konto usunięte
- 1
- 2
konto usunięte
Temat: Trudność przedstawiania jogicznego światopoglądu
Marcin P.:Jak się otworzę to mówię... Myslę, że Ty tym bardziej znając dobrze jogę możesz swobodnie mówić o jogicznym podejściu do życia. Nigdy nie wiadomo kiedy ziarno takiego słowa może tej drugiej osobie na cos się przydać.
Zastanawiam się jak rozmawiać z ludźmi mając światopogląd tak bardzo różniący się od ich światopoglądu. Mogę powiedzieć im: "życie to ciągłe niespełnienie" i mogą mi przytaknąć, ale prawdopodobnie dodadzą: "no cóż, nie zmienisz tego". I tutaj rozmowa najczęściej się urywa, bo przecież nie powiem im: "wiesz, sprawy się mają tak a tak, jesteśmy spełnieni od początku, musimy to jedynie rozpoznać, a drogą do tego jest medytacja". A z drugiej strony człowiek chciałby bez skrępowania mówić o swoim podejściu do życia. Czy nie macie tego problemu? Jak sobie z tym radzicie?
Nauczycielska rada ;-) - najlepiej ubrac wszystko w proste słowa :)
Beata M. Darth Miracle
Temat: Trudność przedstawiania jogicznego światopoglądu
Jeśli po 5 minutach rozmowy patrzą na Ciebie jak na nawiedzonego, to daj sobie spokój. ;)Bartosz Kazibudzki ScalenieDuszy.pl
Temat: Trudność przedstawiania jogicznego światopoglądu
Beata R.:
Jeśli po 5 minutach rozmowy patrzą na Ciebie jak na nawiedzonego, to daj sobie spokój. ;)
lepszym pomysłem jest wyczucie tego jeszcze wcześniej, bo potem z etykietką świra ciężko się potem układa relacje.
konto usunięte
Temat: Trudność przedstawiania jogicznego światopoglądu
Marcin P.:Nic na siłę. Ja rozmawiam z tymi, którzy chcą mnie posłuchać. Z takimi, co mają swoje zdanie i jest ono jedyne słuszne - nie chce mi się rozmawiać. Trafiam na opór to znajduję sobie przyjemniejsze zajęcie niż walenie głową w mur...
Zastanawiam się jak rozmawiać z ludźmi mając światopogląd tak bardzo różniący się od ich światopoglądu. Mogę powiedzieć im: "życie to ciągłe niespełnienie" i mogą mi przytaknąć, ale prawdopodobnie dodadzą: "no cóż, nie zmienisz tego". I tutaj rozmowa najczęściej się urywa, bo przecież nie powiem im: "wiesz, sprawy się mają tak a tak, jesteśmy spełnieni od początku, musimy to jedynie rozpoznać, a drogą do tego jest medytacja". A z drugiej strony człowiek chciałby bez skrępowania mówić o swoim podejściu do życia. Czy nie macie tego problemu? Jak sobie z tym radzicie?
Witosław O. farciarz
Temat: Trudność przedstawiania jogicznego światopoglądu
Marcin P.:Był własnie ksiądz po kolędzie, wypędził demony i dał nam błogosławieństwo Jezusa, Buddy i Konfucjusza.Pospiewalismy kolędy i było sympatycznie, salezjanin.A na Haiti bóg wojny zrobił trzęsienie ziemi.
Zastanawiam się jak rozmawiać z ludźmi mając światopogląd tak bardzo różniący się od ich światopoglądu. Mogę powiedzieć im: "życie to ciągłe niespełnienie" i mogą mi przytaknąć, ale prawdopodobnie dodadzą: "no cóż, nie zmienisz tego". I tutaj rozmowa najczęściej się urywa, bo przecież nie powiem im: "wiesz, sprawy się mają tak a tak, jesteśmy spełnieni od początku, musimy to jedynie rozpoznać, a drogą do tego jest medytacja". A z drugiej strony człowiek chciałby bez skrępowania mówić o swoim podejściu do życia. Czy nie macie tego problemu? Jak sobie z tym radzicie?
odkładam broń.Sithy z tego co mówi młody Tyszkiewicz to cieniasy, niech czod robią.(banda demonów)
Tylko Marcinie nic do niego z tego co mu tłumaczylismy nie przemówiło.Wcale się zresztą po nim tego nie spodziewałem.
Nie znał słowa jogin!sic.Andrzej O. edytował(a) ten post dnia 14.01.10 o godzinie 20:15
Urszula
K.
specjalista ds.
ksiegowosci NGO,
certyfikowany
księgowy i...
Temat: Trudność przedstawiania jogicznego światopoglądu
ciekawy temat :)tez sie nad tym zastanawiam. mam niedlugo spotkanie z kolega, ktory znal mnie jeszcze z czasow, kiedy bylam "normalna". pozniej zaczelam praktykowac joge no i "namieszalo mi sie troche w glowie" :) nie chce zeby wzial mnie za "dziwaka" albo "nawiedzona joginke" i zastanawiam sie nad tym jak o czym z nim rozmawiac.
on np. mi powie: kupilem nowy dom :)
a ja mu na to: ostatnio udalo mi sie zrobic "asane xyz" ;)
ciekawe kto kiedy i bardziej sie znudzi w swoim towarzystwie :)
Jak i o czym rozmawiacie z "normalnymi" ludzmi ? ja nie jestem az tak zaawansowana, jak zalozyciel watku, ale jednak dostrzegam roznice w swiatopogladzie i czuje dysonans.
Marek
Bemke
Fashion designer,
freelancer
Temat: Trudność przedstawiania jogicznego światopoglądu
Urszula K.:
dostrzegam roznice w swiatopogladzie i czuje dysonans.
Ja też.
I im więcej wiem tym mniej chce mi się o tym rozmawiać.
A gdy rozmawiam to z tymi którzy sami chcą o tym pogadać.
konto usunięte
Temat: Trudność przedstawiania jogicznego światopoglądu
trzeba uważać na to z kim się rozmawia bo może to nam zaszkodzić...
Marek
Bemke
Fashion designer,
freelancer
Temat: Trudność przedstawiania jogicznego światopoglądu
Tomasz Cholewik:
trzeba uważać na to z kim się rozmawia bo może to nam zaszkodzić...
właśnie tak :)
konto usunięte
Temat: Trudność przedstawiania jogicznego światopoglądu
Urszula K.:
Jak i o czym rozmawiacie z "normalnymi" ludzmi ? ja nie jestem az tak zaawansowana, jak zalozyciel watku, ale jednak dostrzegam roznice w swiatopogladzie i czuje dysonans.
Założyciel wątku nie jest tak zaawansowany jak myślisz, a jeśli na takiego się kreuje to zwykła ściema :)
To chyba kwestia wyczucia jak i o czym z kim rozmawiać. Gdzieś przeczytałem, że jeśli czujesz się źle w danym towarzystwie to znaczy, że Twoja praktyka nie na wiele się przydaje i trzeba ją skorygować :) Generalnie ostatnio uważam, że należy bardziej nastawić się na odbiór i zrozumienie "normalnego" człowieka, aniżeli na forsowanie własnego światopoglądu. Zwłaszcza, że wcale tak bardzo nie różnimy się od tych "normalnych" ludzi, choć czasem nam się tak wydaje :)
Urszula
K.
specjalista ds.
ksiegowosci NGO,
certyfikowany
księgowy i...
Temat: Trudność przedstawiania jogicznego światopoglądu
Marcin P.:
Urszula K.:
Jak i o czym rozmawiacie z "normalnymi" ludzmi ? ja nie jestem az tak zaawansowana, jak zalozyciel watku, ale jednak dostrzegam roznice w swiatopogladzie i czuje dysonans.
Założyciel wątku nie jest tak zaawansowany jak myślisz, a jeśli na takiego się kreuje to zwykła ściema :)
To chyba kwestia wyczucia jak i o czym z kim rozmawiać. Gdzieś przeczytałem, że jeśli czujesz się źle w danym towarzystwie to znaczy, że Twoja praktyka nie na wiele się przydaje i trzeba ją skorygować :) Generalnie ostatnio uważam, że należy bardziej nastawić się na odbiór i zrozumienie "normalnego" człowieka, aniżeli na forsowanie własnego światopoglądu. Zwłaszcza, że wcale tak bardzo nie różnimy się od tych "normalnych" ludzi, choć czasem nam się tak wydaje :)
Pozdrowienia dla zalozyciela watku :) Namaste :)
no wlasnie, przydaloby sie znalezc plaszczyzne porozumienia. Przeciez nie mozna byc skazanym na zamkniecie sie li tylko w danym srodowisku, bylaby to swoista joginiczna bohema ;)
Witosław O. farciarz
Temat: Trudność przedstawiania jogicznego światopoglądu
MUSI BYC PĘTLA I HACZYK!Witosław O. farciarz
Temat: Trudność przedstawiania jogicznego światopoglądu
Tomasz Cholewik:po co wogóle misjonować, przyjaciel pod sklepem monopolowym coś mówił o Dalej Lamie, a oni mu to dolej lama i pocieli go nożem.zostały mu 2 godziny życia.
trzeba uważać na to z kim się rozmawia bo może to nam zaszkodzić...
konto usunięte
Temat: Trudność przedstawiania jogicznego światopoglądu
Andrzej O.::))
Tomasz Cholewik:po co wogóle misjonować, przyjaciel pod sklepem monopolowym coś mówił o Dalej Lamie, a oni mu to dolej lama i pocieli go nożem.zostały mu 2 godziny życia.
trzeba uważać na to z kim się rozmawia bo może to nam zaszkodzić...
konto usunięte
Temat: Trudność przedstawiania jogicznego światopoglądu
Marcin P.:dokładnie :)
Urszula K.:
Jak i o czym rozmawiacie z "normalnymi" ludzmi ? ja nie jestem az tak zaawansowana, jak zalozyciel watku, ale jednak dostrzegam roznice w swiatopogladzie i czuje dysonans.
Założyciel wątku nie jest tak zaawansowany jak myślisz, a jeśli na takiego się kreuje to zwykła ściema :)
To chyba kwestia wyczucia jak i o czym z kim rozmawiać. Gdzieś przeczytałem, że jeśli czujesz się źle w danym towarzystwie to znaczy, że Twoja praktyka nie na wiele się przydaje i trzeba ją skorygować :) Generalnie ostatnio uważam, że należy bardziej nastawić się na odbiór i zrozumienie "normalnego" człowieka, aniżeli na forsowanie własnego światopoglądu. Zwłaszcza, że wcale tak bardzo nie różnimy się od tych "normalnych" ludzi, choć czasem nam się tak wydaje :)
Witosław O. farciarz
Temat: Trudność przedstawiania jogicznego światopoglądu
Tomasz Cholewik:to smieszne?
Andrzej O.::))
Tomasz Cholewik:po co wogóle misjonować, przyjaciel pod sklepem monopolowym coś mówił o Dalej Lamie, a oni mu to dolej lama i pocieli go nożem.zostały mu 2 godziny życia.
trzeba uważać na to z kim się rozmawia bo może to nam zaszkodzić...
konto usunięte
Temat: Trudność przedstawiania jogicznego światopoglądu
Andrzej O.:przepraszam, myślałem że to żart
Tomasz Cholewik:to smieszne?
Andrzej O.::))
Tomasz Cholewik:po co wogóle misjonować, przyjaciel pod sklepem monopolowym coś mówił o Dalej Lamie, a oni mu to dolej lama i pocieli go nożem.zostały mu 2 godziny życia.
trzeba uważać na to z kim się rozmawia bo może to nam zaszkodzić...
Urszula
K.
specjalista ds.
ksiegowosci NGO,
certyfikowany
księgowy i...
Temat: Trudność przedstawiania jogicznego światopoglądu
Andrzej O.:
Tomasz Cholewik:po co wogóle misjonować, przyjaciel pod sklepem monopolowym coś mówił o Dalej Lamie, a oni mu to dolej lama i pocieli go nożem.zostały mu 2 godziny życia.
trzeba uważać na to z kim się rozmawia bo może to nam zaszkodzić...
smutne :( bardzo smutne...
Iwona Ludwinek-Zarzeka redaktor/dziennikarz
Temat: Trudność przedstawiania jogicznego światopoglądu
Generalnie to jest czasem tak, że jak człowiek zaczyna się "budzić", nagle woda sodowa uderza do głowy. Wyrywa się z ust: obudźcie się i Wy, cymbały. A tu odzew trochę odmienny niż się spodziewaliśmy. Dlatego spokojnie...m. in. celem rozwoju duchowego jest zrozumienie, więc zrozumiejmy to, że p. Zosia czy p. Mietek nie chcą słuchać o jakichś naszych udziwnieniach. Ja się nie wyrywam za bardzo, moim światopoglądem dzielę się z tymi, którzy chcą słuchać. Swoją radością na co dzień wzbudzam często zainteresowanie ludzi, ciekawi są w czym tkwi tajemnica. Wtedy dopiero napomykam, bez wdawania się w szczegóły, chyba, że osobnik się tego domaga :)- 1
- 2
Podobne tematy
-
GL - Ogólne » Wciskanie światopoglądu. -
-
Joomla! » komponent do przedstawiania produktów -
-
GoodBook » Łatwa trudność zROZUMIEnia - Mariusz Szuba -
-
KSIĘGOWY » Co z dziedziny sprawozdawczości i rachunkowości sprawia... -
-
Własna księgowość czy... » Co z dziedziny sprawozdawczości i rachunkowości sprawia... -
-
iGrafx » największą trudność.... -
-
Korektorzy » Trudność ortograficzna -
-
eZdrowie - ICT w ochronie... » OGOLNOPOLSKI STANDARD PRZEDSTAWIANIA WYNIKOW BADAN LAB. -
-
Wielbiciele smyczy rekalmowych » Wakacje z psem - kurs jogicznego masazu tajskiego... -
-
Szlachetne zdrowie... » zdrowe wakacje - kurs jogicznego masazu tajskiego... -
Następna dyskusja: