Magdalena Domaradzka

Magdalena Domaradzka tłumaczka i lektorka
czeskiego i
słowackiego

Temat: pytanie w sprawie wyceny konsultacji książki

Miłosz M.:
Magdalena Domaradzka:
ale wiadomo już na pewno, że inteligencja to w bardzo znacznej części (nawet ponad 80%) sprawa dziedziczenia, nie wychowania... (cios w samo serce dla miłośniczek gender studies).

Ja jestem miłośniczką gender studies i poproszę o źródła tak jaskrawie fałszywego stwierdzenia :)! Poważnie, bo bądź co bądź skończyłem odnośne studia i nic o tym nie wiem.


Droga/Drogi Miłośniczko/Miłośniku gender studies! Ponieważ zapytałaś/zapytałeś... no dobra, precz z terrorem poprawności politycznej rodem z Monty Pythona, bo miejsca by tu nie starczyło, odpisuję normalnie :) A poważnie - to nie wiedziałam, że już dyplomy tych gendersów dają.

Dziedziczenie inteligencji jest poligeniczne do kwadratu i oczywiście nie podlega takim samym prostym zasadom, jak dziedziczenie koloru oczu. Poza tym rozwój badań w tej dziedzinie jest hamowany przez tzw. czynniki ideologiczne, które w wyciąganych wnioskach doszukują się przyczynków do ewentualnej apologetyki rasizmu, seksizmu etc. Mimo to jest trochę badań, które wykazały tę znaczną przewagę czynnika genetycznego nad czynnikiem środowiskowym, jeśli chodzi o inteligencję - robiono je między innymi na rozdzielonych we wczesnym dzieciństwie bliźniętach jednojajowych - i wnioski z nich sprowadzają się w zasadzie do tego, że szczególnie ta int. werbalna zależy od genów (i że bardziej się ją dziedziczy po matce, ale nie wiem, na ile to jest udokumentowane). Kilka linków - http://en.wikipedia.org/wiki/Heritability_of_IQ
https://genepi.qimr.edu.au/staff/nick_pdf/CV411.pdf
http://www.jneurosci.org/cgi/content/full/26/40/10235
Miłosz M.

Miłosz M. PAD, nadejdzie dzień
sznura

Temat: pytanie w sprawie wyceny konsultacji książki

Magdalena Domaradzka:
A poważnie - to nie wiedziałam, że już dyplomy tych gendersów dają.

Psychologia ;)... Chcesz o tym porozmawiać?

Co do meritum natomiast: nie wiemy, czym w ogóle jest inteligencja. Istnieją setki definicji. Spora grupa z nich utożsamia inteligencję z logicznym wnioskowaniem (w ten sposób łatwo wymyślić test i zaprezentować jego wyniki w cyferkach - by wyglądało to naukowo; kompleks humanistyki ;)). Stąd popularne "testy na inteligencję" (a la MENSA) mierzą tylko IQ (czyli umiejętność rozwiązywania takich testów ;)), które z pewnością ma związek z inteligencją, ale stanowi tylko jej składnik. Pan Goleman swego czasu odkrył z wielkim hukiem "inteligencję emocjonalną", choć nie ma w tym nic oryginalnego dla w miarę myślącego studenta I roku psychologii. Tak więc rozmowę o inteligencji należy zacząć od próby jej definicji. Badania, o których mówi Wiki (żeby ktoś się nie czepiał - z przypisami ;)), też podają różne wartości, zresztą zależy to od metodologii, założeń, definicji itd. itp.

konto usunięte

Temat: pytanie w sprawie wyceny konsultacji książki

Bardzo Was proszę - dyskusja ma się nijak do zadanego pytania i prośby o poradę - zakładajcie nowe tematy, gdy chcecie o czymś porozmawiać, nie mąćcie w głowie założycielowi tematu ;)

Temat: pytanie w sprawie wyceny konsultacji książki

Magdalena W.:
Bardzo Was proszę - dyskusja ma się nijak do zadanego pytania i prośby o poradę - zakładajcie nowe tematy, gdy chcecie o czymś porozmawiać, nie mąćcie w głowie założycielowi tematu ;)

Ze swej strony obiecuję, że się poprawię:)
(Magdo, bardzo ładne zdjęcie!:)
Miłosz M.

Miłosz M. PAD, nadejdzie dzień
sznura

Temat: pytanie w sprawie wyceny konsultacji książki

Magdalena W.:
Bardzo Was proszę - dyskusja ma się nijak do zadanego pytania i prośby o poradę - zakładajcie nowe tematy, gdy chcecie o czymś porozmawiać, nie mąćcie w głowie założycielowi tematu ;)

Proszę o wybaczenie. "Jestem posłem Partii Konserwatywnej, bredzę i bredzę i nie dopuszczam innych do głosu, aż w końcu piana występuje mi na usta i padam na wznak" - ŁUP! :)

konto usunięte

Temat: pytanie w sprawie wyceny konsultacji książki

Maria W.:
(Magdo, bardzo ładne zdjęcie!:)

A dziękuję :)

I dziękuję Wam za obietnicę poprawy ;)))

Temat: pytanie w sprawie wyceny konsultacji książki

Miłosz M.:
Maria W.:
Studia wbrew pozorom zaś są przydatne - dostarczają wiedzę...

E tam ;). Wiedzy dostarcza czytanie i myślenie, a nie studia.

Powiedz to nauczycielom, którzy robią tzw. "karierę stażową": na każdą duperelę muszą mieć "papiórek". Nawet fakt, że sami sobie wszystko piszą w edytorze takim czy owym i drukują nie wystarczy - nawet tę umiejętność muszą potwierdzić świadectwem ukonczenia kursu komputerowego - inaczej się nie liczy.

Temat: pytanie w sprawie wyceny konsultacji książki

Jeśli szukam kogoś do redakcji atlasu o grzybach to uwierz mi, może nie mieć nawet matury, a być znakomitym znawcą tematu. To redaktorzy językowi i korektorzy powinni znać normy i zasady polskiej pisowni.

Z nazwami łacińskimi ten niedoszły maturzysta też sobie daje radę? McGyver czy co? Swoją drogą źle zredagowany merytorycznie atlas grzybów może być cennym źródłem inspiracji literackich. Pamiętacie chyba słynne:
No i przez te grzybki, chłód rodzinnej kryptki,
Nazbyt szybki dał obiadkom kres.


Ostatnio miałem w rękach atlas owadów wydawnictwa Pascal. I stwerdziłem, że zdecydowanie wolę Multico. Pascal oszczędził na zdjęciach i wyszedł koszmar. Zdjęcia im robił lub konsultował właśnie chyba jakiś niedoszły maturzysta. Porządny konsultant naukowy z pewnością zwróciłby na to uwagę (oczywiście, gdyby został zatrudniony na etapie kompletnej książki i miał okazję obejrzeć sobie foty).

Ale nie ma reguły; współpracowałem kiedyś z konsultantem naukowym, sławą, wybitnym teriologiem (znawcą ssaków) z tytułem
profesorskim. Okazało się, że konsultował chyba tytularnie, bo przepuścił takie bzdury (wynikłe z tłumaczenia) jak np. beztlenowe chrząszcze zasiedlające jakoby odbyt leniwca. Niestety,
nie umiem powiedzieć za jakie pieniądze, ale na pewno niewielkie,
bo wydawca miał węża w kieszeni (jak wiadomo, wąż nie jest ssakiem i może wszystko przez to). O wiele rzetelniejszą konsultację wykonał po nim dziennikarz zajmujący się popularyzacją wiedzy teriologicznej.Łukasz B. edytował(a) ten post dnia 29.07.09 o godzinie 00:23
Dorota S.

Dorota S. małpa
człekokształtna

Temat: pytanie w sprawie wyceny konsultacji książki

To właśnie atlasik o grzybach Oficyny Wyd. Multico był :D:D:D

Miło słyszeć, że się podoba.

Temat: pytanie w sprawie wyceny konsultacji książki

Dorota Stępień-Góra:
To właśnie atlasik o grzybach Oficyny Wyd. Multico był :D:D:D

Miło słyszeć, że się podoba.

Proszę zwrócić uwagę: napomknąłem, że podoba mi się atlas owadów, a nie grzybów :P
Dorota S.

Dorota S. małpa
człekokształtna

Temat: pytanie w sprawie wyceny konsultacji książki

Panie Łukaszu, owady lubią grzyby :)

Temat: pytanie w sprawie wyceny konsultacji książki

uzupełniając: niektóre owady :D:D

konto usunięte

Temat: pytanie w sprawie wyceny konsultacji książki

Uzupełniając: i tylko niektóre grzyby. ;)
Dorota S.

Dorota S. małpa
człekokształtna

Temat: pytanie w sprawie wyceny konsultacji książki

Cieszę się, że nam tu tak wesoło, zaraz zainterweniuje moderator i będzie koniec śmichów chichów, :D:D:D

konto usunięte

Temat: pytanie w sprawie wyceny konsultacji książki

He he ;)



Wyślij zaproszenie do