Temat: Gazeta Wyborcza jak Trybuna Ludu?
Jerzy K.:
Daniel Łukasz B.:
Akurat nie porownywalem do TL, bo z tamtym periodykiem , poza wiedza o jego historii, niewiele mialem i mam doczynienia :).
Ale porownujesz, wyrazasz zdanie, wydajesz opinie ;)
Oczywiscie , ale tak jak pisalem wczesniej, ja gazety w nie porownalem do TL. napewno jednak nie zabronil bym nikomu tego typu porownan, bo sama gazeta w znowu narazila sie na smiesznosc ( proces). moze to bedzie dla nich nauczka i lekki hamulec.
mnie, ze nie mowisz o POLITYCE w GW, tylko o faktach na inne tematy - chetnie podyskutuje :)
nie pisze o polityce, ale nadal twierdze ze gw jest skrajnie upolityczniona.
WIesz - nie co dzien mozna pisac o kryzysie ogolnoswiatowym w gospodarce, o noblu dla Polaka, smieci kogos waznego czy o kolejnym barbarzynskim ataku terrorystycznym itd.
Czasami sa "ogory" i wtedy ierze sie na tapete jakis wazny temat "spoleczny".
Fuck czy Superak zajrza wtedy do kieszeni politykow (ile zarabiaja) albo napisza o wrazeniach krowy, ktora porwala traba powietrzna (w wykresem) albo pokaza, jak to Doda malo nie stracila zycia po ataku rolka papieru toaletowego przez fana Joli Rutowicz (wczorajszy Fakt - czytam z obowiazku zawodowego),
>ale "normalne"
gazety biora sie wtedy za temat "lokalny".
skupmy sie na tematach powaznych, a nie na hiper ekstresie i Fucktcie
W przypadku "wyborowej" duzo do powiedzenia maja wtedy "lokalni", czyli dziennikarze z tzw. teren.
Zakopane jest znane. Zakopane odwiedza mnostwo ludziz. Zakopane to letnia i zimowa stolyca Stolycy. I Zakopane jest chore
hmm czy ja wiem czy takie chore - sprawa do naprawde glebszej dyskusji. no chyba ze za chorobe Uwazasz to ze zasiada tam od dluzszego czasu prawica za sterami ? ( ordrazu nadmienie ze nie wiem jak jest obecnie ).
- czemu wiec nie wziasc na tapete patologii w Zakopanem, ktore znaja wszyscy???
??? prosze, rozwin ten temat.
Tym bardziej, ze podobne patologie zdarzaja sie coraz czesciej w innych miejsscowosciach,
dlatego nalezalo by sie skupic wlasnie na tych innych miejscowosciach , a nie obierac sobie przez jakis konkretnu\y okres czasu jeden cel i na nim skupiac cala swoja uwage ...
z tego co zauwazylem , na zasadzie prowonania , w tamtym czasie proporcje na temat bad newsow z zakopanego gw- reszta , byly bardzo przewazajace na rzecz gw. inne gazety zapewne nie odczuly potrzby pisania o takich rzeczach jak ugryzienie turysty, czy drobnych kradziezach.
>a o Zakopanem wiedza wszyscy i niemal
wszyscy tam byli????
oczywiscie, nie zauwazylem aby psy czesciej tam gryzly niz w innnych miejsach, nie zauwazylem napadow rabunkowych, nie zauwazylem kradziezy - co wiecej nie odczulem jej na wlasnej skorze, nie zauwazylem patologii, nie moge zlego slowa powiedziec na to miasto. ( bywalem tam kilka razy w roku - w przeciagu 5 ostatnich lat )
a jesli pisales w konwencji sporow o uzytkowanie wlasnosci prywatne ( nieruchomosci - z tego co wiem jest jakis spor o stoki narciarskie ) ,to nie uwaza zeby to byla patologia - to wolny rynek.
Daniel - denerwuje Cie nazwa "zakopane" czy moze brak tematow
"wstrzasajacych"?
do jakichs dziwnych wnioskow Doszedles ... nie za bardzo wiem o co Ci w tym momencie chodzi...
Sorry - dziennikarz jest od OPISYWANIA rzeczywistosci, a nie jej
kreowania.
rozumiem ,ale nie mozna tej rzeczywistosci naginac, naciagac itd.
gazeta wybiórczej bardzo dobrze wychodzi manipulowanie trescia i faktami. gdyby sie pokusic o glebsza analize tresci , mozna by bylo dojsc do jeszcze ciekawszych wnioskow. tyle ze potrzeba na to CZASU i to ogromnej ilosci.
Dziennikarz nie wywola tornada, nie wysadzi WTC, nie
wybierz papieza-Polaka itd ;)
Masz o to pretensje do MEDIOW? Do Wyborczej????
;)
Tak jak wczesniej pisalem ,nie rozumiem o co Ci chodzi... Chyba nie do konca mnie Zrozumiales...
Dokladnie. I czolowki na "kraju" tez mialem. Lokalne, bo nie bylo "wazniejszego" wydarzenia.
I tutaj zaczynam Cie chyba rozumiec. Nie o lokalne newsy mi chodzi ale sposo i czestotliwosc ich zamieszczania. o MANIPULOWANIE faktami i MANIPULOWANIE trescia. Owszem , Tobie ciezko bedzie sie z tym zgodzic - zreszta daleki jestem od tego aby uznac Cie za obiektywnego, ze wzgledu na wczesniejszy etat w gw ;). Ale akurat nie twierdze ze ze wzgledu na to nie masz prawa do wypowiedzi. przciwnie , dyskusja na ten temat z Toba moze byc naprawde ciekawa.
Przepraszam Cie (i innych) wiec, ze nudzlem jakimis "lokalnymi" pierdolami, naprawde!!!
;)
Mnie nie przepraszaj, bo nie o to mi chodzilo ;-)
nie ma nieskalanych :)), ale sa mniej lub bardziej obiektywne
(
Szkoda, ze nie potrafisz podac nazwy "idealu".
Krytykowac, nalatywac - strasznie latwo.
Wiesz? Mnie by bylo jeszcze latwiej nalatywac na GW, nie pracuje w niej, nic mnie z nia nie laczy, ale jakos tego nie robie :P
Ale jakie to ma znaczenie ? Ja zauwazylem ze gazeta wybiórcza jest bardzo podatna ( negatywnie ) na jakakolwiek krytyke, a to juz jest samo w sobie dosyc ciekawe ...
Wobec zatrudniania takich osob jak MaIeszka, gazeta wybiórcza wcale nie powinno dziwic porownywanie do TL ( w historyczno-konotacyjnym tego slowa znaczeniu jak mniemam ) i krytyka tresci w niej zawartych , ktore podobno zamieszczal pod pseudonimem ( pisze podobno, bo aby wiedziec napewno, zapewne trzeba by bylo byc samym naczelny wybiórczej )
Pozatym nie podoba mi sie gdy w kraju jedynym duzym dziennikiem opiniotworczym jest jedna gazeta ( na dodatek - bez urazy Jerzy - zatrudniajaca osoby tak "ciekawym" zyciorysie). Zdanie o jej praktykach juz wczesniej wypowiedzialem ...
Coz nie ma co ukrywac - ja tez patrze przez pryzmat swoich przekonan politycznych, ale staram sie w nich nie zatracac totalnie.
POlityka polityka - tu nie che dyskutowac, bo mnie polityka wali.
Prawidlowo - ideal dziennikarza :D
Ale jak piszesz, ze Wyborcza zatracila swoja podstawowa role, >jka jest informacja, to KLAMIESZ Daniel,
Dlaczego klamie , to moje zdanie. Moim zdaniem gazeta czesto manipuluje faktami , prowadzac wlasnie wlasna gre, wlasne "projekty polityczne". Stad moj wniosek. Gdy chce poczytac cos bardziej zblizonego do prawdy obiektywnej , siegam po inna gazete, napewno nie jest nia Wybiórcza.
bo informacyjnie/newsowo trudno Wyborczej dorownac i inne gazety (media) nigdy nie mialy do tej pory (bo nie mowie, ze to sie nie zmieni!!!!) tylu exlusivow, newsow itd. Na GW inne media sie UCZA, jak newsy zdobywac.
stawiam na Rzeczpospolita. nie dostrzegam w niej jakiejs duzej dawki konserwatyzmu, jest moim zdaniem umiarkowana. no i coz, moim zdaniem rzeczywiscie nia maja oni tam zadnych "projektow politycznych" co bez dwoch zdan GW mozna zarzucic.
Owszem.
Ale to tez stanowi najwieksza slabosc rzepy - jej bezjajowosc i bezkrytycznosc oraz brak info z terenu. Trzeba czytac inne media, zeby wyrobic sobie WLASNE zdanie.
wlasne zdanie staram sie wyrabiac na podstawie wlasnych doswiadczen, a nie tekstow dziennikarskich napewno bezjajowosc RP, jest o wiele bardziej pomocna w wyrabianiu WLASNEGO zdania - w przypadku wybiorczej jest to raczej pomoc w wyrabianiu CZYJEGOS zdania jako wlasne , a nie wlasnego zdania :)
A ludzie nie lubia "bezjajecznych"
KLAMIESZ... znam kilka osob ktore lubia RP i cenia ja o wiele bardziej niz inne dzienniki... W pewnych kregach wlasnie ta "bezjajecznosc" jest cecha BARDZO porzadana i ceniona.
(to raz) a poza tym rzepa (doceniajac jej wysilki) poki co nie ma newsow tylu, co wyborowa i nie jest tak elastyczna ;)
Bronisz tej wybiorczej jak by to byla Czestochowa. Informacje lokalne czytam w gazetach lokalnych. a co do elastycznosci , to nie wiem co masz na mysli , wyjasnij mi ;) ( Moze chodzi o "naginanie faktow? - w tym pomocna jest elastycznosc ;) - to zart akurat )
Daniel Łukasz B. edytował(a) ten post dnia 15.10.08 o godzinie 10:12