konto usunięte

Temat: errata - dotyczy tylko błędów merytorycznych?

witam,
moje pytanie dotyczy sytuacji, w której w wydruku czasopisma powstał błąd językowy. chodzi o artykuł dostarczony do redakcji przez zewnętrznego autora, który nie ma podpisanej żadnej umowy z redakcją.

Konkretnie chodzi o użycie przypadku rzeczownika - zamiast "funduszy" pojawiło się "funduszów" (o zgrozo!). Błąd nie nastąpił ze strony autora artykułu - pojawił się on w podpisie stanowiska autora pod jego nazwiskiem, które to elementy dodane zostały już przez redakcję . Autor błąd wskazał, jednak nie został on poprawiony i...poszedł do wydruku.

Domagając się erraty w kolejnym wydaniu czasopisma, usłyszeliśmy, że errata może dotyczyć jedynie błędów merytorycznych, nie językowych. Czy to prawda? z góry dziekuję za odp.
Dorota S.

Dorota S. małpa
człekokształtna

Temat: errata - dotyczy tylko błędów merytorycznych?

Hm, u mnie w redakcji funkcjonuje właśnie taka zasada, errata dotyczy tylko błędów merytorycznych.

konto usunięte

Temat: errata - dotyczy tylko błędów merytorycznych?

Ilona Przewłocka:
witam,
moje pytanie dotyczy sytuacji, w której w wydruku czasopisma powstał błąd językowy. chodzi o artykuł dostarczony do redakcji przez zewnętrznego autora, który nie ma podpisanej żadnej umowy z redakcją.

Konkretnie chodzi o użycie przypadku rzeczownika - zamiast "funduszy" pojawiło się "funduszów" (o zgrozo!). Błąd nie nastąpił ze strony autora artykułu - pojawił się on w podpisie stanowiska autora pod jego nazwiskiem, które to elementy dodane zostały już przez redakcję . Autor błąd wskazał, jednak nie został on poprawiony i...poszedł do wydruku.

Domagając się erraty w kolejnym wydaniu czasopisma, usłyszeliśmy, że errata może dotyczyć jedynie błędów merytorycznych, nie językowych. Czy to prawda? z góry dziekuję za odp.

Według USJP PWN – „funduszów” to nie błąd, tylko forma alternatywna (czyli poprawne jest i „funduszy”, i „funduszów”).

A uwzględnianie w erracie tylko błędów merytorycznych to jakieś widzimisię niektórych wydawnictw, bo errata to spis wszelkich zauważonych po wydrukowaniu czegokolwiek (książki, czasopisma) błędów. Mam wrażenie, że ktoś pomylił erratę ze sprostowaniem – to sprostowanie zwykle dotyczy błędów merytorycznych, a nie językowych.

konto usunięte

Temat: errata - dotyczy tylko błędów merytorycznych?

z tą różnicą, że w branży funduszy europejskich forma "funduszów" powszechnie nie jest używana, preferowane jest używanie formy "funduszy", która jest uznawana za poprawną (w wynikach google nie pojawia się ani jedna strona z frazą "konsultant ds. funduszów")...a czytelnik czasopisma zazwyczaj nie ma od ręki dostępu do słownika języka polskiego;)
dziękuję za odpowiedzi!Ilona Przewłocka edytował(a) ten post dnia 12.05.08 o godzinie 10:21

konto usunięte

Temat: errata - dotyczy tylko błędów merytorycznych?

Ilona Przewłocka:
z tą różnicą, że w branży funduszy europejskich forma "funduszów" powszechnie nie jest używana, preferowane jest używanie formy "funduszy", która jest uznawana za poprawną...a czytelnik czasopisma zazwyczaj nie ma od ręki dostępu do słownika języka polskiego;)

Uzus językowy danej branży i domniemana niedostępność słowników nie usprawiedliwiają żądania zamieszczenia erraty w przypadku poprawnej formy jakiegoś słowa :)Anna Florentyna P. edytował(a) ten post dnia 12.05.08 o godzinie 10:23

konto usunięte

Temat: errata - dotyczy tylko błędów merytorycznych?

Ilona Przewłocka:
(w wynikach google nie pojawia się ani jedna strona z frazą "konsultant ds. funduszów")

Jednak dla słowa „funduszów” Google podaje prawie 100 tys. wyników, dla frazy „funduszów europejskich” – prawie 1000, „funduszów unii” – ok. 2500, „funduszów unijnych” – 2000 :)
Zbigniew L.

Zbigniew L. Wiele zajęć...

Temat: errata - dotyczy tylko błędów merytorycznych?

Witam!
Obie formy: "funduszy" i "funduszów" są poprawne i obie występują nie tylko w wyszukiwarce Google, lecz także w rozmaitych dokumentach na temat funduszy unijnych. A jeśli nawet wersja "funduszy" używana jest częściej, to dlaczego nie upowszechniać także postaci "funduszów" - wszak zaleca ją, jak zaznacza Anna, USJP PWN.

Co do Twojego Ilono stwierdzenia, że czytelnik na ogół nie ma dostępu do słownika, można się zgodzić jedynie po części. Internet jest dzisiaj przecież powszechnie dostępny - niemal każdy czytelnik może zajrzeć sobie do elektronicznej wersji USJP.

Uwaga dotycząca erraty: zamieszczenie poprawki jest jak najbardziej na miejscu. Dziwne to dla mnie, że ktoś upiera się przy twierdzeniu, jakoby errata była potrzebna wtedy, gdy chodzi o błędy tylko merytoryczne. W mojej redakcji stosowana jest zawsze, gdy pojawiają się błędy, niekoniecznie merytoryczne. Co więcej, w wydawnictwach, z którymi współpracuję obowiązuje podobne podejście.
Dominik Koza

Dominik Koza ogarniacz /
rozwijacz, Hand Made

Temat: errata - dotyczy tylko błędów merytorycznych?

Zgadzam się z Anną Florentyną - nie ma sensu w erracie poprawiać błędu, skoro go nie ma. Rozumiem jednak punkt widzenia Ilony, bo jeśli jedna z możliwości jest już przyjęta wśród specjalistów z danej dziedziny, nie ma potrzeby promowania drugiej (to dotyczy tekstu, wciąż podtrzymuję brak podstaw do uwzględniania korekty w erracie).

konto usunięte

Temat: errata - dotyczy tylko błędów merytorycznych?

dziękuję za wszystkie wypowiedzi.
jedyne co mi pozostaje to mieć nadzieję, że nie nastąpi wiele takich sytuacji, w których będziemy musieli czytelnikom wytykającym nam "błąd" tłumaczyć, że błąd nie jest tak na prawdę błędem...
pozdrawiam!
Dominik Koza

Dominik Koza ogarniacz /
rozwijacz, Hand Made

Temat: errata - dotyczy tylko błędów merytorycznych?

Ilona Przewłocka:

[ciach]
że błąd nie jest tak na prawdę błędem...

tak się przyjęło na grupie, że pozwalamy sobie wzajem się poprawiać. tak więc... naprawdę :)

konto usunięte

Temat: errata - dotyczy tylko błędów merytorycznych?

ups...:) zapamietam:)

Następna dyskusja:

Tylko mi tam nie kreśl dużo!




Wyślij zaproszenie do