Zbigniew L. Wiele zajęć...
Temat: Przeniesienie ponad
Witam! Witaj Madzia!Moim zdaniem słówko "rozkoszna" (grupa) może być użyte tylko w dobrym znaczeniu. Ale znajdą się tacy, co myślą inaczej. Dobrze Madzia wiesz, kim są prześmiewcy. W chwilach żartów ów kolega mówi mi, że zbytnio celebrujemy słowa, pisownię, przypadki itp. itd.; jego zdaniem ktoś, kto nie obcuje z językiem na co dzień, może się uśmiechać, nawet wyśmiewać nas - ot tak rozkosznie się nami bawić.
Myślę, że mój kolega ma jednak dużo racji. Sam doświadczyłem, i to wielokrotnie, tego uczucia, kiedy ktoś przypatruje Ci się, niby słucha Twoich wywodów, a w środku się zaśmiewa. Czasem zdradza to grymas na twarzy. No cóż, ktoś musi korygować, redagować, weryfikować... a ktoś "tylko" czyta (czasem nie wie do końca, co czyta).
A przy okazji, czy Ty, Madzia, nie spotykasz takich osób podczas swej pracy nad tłumaczeniem? Nie uśmiechają się rozkosznie, jak im coś mówisz powiedzmy po polsku i po czesku? Nie twierdzą, że zbytnio zabawiasz się słowem?
Serdeczne pozdrowienia, szczególnie dla Ciebie, Madzia.Zbigniew Lewandowski edytował(a) ten post dnia 22.08.10 o godzinie 19:15