konto usunięte

Temat: Nie kupujemy w aptekach CEFARMU

Nie kupujemy w aptekach firmy CEFARM z takim pomarańczowo-niebiesko-białym logo: http://www.pgf.com.pl/s/25


Nie wspieramy firm niszczących Łódź i nie szanujących jej wyjątkowej historii:

http://www.youtube.com/watch?v=GBdD5THXcLY&feature=pla...
Andrzej Hamankiewicz

Andrzej Hamankiewicz Internet &
E-commerce Expert

Temat: Nie kupujemy w aptekach CEFARMU

Ale o co chodzi? Co ma Cefarm do tego budynku? Możesz wyjaśnić? Bo z tego filmiku to nie wynika.

konto usunięte

Temat: Nie kupujemy w aptekach CEFARMU

Andrzej Hamankiewicz:
Ale o co chodzi? Co ma Cefarm do tego budynku? Możesz wyjaśnić? Bo z tego filmiku to nie wynika.

Oczywiście, dodatkowe informacje tutaj:

TVP Łódź: http://www.tvp.pl/lodz/informacyjne/lwd/wideo/26062010...

Halo Łódź 1: http://www.halolodz.pl/wiadomosci/artykul,1706,1,1.html

Halo Łódź 2: http://www.halolodz.pl/wiadomosci/artykul,1716,1,1.html

MMLodz: http://www.mmlodz.pl/9514/2010/6/26/symboliczne-pozegn...

Dziennik Łódzki: http://www.dzienniklodzki.pl/stronaglowna/274430,lodz-...

GW: http://lodz.gazeta.pl/lodz/1,35136,8065400,Pozegnanie_...

Teraz powinno być jasne :)Jakub P. edytował(a) ten post dnia 27.06.10 o godzinie 19:59

konto usunięte

Temat: Nie kupujemy w aptekach CEFARMU

Dokładniej bojkotujemy Polską Grupę Farmaceutyczną i CEFARM:


Obrazek
Andrzej L.

Andrzej L. Queentex Translation
Office

Temat: Nie kupujemy w aptekach CEFARMU

Taa... Nie tankujemy na Lukoilu, bo ruski, na BP, bo plama, nie kupujemy iPhona i Adidasa, bo wykorzystują dzieci, Della, bo oszukał Łódź itd. itp.

Naprawdę te rudery były takie piękne i wartościowe? Ta okolica sprawia przygnębiające wrażenie.

A.
Andrzej L.

Andrzej L. Queentex Translation
Office

Temat: Nie kupujemy w aptekach CEFARMU

Jakub P.:
Dokładniej bojkotujemy Polską Grupę Farmaceutyczną i CEFARM:

Bojkotować owszem można, bo są drogie.

A.

konto usunięte

Temat: Nie kupujemy w aptekach CEFARMU

Andrzej L.:
Taa... Nie tankujemy na Lukoilu, bo ruski, na BP, bo plama, nie kupujemy iPhona i Adidasa, bo wykorzystują dzieci, Della, bo oszukał Łódź itd. itp.

Przymusu nie ma.
Naprawdę te rudery były takie piękne i wartościowe?

Piękny jest układ pierzejowej zabudowy, wartościowe były bardzo, chyba, że dla kogoś fakt, że tam byli polscy żołnierze walczący dla Polski nie ma znaczenia.

Na pewno nie będzie piękne i nie będzie miało wartości pozbawione historii blokowisko, które ma tam stanąć. Te budynki podobnie jak np. te: http://www.arche.pl/articles/view/1285/Zdjecia-fabryki

można było bez problemu zaadaptować na mieszkaniówkę bez straty dla tego miejsca.
Ta okolica sprawia przygnębiające wrażenie.

Bo zabudowa nie jest remontowana. Blokowiska też robią przygnębiające wrażenie. Już widzę oferty turystyczne dla Łodzi: "Największe blokowisko na świecie, zapraszamy".

konto usunięte

Temat: Nie kupujemy w aptekach CEFARMU

Andrzej L.:
Jakub P.:
Dokładniej bojkotujemy Polską Grupę Farmaceutyczną i CEFARM:

Bojkotować owszem można, bo są drogie.


To swoją drogą. Chociaż na szczęście nie każdy człowiek sprowadza swoje życie tylko do rachunku ekonomicznego.
Andrzej L.

Andrzej L. Queentex Translation
Office

Temat: Nie kupujemy w aptekach CEFARMU

Ty byś najchętniej zakonserwował miasto jak jest. Owszem, cenne rzeczy chronić, ale rudery wywalać, bo inaczej miasto się udusi.

Tamten cały kwartał jest tragiczny i do wyburzenia. Jak wiele innych.

A.
Andrzej L.

Andrzej L. Queentex Translation
Office

Temat: Nie kupujemy w aptekach CEFARMU

Jakub P.:
Andrzej L.:
Jakub P.:
Dokładniej bojkotujemy Polską Grupę Farmaceutyczną i CEFARM:

Bojkotować owszem można, bo są drogie.


To swoją drogą. Chociaż na szczęście nie każdy człowiek sprowadza swoje życie tylko do rachunku ekonomicznego.

Jak już dorobisz się osobistego nadciśnienia i dowiesz się, że musisz kupować leki do końca życia, zrozumiesz to i docenisz.

A.

konto usunięte

Temat: Nie kupujemy w aptekach CEFARMU

Andrzej L.:
Ty byś najchętniej zakonserwował miasto jak jest.

Z której mojej wypowiedzi wyciągnąłeś tak "trafny" wniosek? Z tej, gdzie napisałem o remontach, czy tej, gdzie napisałem o adaptacji na nowe funkcje?
Owszem, cenne rzeczy chronić, ale rudery wywalać, bo inaczej miasto
się udusi.

Co rozumiesz przez "rudery" a co przez "cenne rzeczy"? Operując takimi pojęciami de facto niczego nie wyjaśniasz.
Tamten cały kwartał jest tragiczny i do wyburzenia. Jak wiele innych.

A co w nim tragicznego? Architektura? Historia? Stan? Jeżeli napiszesz, że architektura, to możemy zaorać od razu Wiedeń, Paryż i Barcelonę. Jeżeli napiszesz, że historia, to możemy od razu wyrzucić podręczniki do historii. A jeżeli napiszesz, że stan, to stawiasz się po stronie tych, którzy wolą zniszczyć, niż naprawić. Bo dlaczego zburzyć pod blokowisko, a nie wyremontować i nie doprowadzić tych "ruder" do takiego stanu:
Obrazek
albo do takiego:
Obrazek
?

konto usunięte

Temat: Nie kupujemy w aptekach CEFARMU

Andrzej L.:
Jak już dorobisz się osobistego nadciśnienia i dowiesz się, że musisz kupować leki do końca życia, zrozumiesz to i docenisz.


Praktyka tego nie potwierdza. W Łodzi bardzo duży udział ludzi szanujących historię i kulturę w tym także piękną przestrzeń z jej zabudową z XIX wieku to osoby starsze. A Ty na emeryta z nadciśnieniem jeszcze nie wyglądasz, chyba, że się mylę?
Paweł Kupper

Paweł Kupper Właściciel,
eithel.pl

Temat: Nie kupujemy w aptekach CEFARMU

Dobra, a tak z ciekawości, może mnie ktoś oświecić: to należało od zawsze do nich czy ktoś im sprzedał? Jeśli należało to nie popadajmy w paranoję, tak jakby mi ktoś nie pozwolił domu babci wyburzyć i postawić nowego bo ukrywali się tam partyzanci.. chyba bym się zagotował.

A jeśli ktoś im to sprzedał niedawno wiedząc jaki to ma bagaż, jaką wartość historyczną - to trzeba zacząć bojkotować tego urzędnika czy urząd!

konto usunięte

Temat: Nie kupujemy w aptekach CEFARMU

Paweł Kupper:
Dobra, a tak z ciekawości, może mnie ktoś oświecić: to należało od zawsze do nich czy ktoś im sprzedał? Jeśli należało to nie popadajmy w paranoję, tak jakby mi ktoś nie pozwolił domu babci wyburzyć i postawić nowego bo ukrywali się tam partyzanci.. chyba bym się zagotował.

Możliwe, dlatego dobrze, że mieszkasz w Polsce. W Niemczech, Wlk. Brytanii, Irlandii albo we Włoszech (żeby o Skandynawii czy Danii nie wspominać) domu babci byś nie wyburzył.
A jeśli ktoś im to sprzedał niedawno wiedząc jaki to ma bagaż, jaką wartość historyczną - to trzeba zacząć bojkotować tego urzędnika czy urząd!

Urząd też obrywa, każdorazowo. Konserwator ma sprawy w prokuraturze dla przykładu.
Paweł Kupper

Paweł Kupper Właściciel,
eithel.pl

Temat: Nie kupujemy w aptekach CEFARMU

Możliwe, dlatego dobrze, że mieszkasz w Polsce. W Niemczech, Wlk. Brytanii, Irlandii albo we Włoszech (żeby o Skandynawii czy Danii nie wspominać) domu babci byś nie wyburzył.
Mity, mity i jeszcze raz mity.
Mam bliską rodzinę, bardzo bliską - siostra i szwagier - w Gelsenkirchen. U nich własność prywatna jest naprawdę prywatna i jeśli przed jej nabyciem nie była obłożona jakimiś muzealnymi obostrzeniami - mogliby sobie ją ślicznie wyburzyć.
Urząd też obrywa, każdorazowo. Konserwator ma sprawy w prokuraturze dla przykładu.
No to OK. A nie czepiać się właściciela.

konto usunięte

Temat: Nie kupujemy w aptekach CEFARMU

Paweł Kupper:
Mity, mity i jeszcze raz mity.

Raczej znajomość (siłą rzeczy) tamtejszego prawa.
Mam bliską rodzinę, bardzo bliską - siostra i szwagier - w Gelsenkirchen. U nich własność prywatna jest naprawdę prywatna i jeśli przed jej nabyciem nie była obłożona jakimiś muzealnymi obostrzeniami - mogliby sobie ją ślicznie wyburzyć.

To ciekawe, szczególnie, że w Niemczech prawo o planowaniu przestrzennym wymusza najpierw konsultacje społeczne, a dopiero później wszelkie formalne zapisy np. w planach przestrzennego zagospodarowania, które to zapisy muszą być całkowicie pochodne ustaleń partycypacyjnych. A Niemcy są bardzo wyczuleni na punkcie kultury przestrzeni. Na YT roi się od filmików, na których Polacy popisują się wkurzaniem Szwedów, Duńczyków czy Niemców tym, że rzucają papierki na ulicę, a ci drudzy im zwracają uwagę, że tego po prostu się u nich nie robi.
No to OK. A nie czepiać się właściciela.

Właściciela też można, bo dlaczego by nie? Jasne, że uważam - a jestem tu w mniejszości - że odpowiadać za takie straty powinni decydenci, że odpowiednio wcześniej nie zabezpieczyli przed nowym / starym właścicielem, ale wiem też, że:

1) jest to normą raczej każdej społeczności obywatelskiej w przeciwieństwie do dzikiej samowoli postkomunistycznej nienachapanych społeczności wschodnioeuropejskich, że dobro wspólne jest, że stanowi część tożsamości i wartość inną niż pełna kieszeń i pełna lodówka, oraz, że społeczność obywatelska sama pilnuje swojego dobra wspólnego (prosty przykład praktyka lokalnych społeczności w USA),

2) jeżeli mieszkańcy nie zaczną dbać o swoje otoczenie to żadni urzędnicy za nich tego nie dopilnują,

3) potrzebna jest świadomość, że stan otoczenia ma wpływ na warunki życia a więc i na to, czy lodówka jest pełna (ile więcej zarabiają miasta czerpiące profity z turystyki, o ile lepsza jest tam koniunktura szczególnie w handlu, o ile wyższej jakości są tam inwestycje w przeciwieństwie do łódzkich dziadoparkingów albo przehandlowanych pustych działek po wyburzonych starych budynkach),

4) jechanie po urzędach niczego raczej nie zmieni, im to lata, natomiast firmom nie jest obojętne, że mają do wyboru: albo zniszczyć coś co stanowi dobro wspólne ich klientów, albo mieć klientów.

konto usunięte

Temat: Nie kupujemy w aptekach CEFARMU

juz widze jak PGF bankrutuje przez ten bojkot ;p
Aleksandra Andysz

Aleksandra Andysz Jeśli nie boisz się
poniedziałków, to
znaczy, że kochasz
...

Temat: Nie kupujemy w aptekach CEFARMU

Jakub P.:

Blokowiska też robią przygnębiające wrażenie. Już widzę oferty turystyczne > dla Łodzi: "Największe blokowisko na świecie, zapraszamy".

Z marketingowego punktu widzenia wystarczy zamienić słowo osiedle na modne (pretensjonalne) słowo park, a oferta przejdzie...

konto usunięte

Temat: Nie kupujemy w aptekach CEFARMU

Szkoda mi tego budynku, zwłaszcza że wychowalem się w tej okolicy, a obok niego przechodzilem tysiące razy. :-( Tylko zastanawia mnie teraz ten lament, skoro już dawno bylo wiadomo, że ten budynek długo juz tam nie postoi. Ogłoszenia o jego sprzeadży pojawiały się w GW już ponad rok temu, a sam budynek stał latami nie używany i niszczał. Nikt się nim nie interesował. Teraz kiedy rozpoczynają się prace rozbiórkowe jest wielki placz.
BTW. Osobiście też bym wolał żeby budynek pozostał w tym samym miejscu. Takie miejsca tworzą klimat tego miasta.

konto usunięte

Temat: Nie kupujemy w aptekach CEFARMU

Magdalena K.:
juz widze jak PGF bankrutuje przez ten bojkot ;p

Podobno są takie przypadki ;) Natomiast niekoniecznie chodzi o bankructwo, chociaż każdy klient z punktu widzenia interesu firmy jest ważny. W biznesie liczy się także dobry wizerunek. Na reklamę i autopromocję firmy wydają gigantyczne kwoty. Widocznie zyski z tego są jeszcze wyższe, skoro tyle na to wydają (poprawę wizerunku).

Aleksandra Andysz:

Z marketingowego punktu widzenia wystarczy zamienić słowo osiedle na modne (pretensjonalne) słowo park, a oferta przejdzie...

W handlu faktycznie, taki zabieg się liczy i tak się robi. City Park (Żeligowskiego) chociażby. De facto zwykłe klocki, na szczęście trzymają pierzeję i nawet nie są najgorsze architektonicznie. Z drugiej strony stosowanie słowa "park" do zwykłych blokowisk jest nadużyciem (Barciński Salomon Park) itd, jednak często klienci na to się nabierają. Coraz częściej na ten temat powstają artykuły czy reportaże w mediach, jak ludzie są nabijani w butelkę lądując (o ile w końcu inwestycja faktycznie zostanie zrealizowana) na blokowisku oddalonym od centrum miasta 10 km, bez podstawowej infrastruktury miejskiej, bez handlu, bez ośrodków kulturalnych, bez dojazdu komunikacją miejską czy bez przedszkoli, szkół a nawet placu zabaw.

Trochę zeszliśmy z tematu ;)

Następna dyskusja:

S8 nie dla Łodzi




Wyślij zaproszenie do