konto usunięte

Temat: Pan Kleks

Przyłapałam sama siebie na, hm, dylemacie fleksyjnym. Otóż poszukuję ściezki dzwiękowej do filmów będących adaptacją powieści Brzechwy o Panu Kleksie. dzwonię wiec do meża i mówię metonimicznie, że szukałam Pana Kleksa i znalazłam, ale - co ciekawe - znalazłam też korzystną ofertę pewnej księgarni, gdzie są 3 płyty (każda z innego filmu o Kleksie) w jednym pakiecie. Mówę więc dziś w szybkiej telefonicznej rozmowie mężowi: Znalazłam Pana Kleksa, ale też inną ciekawą ofertę, gdzie sią trzy... No właśnie - i jak tu odmienić tę metonimiczną formę? Trzy Pany Kleksy? Trzech Panów Kleksów? Pewnie gdyby chodziło o samą postać - odmieniłabym męskooosobowo, ale jeśli chodzi o dzieła, używam formy niemęskoosobowej. Tak samo powiedziałabym "trzech Mickiewiczów" - np Adam i jakichś dwu innych, ale "trzy Mickiewicze", o dziełach literackich wieszcza. O ile " trzy Mickiewicze" brzmią mi całkiem dobrze w mowie potocznej, o tyle "Pany Kleksy" już nie (pewnie przez te "Pany"). Ale jakoś tak odruchowo mi się powiedziało. Jednak analogia w języku to potężna siła.
Chciałam wszakże temat poddać dyskusji - co Wy zrobilibyście z "Panem Kleksem"? No bo wiadomo, najłatwiej użyć tu określenia "płyta ze ścieżką dźwiękową do filmu" czy jakiejś podobnej peryfrazy w stylu "płyta z Pana Kleksa". Język potoczny wszak rządzi się swoimi prawami, zwłaszcza gdy chodzi o rozmowy telefoniczne,jeśli na takowe w danym momencie nie ma zbyt dużo czasu,a informację trzeba przekazać.
Tak więc - dla umysłowej i językowej gimnastyki: Co Wy zrobilibyście z potrójnym "Panem Kleksem"?Agnieszka Jankowska edytował(a) ten post dnia 01.04.08 o godzinie 17:56
Dominik Koza

Dominik Koza ogarniacz /
rozwijacz, Hand Made

Temat: Pan Kleks

Jeśli już bardzo trzymać się języka potocznego, dla własnej wygody powiedziałbym, przy tych wszystkich Twoich obostrzeniach: jest trzech Kleksów. :)

konto usunięte

Temat: Pan Kleks

Dominik Koza:
Jeśli już bardzo trzymać się języka potocznego, dla własnej wygody powiedziałbym, przy tych wszystkich Twoich obostrzeniach: jest trzech Kleksów. :)

Ja również :)
Magdalena Domaradzka

Magdalena Domaradzka tłumaczka i lektorka
czeskiego i
słowackiego

Temat: Pan Kleks

Trzech to jest panów w łódce, rzecz jasna, nie licząc psa :) (polecam przy okazji dzieła pana Jerome).

Ja bym powiedziała: "są trzy Kleksy", "pany" jednak zgrzyta.*

*no chyba, że tylko "Legia pany, Wisła dziady"

konto usunięte

Temat: Pan Kleks

Magda, mam takie same odczucia :) A jednak na szybko "pany" mi się wymsknęły. Pewnie dlatego, że powiedziałam wczesniej o jednym Panu Kleksie ;)
Piotr Kasprzyk

Piotr Kasprzyk
Informatyk/Programis
ta

Temat: Pan Kleks

Agnieszka Jankowska:
Magda, mam takie same odczucia :) A jednak na szybko "pany" mi się wymsknęły. Pewnie dlatego, że powiedziałam wczesniej o jednym Panu Kleksie ;)

A ja nie widzę problemu. Powiedziałbym bezosobowo - 3 Pany Kleksy, tak samo, jak "Adamy Mickiewicze" :)
I podobnie - choć zgrzyta dużo bardziej - 3 Człowieki z marmuru :D

Następna dyskusja:

Piotruś Pan...




Wyślij zaproszenie do