Temat: Gotowy do zmiany?
Ok, zajrzałem do ciebie do profilu i jak miałbym strzelać chodzi ci o zmianę zachowań pracowników(np. pójście na szkolenie) na podstawie badania umownego pt badanie kompetencji? Czy o to, żeby uznano twoją diagnozę sytuacji za pośrednictwem potakiwania, obietnic skruchy i zmiany?
Przerysowuję, ale to są dwie różne rzeczy.
"Nie bo nie" jest reakcją ochronną poczucia czegośtam, i pomimo, że panuje stereotyp pt A tak, zdrowa reakcja na krytykę: powinniśmy wysłuchać uważnie, stwierdzić co jest istotną informacją, udzielić grzecznie potwierdzenia co rozumieliśmy.
to nie zawsze z punktu widzenia procesów wewnętrznych,ba skuteczności zachowań zawodowych tej osoby jest to najlepsza reakcja patrz: oceniasz handlowca a jego "nie bo nie" jest częścią struktury pomagającej mu przezwyciężyć obiekcje klienta(bardzo często), wyślij go na szkolenie pt. sztuka słuchania i za moment gość skończy z depresją.
I to nie chodzi o zwykłe odrzucanie informacji niezgodnych z obrazem siebie - to za przeproszeniem kit, będący zwykłym nadmiernym uogólnieniem..a o społeczne, tudzież zawodowe spsychologizowanie opinii o pewnych zjawiskach np. "nie bo nie " jest niedojrzale, asertywna komunikacja najlepsza, wysłuchiwanie innych miłe zapewnia najlepsze wyniki itp bla bla bla.
Co do szkoleń ogólnorozwojowych? Nie ma kto winien, tylko jak to zrobić. Dużo jest po stronie treningu.
Oczekiwanie, że po 2 czy kilku 2 dniowych treningach czegośtam osoba zmieni swoje życiowe zachowanie i strategie..oj, daje się zrobić dużo np. z fobiami, ogólnym poczuciem czegośtam, percepcją, postawą..etc. Ale znacząca zmiana w postępowaniu to nie jest kwestia jednorazowego treningu, ba najczęściej nie jest to też kwestia motywacji do zmiany.
Tak jak ja mam styczność, to radykalniejsza zmiana(uogólniam) zachodzi w procesie od 5-7 dniowego treningu(mniej więcej obejmuje to zakres czasowy w jakim obecne są nas treści świadomego ja)-co nie świadczy jeszcze o jej trwałości lub w ogóle regularnego treningu w ciągu roku-dwóch-trzech. Dobrym punktem odniesienia na zastanowienie się ile trwa taka zmiana podstawowy proces kształcenia terapeuty. Tak podstawowo to skuteczność szkoleń "ogólnych" - jest mocno przereklamowana.
A i tak ze względu na to, że ludzie żyją w systemach własnych dochodzi jeszcze kwestia integracji tej zmiany z codziennością.
Piotr Jaczewski edytował(a) ten post dnia 28.10.09 o godzinie 16:10