Agnieszka C.

Agnieszka C. korektor,
scenarzysta, tester
szkoleń, nauczyciel

Temat: strącony z Olimpu w roku 1958

No właśnie, autor od wrogo(?)obojętnego przesyła jeszcze jedną zagadkę: "strącony z o/Olimpu w roku 1958". Chodzi oczywiście o dygnitarza, który traci stanowisko - Olimp niby metaforyczny (tzn. na pewno metaforyczny), ale jednak mamy "strącony", a więc skojarzenie z górą. To jak ten olimp napisać - wielką czy małą?
Miłosz M.

Miłosz M. PAD, nadejdzie dzień
sznura

Temat: strącony z Olimpu w roku 1958

Agnieszka C.:
No właśnie, autor od wrogo(?)obojętnego przesyła jeszcze jedną zagadkę: "strącony z o/Olimpu w roku 1958". Chodzi oczywiście o dygnitarza, który traci stanowisko - Olimp niby metaforyczny (tzn. na pewno metaforyczny), ale jednak mamy "strącony", a więc skojarzenie z górą. To jak ten olimp napisać - wielką czy małą?
To niewątpliwie metafora, jak sama zauważyłaś - przecież nie strącono go z góry Olimp w Grecji. Czyli małą - dla pełnej jasności można dodać jeszcze np. "partyjnego".
Magdalena Domaradzka

Magdalena Domaradzka tłumaczka i lektorka
czeskiego i
słowackiego

Temat: strącony z Olimpu w roku 1958

No pewnie, że musi być strącony z tego olimpu, jak z piedestału, przecież tak brzmi ten związek frazeologiczny brzmi, nie?

Małą, tak.

Temat: strącony z Olimpu w roku 1958

Sprawa wcale nie jest taka jednoznaczna:) Bo właśnie mamy rozróżnienie: jeśli autor użył tego w znaczeniu 'piedestał', to będzie tak jak napisała Magdalena, ale jeśli użył metafory, to oczywiście Olimp. Przykładów mamy mnóstwo; np. jeśli ktoś dziś odkrywa Amerykę, to do głowy nam nie przyjdzie 'ameryka', czy choćby 'pisać na Berdyczów'.
Magdalena Domaradzka

Magdalena Domaradzka tłumaczka i lektorka
czeskiego i
słowackiego

Temat: strącony z Olimpu w roku 1958

A, no faktycznie, o tym nie pomyślałam. Przecież np. jeździ się do Rygi, nie do rygi i ma się swoje Samosierry (czy tam inne Termopile et cetera, et cetera).
Agnieszka C.

Agnieszka C. korektor,
scenarzysta, tester
szkoleń, nauczyciel

Temat: strącony z Olimpu w roku 1958

Przekonujące, problem sprawia tylko fakt, że Olimp ma swój odpowiednik małą literą, czyli metaforyczny, Ameryka, Ryga etc. - nie. Ale dzięki!

Temat: strącony z Olimpu w roku 1958

Agnieszka C.:
Przekonujące, problem sprawia tylko fakt, że Olimp ma swój odpowiednik małą literą, czyli metaforyczny, Ameryka, Ryga etc. - nie. Ale dzięki!


Mamy pełną analogię w parze Bóg – bóg. Jest jeden Olimp i wiele olimpów. Ktoś może np., nawiązując do mitologii greckiej, napisać: „Kowalski w końcu zszedł z Olimpu”.
Jeśli, Agnieszko, Twój autor nie napisał: „strącony z Olimpu w roku 1958, z tej góry bogów, na którą tyle lat mozolnie się wspinał” (albo jakoś inaczej nie daje do zrozumienia, że nawiązuje do mitologii), to ma na myśli ten mniejszy olimp:)

PS. W końcu jak napisałaś wrogo(-)obojętnego?
Miłosz M.

Miłosz M. PAD, nadejdzie dzień
sznura

Temat: strącony z Olimpu w roku 1958

Agnieszka C.:
Przekonujące,
Ale nieprawdziwe: http://so.pwn.pl/lista.php?co=olimp.

Temat: strącony z Olimpu w roku 1958

W pełniejszej wersji:)

olimp 1. Olimp «najwyższy masyw górski w Grecji będący według wierzeń starożytnych Greków siedzibą bogów» 2. «grupa znakomitości»

Temat: strącony z Olimpu w roku 1958

Miłosz M.:
To niewątpliwie metafora, jak sama zauważyłaś - przecież nie strącono go z góry Olimp w Grecji. Czyli małą - dla pełnej jasności można dodać jeszcze np. "partyjnego".


Gazeta Wyborcza i Tygodnik Powszechny jakoś mają inne zdanie;) ponieważ uparcie piszą partyjny Olimp.

http://wyborcza.pl/1,75517,108231.html
http://www.tygodnik.com.pl/kontrapunkt/07/kersten.html
Agnieszka C.

Agnieszka C. korektor,
scenarzysta, tester
szkoleń, nauczyciel

Temat: strącony z Olimpu w roku 1958

Właśnie obawiam się, że to słowo "strącony", czy też "wspinać się", trochę wymusza wielką literę, natomiast wcześniej miałam sytuację, w której olimp należało bez wątpienia napisać małą, stąd mój dylemat. I stąd, że właśnie rozumiem to metaforycznie, tak jak Miłosz. Nie ufam także Wyborczej ani TP. W obu widzę sporo błędów na co dzień.

PS Julio, wrogo-obojętny zostawiłam z dywizem, bo długim biciu się z myślami :) Zapytałam bezstronną osobę w postaci męża (he, he), jak to rozumie, rozumiał to dokładnie tak jak Ty. Tekst nie wyklucza takiej interpretacji, więc zdobyłam jeszcze jeden argument.
Miłosz M.

Miłosz M. PAD, nadejdzie dzień
sznura

Temat: strącony z Olimpu w roku 1958

Agnieszka C.:
I stąd, że właśnie rozumiem to metaforycznie, tak jak Miłosz.
Jest to niewątpliwa metafora, bo "zrzucenie z Olimpu" oznacza zrzucenie z greckiego szczytu, czyli wypadek alpinistyczny :), natomiast "z olimpu" - stracenie pozycji w jakiejś strukturze. Nie bardzo widzę tu możliwość innej interpretacji bez mylenia nazwy własnej z rzeczownikiem pospolitym. Zresztą SO odróżnia te dwa przypadki, więc nie ma się co wysilać na interpretacje.
Nie ufam także Wyborczej ani TP. W obu widzę sporo błędów na co dzień.
Święte słowa :). Jakiekolwiek przykłady wzięte z mediów nie mają praktycznie racji bytu bez podparcia ich rozstrzygnięciami słownikowymi.
Magdalena Domaradzka

Magdalena Domaradzka tłumaczka i lektorka
czeskiego i
słowackiego

Temat: strącony z Olimpu w roku 1958

Agnieszka C.:
Nie ufam także Wyborczej ani TP.

Ja też! Ja też! :-)

No tak, słownik kończy dyskusję, został strącony z olimpu w sensie piedestału, bo przecież nie z Olimpu w sensie masywu. A Ryga i Ameryka rzeczywiście nie mają odpowiednika małą literą, chyba że chodziłoby o rygę-podkładkę ;-)

Następna dyskusja:

W roku, w latach




Wyślij zaproszenie do