Krzysztof Kowalski

Krzysztof Kowalski Student, Uniwersytet
Warszawski

Temat: błędy - praca naukowa

Witam,
Chciałbym zapytać, czy znają Państwo jakieś błędy w publikacjach naukowych lub popularno-naukowych, esejach, pamiętnikach, biografiach, podręcznikach - chodzi jednak o błędy językowe (fleksyjne, składniowe, leksykalne), a nie zwykłe literówki. Pewna ilość takich błędów jest mi potrzebna do pracy naukowej. Będę wdzięczny za pomoc. Przy okazji chciałbym spytać: jak to możliwe, że w publikacjach zdarzają się właśnie trywialne błędy-literówki, które przecież podkreśla zwykły Word? Pomijam tu specyficzne przypadki, gdy brak lub zamiana jakiejś litery tworzy inny wyraz "sensowny" dla komputera.Krzysztof Kowalski edytował(a) ten post dnia 21.11.10 o godzinie 20:55

Temat: błędy - praca naukowa

Tak, to możliwe, gdyż człowiek nie jest doskonały i albo przy wpisywaniu do komputera coś sknoci, albo na późniejszym etapie. Poza tym prace naukowe nie zawsze czyta korektor. A autorzy nie muszą być polonistami ani nie muszą mieć doświadczenia korektorskiego. Czytają najlepiej jak umieją własny tekst, ale pewne błędy zawsze przelecą, a inne sami wprowadzą, uznając, że tak jest dobrze.

W Twoim poście jest błąd: napisałeś, że jest Ci potrzebna pewna ilość takich błędów. Błędy to nie mąka ani piasek, jest Ci zatem potrzebna pewna liczba takich błędów. Piszę to po to, abyś w teksćie swojej pracy nie powielił tego zapisu i nie dostarczył sam sobie kolejnego przykładu :)Łukasz B. edytował(a) ten post dnia 21.11.10 o godzinie 23:55
Krzysztof Kowalski

Krzysztof Kowalski Student, Uniwersytet
Warszawski

Temat: błędy - praca naukowa

Czemu jednak w publikacjach przechodzą błędy, które normalnie zawsze komputer podkreśla na czerwono?

A moje błędy do mojej pracy się nie nadadzą - to muszą być już wydane publikacje ;) Założę się, że macie (korektorzy) jakieś listy co śmieszniejszych błędów, jak egzaminatorzy na prawo jazdy zbierają filmiki z najśmieszniejszymi wyczynami kursantów.
Piotr Chojnacki

Piotr Chojnacki tłumacz, redaktor,
niekiedy korektor

Temat: błędy - praca naukowa

Krzysztof Kowalski:
Czemu jednak w publikacjach przechodzą błędy, które normalnie zawsze komputer podkreśla na czerwono?
W programie do składu już nie podkreśla i są to bardzo często literówki powstałe na etapie wklepywania korekty lub rewizji przez składacza. Wystarczy brak ostatniej rewizji lub nieuwaga i poszłoooo do druku. Nie wiem, co studiujesz, ale przestudiowanie podstawowych etapów przygotowania książki do druku mogłoby Ci wiele wyjaśnić:).
PS. A co do tych list błędów, to nie rób sobie złudzeń. Osobiście nie chciałoby mi się przepisywać co drugiego zdania z trzydziestoarkuszowej publikacji, już mi się nawet włosów z głowy rwać nie chce:P.Piotr C. edytował(a) ten post dnia 22.11.10 o godzinie 08:40

Temat: błędy - praca naukowa


A moje błędy do mojej pracy się nie nadadzą - to muszą być już wydane publikacje ;)

Ależ nadadzą się znakomicie, tym bardziej "podniosą" wartość pracy, jeśli - z tego, co widzę - studiujesz filologię polską;)))Maria W. edytował(a) ten post dnia 22.11.10 o godzinie 10:57
Adam B.

Adam B. korektor, tłumacz
EN>PL

Temat: błędy - praca naukowa

Krzysztof Kowalski:
Witam,
Chciałbym zapytać, czy znają Państwo jakieś błędy w publikacjach naukowych lub popularno-naukowych, esejach, pamiętnikach, biografiach, podręcznikach - chodzi jednak o błędy językowe (fleksyjne, składniowe, leksykalne), a nie zwykłe literówki.

Polecam wątek Przykłady koszmarków do korekty... Poza tym jest kilka innych wątków, w których wypisano takie przykłady, które na pewno Cię zadowolą :)
jak to możliwe, że w publikacjach zdarzają się właśnie trywialne błędy-literówki, które przecież podkreśla zwykły Word?

Raz, że Word nie wszystkie literówki podkreśla, ponieważ często są to wyrazy mające odrębne znaczenie ("więc" a "wiec", "łaska" a "laska"), a dwa, że mam wrażenie, że ludzie często wyłączają sobie moduł sprawdzania pisowni, bo im zwyczajnie te wszystkie kolorki przeszkadzają ;)
Zdarza się też, że Word z automatycznym trybem zamiany błędów wybiera ze słownika niekoniecznie najwłaściwszą formę. Potrafi więc zamienić słowo z literówką na słowo poprawne, ale zupełnie inne niż to, które chcieliśmy napisać (przykładu nie podam "na gorąco" niestety).
Krzysztof Kowalski

Krzysztof Kowalski Student, Uniwersytet
Warszawski

Temat: błędy - praca naukowa

Adam B.:

Polecam wątek Przykłady koszmarków do korekty...

Tak, już go wcześniej widziałem i przykłady są powalające, ale brak im przypisu bibliograficznego :( Ja muszę podać dokładnie, skąd pochodzą te błędy, łącznie z numerem strony w konkretnym wydaniu.
Zdarza się też, że Word z automatycznym trybem zamiany błędów wybiera ze słownika niekoniecznie najwłaściwszą formę. Potrafi więc zamienić słowo z literówką na słowo poprawne, ale zupełnie inne niż to, które chcieliśmy napisać

To standard przy nieznanych nazwiskach albo nazwach miejscowości - zawsze je zmienia :)
Piotr Chojnacki

Piotr Chojnacki tłumacz, redaktor,
niekiedy korektor

Temat: błędy - praca naukowa

Krzysztof Kowalski:
Adam B.:

Polecam wątek Przykłady koszmarków do korekty...

Tak, już go wcześniej widziałem i przykłady są powalające, ale brak im przypisu bibliograficznego :( Ja muszę podać dokładnie, skąd pochodzą te błędy, łącznie z numerem strony w konkretnym wydaniu.
Chyba nie spodziewasz się, że odwalimy za Ciebie kwerendę? Skoro musisz dokładnie, to pozostaje odsiedzieć pupogodziny w najbliższej bibliotece naukowej.
Joanna Szczerba

Joanna Szczerba tłumacz j.
angielskiego

Temat: błędy - praca naukowa

Krzysztof Kowalski:
To standard przy nieznanych nazwiskach albo nazwach miejscowości - zawsze je zmienia :)

Nie zawsze, tylko wtedy, kiedy ma tak w ustawieniach. Mojemu zmieniać nie pozoliłam, bo mu nie ufam. Głupi jest. ;-)

Krzysztofie, ale tak poważnie - naprawdę sądziłeś, że korektorzy wypisują sobie różne kwiatki wraz z numerem strony i resztą bibliografii?

Ps. Pupogodziny - moje nowe ulubione słowo. :D
Piotr Chojnacki

Piotr Chojnacki tłumacz, redaktor,
niekiedy korektor

Temat: błędy - praca naukowa

Joanna Szczerba:

Ps. Pupogodziny - moje nowe ulubione słowo. :D
To wersja lajt na użytek forumowy, rzecz jasna:P.
Krzysztof Kowalski

Krzysztof Kowalski Student, Uniwersytet
Warszawski

Temat: błędy - praca naukowa

Joanna Szczerba:
naprawdę sądziłeś, że korektorzy wypisują sobie różne kwiatki wraz z numerem strony i resztą bibliografii?

Oczywiście, ja zawsze wypisuję, skąd mam jakiś ciekawy cytat. Nawet w przypadku beletrystyki. Czasem zamiast tego fotografuję stronę w ten sposób, żeby było widać jej numer, ale i tak robię przypis, z jakiego to wydania książki. Sądzę, że jeśli Wy macie wypisane śmieszne błędy, to też doskonale wiecie, skąd one są, tylko z jakichś przyczyn nie chcecie tego ujawnić. Przypomina mi się dowcip, że w polskim piekle nie ma strażników, bo jeśli jeden Polak chce uciec, to reszta mu nie pomoże, tylko jeszcze go przytrzyma ;)

Temat: błędy - praca naukowa

Sądzę, że
jeśli Wy macie wypisane śmieszne błędy, to też doskonale wiecie, skąd one są, tylko z jakichś przyczyn nie chcecie tego ujawnić.


Opowiedz nam więcej o swojej teorii spiskowej... Zaczyna mnie to wciągać:P
Miłosz M.

Miłosz M. PAD, nadejdzie dzień
sznura

Temat: błędy - praca naukowa

Pogaduchy płaczą ;). Czy wątek dojrzał już do zamknięcia?
Tatiana S.

Tatiana S. Managing Partner

Temat: błędy - praca naukowa

Ale zanim zamkniemy, niech ktoś zrobi zrzut ekranu!
Krzysztof Kowalski

Krzysztof Kowalski Student, Uniwersytet
Warszawski

Temat: błędy - praca naukowa

No cóż, już sam wyszukałem sobie nieco błędów, ale... Przypomina mi się tym razem bajka Ezopa o tym niewolniku, który miał powiedzieć, ilu jest ludzi w łaźni. I powiedział, że człowiek był tylko jeden - ten, który pomógł innym. A cała reszta... ;)
Tatiana S.

Tatiana S. Managing Partner

Temat: błędy - praca naukowa

A nie przyszło Ci do głowy, że nikt inny nie fotografuje błędów? W dodatku zarzucasz nam, że złośliwie nie chcemy się z Tobą podzielić tajemną wiedzą i zawartością notatek...
Joanna Szczerba

Joanna Szczerba tłumacz j.
angielskiego

Temat: błędy - praca naukowa

Nie przyszło. Widocznie skoro Krzysztof tak robi, to wszyscy powinni. :D

Ale przecież łatwiej jest korzystać z cudzej pracy, niż odpupiać godziny w bibliotece. A w razie odmowy zawsze można zwalić na zawiść (i milion innych cech) Polaków i poczuć się lepiej.
Krzysztof Kowalski

Krzysztof Kowalski Student, Uniwersytet
Warszawski

Temat: błędy - praca naukowa

Tatiana Saternus:
A nie przyszło Ci do głowy, że nikt inny nie fotografuje błędów?

Trudno mi uwierzyć, żeby korektorzy w żaden sposób nie mogli sprawdzić, w jakim miejscu książki znaleźli błędy. Przecież te błędy zostają oznaczone. Chciałbym wierzyć, że to NIE jest złośliwa filozofia "fali" - skoro my się męczyliśmy, to niech koty też się męczą. Ja zawsze dawałem młodszym swoje notatki właśnie po to, żeby następne pokolenia nie musiały już cierpieć.

Temat: błędy - praca naukowa

Krzysztof Kowalski:
Tatiana Saternus:
A nie przyszło Ci do głowy, że nikt inny nie fotografuje błędów?
Pogaduchy....
Miłosz M.

Miłosz M. PAD, nadejdzie dzień
sznura

Temat: błędy - praca naukowa

Wątek dojrzał. Zamykam.

Następna dyskusja:

Błędy w polskich piosenkach




Wyślij zaproszenie do