Temat: Czy są jeszcze niezależne media?
Andrzej Rosiński:
Witold F.:
ponieważ jednostronnie, jak widać wyżej, przeszliśmy na ty, więc chyba zbyt pretensjonalnie brzmiałoby "Panie Ośle, zatem w uproszczeniu:
robisz chłpaczku z siebie błazna, na wielu grupach zresztą, jak nietrudno stwierdzić, stzępisz gębę po próżnicy, może by jakoś zaistnieć, robisz z gęby cholewę rzucając jakieś tam pomówienia, zmywasz się od odpowiedzi, o co chodzi i co masz konkretnego do powiedzenia, a przede wszystkim jakie podstawy swoich bełkotów, reasume: zachowujesz się jak zakompleksiona panna na wiejskim weselu w remizie, z która nikt zatańczyć nie chce, bo co krok to majtki ci spadają...
lepiej wytrzyj nos i idź na ten obiad, może to chociaż ci się uda przyzwoicie wykonać, jeśli znów nie puścisz bąka w salonie
ja jak puszczam bąka to mówię przepraszam bo tak mnie wychowano
" niech sobie niegodziwi ida własną drogą, niech uciekają od Ciebie, nie znając spokoju. lecz Ty ich widzisz, wzrok Twój rozcina ciemności. oto wszystko wokół nich jest piękne, a oni sami jakże szkaradni. czy jednak zdołali Tobie zaszkodzić? czy potrafili zhańbić Twoje panowanie, które Swoja niezłomną prawością rozciąga się od szczytów nieba do dna otchłani?"
Uuuuu, coś z tym obiadkiem nie poszło, jak widać. Musi, móżdżek cielęcy podawali i nadmiar się ulewa...No nic, zawsze można spróbować diety, umysłu wprawdzie ona nie regeneruje, rozumu nie przydaje, ale z głodu może się przestać chcieć udawać intelektualistę-specjalistę od psucia powietrza