnić wyznaczony im czas antenowy, __CO TRZECIE ZDANIE__ powtarzają "jak juz powiedziałam", "jak już informowaliśmy", "jak Państwo przed chwilą widzieli".. ?... oraz inne, niemniejsze głupoty i wodolejstwo ?...
normalną rzeczą w TV informacyjnej jest powtarzanie informacji CO GODZINĘ lub co pół godziny...
ale przejawem braku profesjonalizmu jest powtarzanie określonej informacji (czasami identycznych zdań) siedem razy W JEDNYM WEJŚCIU np. "reportera z terenu"... a tak właśnie dzieje się codziennie, wilokrotnie, w TVN24
faktycznie.. jest tak (inny uczestnik tego forum "wyjął mi to z ust"), że w TVN24 mówią o czymś, co da się powiedziec w 20 sekund (bo po prostu "się da" tak krótko przekazać oraz ta informacja NIE ZASŁUGUJE na więcej, a poza tym i tak za godzinę sie ją powtórzy, najwyżej ciut zmodyfikowaną i uzupełnioną, bo to przecież TV informacyjna) przez 20 minut...
...że nie wspomnę wszechobecnych błędów merytorycznych, nieuprawnionych i nieinteligentnie stosowanych skrótów myślowych i uproszczeń "z myślą o szerokiej publiczności", "o zwykłym odbiorcy", z którymi to uproszczeniami "wylewa się informacyjne i merytoryczne dziecko z kąpielą", że użyję takiego karkołomnego i śmiesznego sparafrazowania, jakie w TVN24 też są na porządku dziennym...
wspomniane "uproszczenia" są w rzeczywistości przejawami tabloidyzacji tej "czołowej" TV informacyjnej...
("wiodąca", "czołowa", "wysokiej jakości"... - no coż.. na bezrybiu i rak ryba...)
aaa. no i jeszcze przecież od zawsze była w TVN24 tendencyjność polityczna, jaskrawy brak obiektywizmu...
więc nic się nie zmieniło...
tu podaję jeden mały przykład (nie mam czasu na więcej, ale to temat - rzeka...) z tvn24 online...
wypowiadam się na przykładzie informacji związanej z branżą, na której się znam...
ale działa taki mechanizm: jeżeli piszą / mówią na antenie TAK PIRAMIDALNE BZDURY w tak podstawowych, elementarnych sprawach w "mojej" branży, to nie mogę miec zaufania do ich informacji na ŻADEN temat.. bo jak?.. "moją" TYLKO branżę traktują per noga, a we wszystkich innych są rzetelni?...
http://www.tvn24.pl/12690,1555941,0,1,zobacz-queen-vic...
>>>>>
Jeden z największych i najbardziej luksusowych liniowców świata, "Królowa Wiktoria", zawitał w czwartek do gdyńskiego portu. Gigant ma długość 294 metrów, wysokość ponad 60 m i wyporność ponad 90 tys. ton. Niestety, Polacy mogą go podziwiać zaledwie przez osiem godzin.
<<<<<
nie "wyporność ponad 90 tys. ton"...
nie 90 tys. wyporności tylko "jednostek tonażu pojemnościowego brutto"...
oczywiście nie może być mowy o żadnych tonach ! (bo tonaż pojemnościowy liczy się w jednostkach NIEMIANOWANYCH)
(a skoro już wytykam, że nie chodzi o wyporność przy tych 90 000, to przy okazji podaję prawdziwą wartość dla tego statku - jego wyporność to 45 258 t)
>>>>>
Victoria ma rok
"Queen Victoria", następczyni "Queen Mary II" i "Queen Elizabeth II", została zwodowana zaledwie rok temu.
<<<<<
ten tekst został umieszczony / materiał filmowy z podobnym komentarzem wyemitowany na początku lipca...
tymczasem statek został przekazany do eksploatacji pod koniec listopada
więc od wodowania upłynęło ok. półtora roku
(a nie "zaledwie rok")
a od przekazania do eksploatacji upłynęło 7 miesięcy...
więc to "zwodowano zaledwie rok temu" nie pasuje do żadnego faktu...
(w polskich mediach często błędnie mówi się o wodowaniu, gdy w rzeczywistości "chodzi o.." i podaje się datę przekazania do eksploatacji...)
niedopasowanie tego, co się mówi w TVN24 do faktów, to rzecz tam normalna...
tylko proszę mi nie mówić, że błędy, które pokazałem jako przykład dotyczą "mało istotnych szczegółów"...
nie prawda...
jeżeli się już takie dane przytacza, to trzeba robić to dobrze, poprawnie merytorycznie...
a jeśli się plecie takie bzdury (lub jeśli są to szczegóły nieistotne), to nie powinno się ich w ogóle w emitowanym / publikowanym materiale zamieszczać...
przykłady, które przytoczyłem (nie jedyne błędy w zlinkowanym materiale), to po prostu ilustracja sytuacji "słyszeli, że dzwonią, ale nie wiedzą w którym kościele"... i przejaw "tabloidyzacji"...
jeżeli się nie wie (dziennikarz nie jest i nie musi być wszystkowiedzący, ale jego obowiązkiem jest RZETELNE PRZYGOTOWANIE materiału, a więc i RESEARCH) i nie sprawdziło się porządnie, czy to rzeczywiście dzwony dzwonią, i w którym kościele, to powinno się odpuścić sobie w ogóle wspominanie o tych rzekomych dzwonach, a juz na pewno z próbowania wskazania - w którym kościele...
2007-11-30 In Service/Commission
2007-01-15 Launched
2006-05-19 Keel Laid
Marcin M.:
Powiedzcie co się dzieje z TVN24?
Jeszcze nigdy w tej telewizji nie było tyle tzw "fuck upów", wpadek i amatorszczyzny co w tej chwili.
jako wierny widz TVN24 od jej samego początku czuje się z dnia na dzień bardziej poirytowany tryskającą amatorszczyzną na wizji.
A może tylko mi się tak wydaję i wszystko jest dalej w porządku?