Magdalena
Domaradzka
tłumaczka i lektorka
czeskiego i
słowackiego
Temat: Nie chcę Wa-wy!
Do napisania tego postu natchnął mnie pobyt w moim ulubionym (jak każdego warszawiaka, hehe) Krakowie. A raczej powrót z Krakowa do Warszawy. Właśnie, do Warszawy, nie do Wa-wy!Dlaczego, ach, dlaczego to umęczone miasto spotyka i to jeszcze? Czy naprawdę te cztery litery "rsza" to aż tak wiele? Dlaczego Kraków nie jest "K-kowem", ba, każdemu, kto ośmieliłby się tak napisać, ręka by uschła? Dlaczego Wrocław nie jest "Wroc-em", Lublin "L-inem"? Litości!