Stanisław Krawczyk Korektor i redaktor
Temat: Czego oni ode mnie chcą? ;-)
Otrzymałem następującego maila od wydawnictwa:"[...] Proszę się określić na kiedy jest Pan w stanie wykonać redakcję i następnie korektę (kolejny wydruk po naniesieniu redakcji) [...]".
(Chodzi o korektę redakcyjną tłumaczenia, będę przy niej czasami zerkał do oryginału).
Czy dobrze rozumiem, że proponowana procedura jest taka oto:
- otrzymuję wszelkie materiały i wykonuję redakcję,
- odsyłam pierwszą poprawioną wersję (elektroniczną),
- wydawnictwo wykonuje skład,
- czekam na kolejny egzemplarz pliku i wydruku (po składzie),
- przysyłam ostateczną wersję po korekcie (na wydruku)?
Skądinąd upewnię się też oczywiście w wydawnictwie, ale pytam m.in. po to, żeby się dowiedzieć, czy to standardowa procedura.
Z góry dziękuję, pozdrawiam!
Staszek