Temat: Edytor tekstu...
Uwielbiam OOo, ale muszę uczciwie powiedzieć, że im więcej formatowania, tym gorzej się eksportuje doce z OpenOffice'a do MS Office'a i na odwrót. Ostatnio kolega przysłał mi do poprawy artykuł napisany i sformatowany przez autora w Wordzie z przypisami dolnymi, rysunkami, zabawami w style akapitowe itp. OO Writer otworzył mi to w miarę poprawnie, ale po wprowadzeniu zmian, zapisaniu i wysłaniu z powrotem do autora (który pownownie skorzystał z Worda)... normalnie masakra jakaś :D
To jednak jeden przypadek na 1000 w mojej praktyce. W 99% wszystko odbywa się bez najmniejszych problemów. Pracuję raczej w Windowsach. W linuksie - by wiernie zachować wygląd dokumentu - należy zaimportować czcionki windowsowe. Inaczej mocno się zdziwisz wyglądem swojego dokumentu doc przygotowanego w Linuksie (np, moim ulubionym OpenSUSE), gdy go otworzysz w windowsach. Ale to nie ma nic wspolnego z edytorem tekstu, tylko z systemem czcionek w Linuksie i w Windows.
Łukasz B. edytował(a) ten post dnia 04.11.08 o godzinie 12:56