Temat: Jak wycenić adaptację literacką?

Proszę o radę, jak wycenić następujące zlecenie, które dostałem:

Adaptacja literacka scenariusza filmowego dla dzieci (80 s.) na prozę (ok. 20 s. maszynopisu) dla dzieci 6-8-letnich.

Robota miodzio, no nie? Ale ile wziąć za to? Czym się kierować przy wycenie? Niestety - robota niekomercyjna, bo nie dla wydawnictwa, tylko dla podmiotu z budżetówki, który ma zamiar gotowe książeczki rozdawać dzieciom. Ale płacić za pracę chce.Łukasz B. edytował(a) ten post dnia 30.06.09 o godzinie 13:52
Renata Z.

Renata Z. wydawca, redaktor,
autor książek,
scenariuszy,
adaptacji ...

Temat: Jak wycenić adaptację literacką?

Myślę, że około 1500 zł - warto przynajmniej wyjść od takiej kwoty.
Pozdrawiam i powodzenia, faktycznie przyjemne zleconko:)
Adam B.

Adam B. korektor, tłumacz
EN>PL

Temat: Jak wycenić adaptację literacką?

Łukasz B.:
Robota miodzio, no nie? Ale ile wziąć za to? Czym się kierować przy wycenie?

Nie mam doświadczenia w takim zajęciu, ale skoro nikt do wątku się nie rzucił, to poddam Ci radę, jaką już gdzieś tutaj na GL przeczytałem i która mi się wydaje najmądrzejsza.
Jak nie wiadomo, na ile wycenić jakąś pracę, to trzeba obliczyć, ile czasu ona zajmie i w ten sposób określić, ile by się chciało za dzień (dwa, trzy, tydzień, miesiąc - zależnie od zlecenia) pracy otrzymać wynagrodzenia.Adam B. edytował(a) ten post dnia 01.07.09 o godzinie 12:59
Dorota S.

Dorota S. małpa
człekokształtna

Temat: Jak wycenić adaptację literacką?

Bardzo mądra rada - jak tak zawsze robię, jak nie idzie po arkuszach się rozliczyć to rozliczam się po skończonej pracy, kiedy wiem już ile mi to czasu zajęło - nawet sobie roboczogodziny przeliczam :D
Magdalena Domaradzka

Magdalena Domaradzka tłumaczka i lektorka
czeskiego i
słowackiego

Temat: Jak wycenić adaptację literacką?

No ale po skończonej pracy to się raczej nie da - trzeba to oszacować przed, tego zwykle wymaga zleceniodawca.
Dorota S.

Dorota S. małpa
człekokształtna

Temat: Jak wycenić adaptację literacką?

Z wydawnictwem, z którym współpracuję rozliczam się po wykonaniu pracy - i powiem tak, nigdy nie mieliśmy w tym temacie odmiennego zdania.
Były zlecenia, z którymi rozliczałam się najpierw orientacyjnie, ale jeśli w trakcie wychodziło, że dajmy na to tłumacz zawalił robotę i redakcja wymaga ode mnie większego zaangażowania czasowego, to doliczałam sobie "premię". Albo zamiast jednej redakcji, trza było zrobić dwie i korektę. Podobnie w sytuacjach kiedy coś jest do zrobienia na jutro, obliczam wstępną stawkę, bo wykonaniu pracy zazwyczaj też doliczam sobie "bonusa". Oczywiście zleceniodawca jest informowany przeze mnie o takami sposobie liczenie sobie wynagrodzenia - i nigdy nie miałam z tym problemu.

Ja pomijam tutaj kwestie korekt i płacenia za stronę, czy arkusza wydawniczy, piszę o nietypowych zleceniach.

Łukaszu ja bym zrobiła tak 1000-1500 zł wstępnie (dokładnie nie powiem, bo nie widzę :), potem się dogaduj w sprawie dodatkowych pieniędzy.Dorota Stępień-Góra edytował(a) ten post dnia 06.07.09 o godzinie 11:40

Temat: Jak wycenić adaptację literacką?

dzięki za rady :) skorzystam z nich :)

Następna dyskusja:

Jak się wycenić?




Wyślij zaproszenie do