Kasia Czarnecka

Kasia Czarnecka dziennikarz,
freelance

Temat: Igrzyska

Mam takie zdanie: Leonidas na czterech kolejnych igrzyskach (od 154. do 157. Olimpiady) zwyciężał w dromosie, diaulosie i biegu zbrojnym.

Czy olimpiadę muszę zapisać wielką literą? Również w takim zestawieniu: Igrzyska 52., 53., 54. Olimpiady?Ten post został edytowany przez Autora dnia 10.06.13 o godzinie 12:18
Anna Mirkowska

Anna Mirkowska korektor, redaktor

Temat: Igrzyska

W pierwszym wypadku chyba nie (nie mam pewności, jak to jest z olimpiadami starożytnymi, ale wydaje mi się, że można by zastosować analoggię do nowożytnych). W drugim - tak, zob: http://so.pwn.pl/lista.php?co=igrzyska. Ale tutaj "igrzyska" to plurale tantum (ileś różnych rozgrywek składa się na wydarzenie, które jest całością) - dlatego "na czworgu igrzyskach", tak jak "na czworgu zajęciach". Tak myślę (a mój komputer, który ma chyba inne zdanie niż ja, napisał mi przed chwilą "tak mylę" ;)).Ten post został edytowany przez Autora dnia 10.06.13 o godzinie 21:24
Kasia Czarnecka

Kasia Czarnecka dziennikarz,
freelance

Temat: Igrzyska

Anna M.:
W pierwszym wypadku chyba nie (nie mam pewności, jak to jest z olimpiadami starożytnymi, ale wydaje mi się, że można by zastosować analoggię do nowożytnych). W drugim - tak, zob: http://so.pwn.pl/lista.php?co=igrzyska. Ale tutaj "igrzyska" to plurale tantum (ileś różnych rozgrywek składa się na wydarzenie, które jest całością) - dlatego "na czworgu igrzyskach", tak jak "na czworgu zajęciach". Tak myślę (a mój komputer, który ma chyba inne zdanie niż ja, napisał mi przed chwilą "tak mylę" ;)).

Mam ochotę zapisać te wyrazy w obu przykładach małymi literami. Czy będzie to niewybaczalny błąd?
Tekst jest o starożytnych olimpijczykach, więc takich połączeń w artykule jest dość sporo. Dziwnie będzie wyglądać, jak raz będzie to słowo zapisane małą literą, a innym razem wielką.

Temat: Igrzyska

Ale tutaj "igrzyska" to
plurale tantum (ileś różnych rozgrywek składa się na wydarzenie, które jest całością) - dlatego "na czworgu igrzyskach", tak jak "na czworgu zajęciach". Tak myślę (a mój komputer, który ma chyba inne zdanie niż ja, napisał mi przed chwilą "tak mylę" ;)).

A czy z igrzyskami nie jest tak jak z zajęciami (por. http://www.fil.us.edu.pl/ijp/poradnia/baza_archiwum.ph...:

Chodzi mi o wyraz zajęcia w znaczeniu ‘lekcje, kursy’, np. zajęcia jogi. Czy liczebnik w połączeniu z tym słowem zachowuje się jak w przypadku innych wyrazów, które występują tylko w liczbie mnogiej (skrzypce, spodnie itd.)? Konkretnie: powinno się mówić: trzy zajęcia czy troje zajęć?
Rzeczownik zajęcia w znaczeniu ‘stałe, regularne lekcje, wykłady, ćwiczenia lub treningi organizowane przez szkołę, uczelnię lub klub’ (Uniwersalny słownik języka polskiego pod red. S. Dubisza) nie ma form liczby pojedynczej, należy zatem – wraz ze skrzypcami, saniami, widłami, nożyczkami – do grupy wyrazów zwanych pluralia tantum. Gdy jednak wymienione przed chwilą wyrazy łączą się wzorcowo powinien liczebnikami zbiorowymi: dwoje skrzypiec, troje sań, czworo wideł, pięcioro nożyczek, rzeczownik zajęcia w interesującym nas znaczeniu nie może tworzyć konstrukcji !troje zajęć, nie można również powiedzieć trzy zajęcia (chociaż jeśliby chodziło o zajęcia w sensie ‘czynności, prace’, to oczywiście mówimy mam na dziś trzy zajęcia: sprzątanie, zakupy i prasowanie). W znaczeniu „akademickim” zaleca się używanie konstrukcji opisowych typu mam dziś trzy godziny zajęć. Połączenia w rodzaju mam jeszcze jedne zajęcia, mieliśmy pięć zajęć są uznawane za jednoznacznie niepoprawne, choć uzus w tym wypadku jest diametralnie inny: na uczelni powszechnie mówi się o trzech, czterech zajęciach, sformułowania takie słyszałam niejednokrotnie z ust nie tylko studentów, lecz i wykładowców, także na polonistyce. To jest wyłom w murze, który – choć może nie może teraz – ma szansę doprowadzić do zmiany w normie językowej.
Kwestie poprawnościowe związane z używaniem omawianych połączeń wyrazu zajęcia dokładniej omawia artykuł P. Wojdaka pt. «Akademicka» konstrukcja ?Mam dzisiaj dwa zajęcia (o użyciu liczebników głównych przy rzeczownikach pluralia tantum) zamieszczony w „Języku Polskim” (2002, z. 5, s. 345-348). Autor przyznaje, że tytułowa konstrukcja ma niewątpliwe walory komunikacyjne, jednak stoi na stanowisku, że w normie wzorcowej nie może być tolerowana. Konkretnie zatem powinno się mówić trzy godziny zajęć albo trzy godziny ćwiczeń, albo też trzy godziny wykładów.
Anna Mirkowska

Anna Mirkowska korektor, redaktor

Temat: Igrzyska

A Bańko pisze tak: http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=12724.

No dobrze, konstrukcje typu "trzy godziny zajęć" są bez zarzutu, ale czym autor uzasadnia to, że formy typu "troje zajęć" są niepoprawne, skoro, jak sam zauważa, jest wyraźna analogia do "imienin" chociażby? Bo na razie wygląda mi to na "bo ja tak uważam i koniec". Dla mnie rozróżnienie jest jasne i potrzebne - "jedno zajęcie" = jedna rzecz do zrobienia, "jedne zajęcia" (i ćwiczenia, i warsztaty...) = jedna jednostka zajęciowa. Mało tego, można tę anaogię zastosować i do nazw jednostek zajęciowych, które nie łączą się z liczebnikami zbiorowymi: "trzy wykłady" to nie to samo, co "trzy godziny wykładów", bo jeśli wykład trwa, tak jak na UW, półtorej godziny, to "trzy godziny wykładów" to dwa wykłady.

Swoją drogą - "artykuł omawia kwestie poprawnościowe"? A to ciekawe...Ten post został edytowany przez Autora dnia 23.06.13 o godzinie 21:47

Temat: Igrzyska

Anna M.:
A Bańko pisze tak: http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=12724.
No to zgłupiałam...

Swoją drogą - "artykuł omawia kwestie poprawnościowe"? A to ciekawe...

Rozumiem, że coś nie może omawiać czegoś? Tak przynajmniej wynika z NSPP, ale w USJP:
 
komentarz
publ. «artykuł publicystyczny, wypowiedź, omawiające aktualne wydarzenia polityczne, gospodarcze, kulturalne»

Lub:
dogmatyka fr. dogmatique
1. rel. «dział teologii omawiający dogmaty religijne; teologia dogmatyczna»Ten post został edytowany przez Autora dnia 24.06.13 o godzinie 17:44
Anna Mirkowska

Anna Mirkowska korektor, redaktor

Temat: Igrzyska

Czyli wygląda na to, że konstrukcje typu "coś omawia coś" da się zaakceptować, pewnie dlatego, że są rozpowszechnione. Można to w zasadzie podciągnąć pod metonimię ("artykuł omawia coś" = "autor artykułu omawia coś"). Ja ich nie lubię, ale pewnie to kwestia podejścia do języka, niestety mam skłonność do logizowania ;) W WSPP brak hasła, a szkoda.Ten post został edytowany przez Autora dnia 24.06.13 o godzinie 22:05

Następna dyskusja:

Pekin 2008 Igrzyska Olimpij...




Wyślij zaproszenie do