Michał P.

Michał P. Cieszyć się życiem

Temat: tośmy się rozkręcili :)

Rybak złowił złotą rybkę,nagle nadjeżdża rycerz zabija rybaka i zabiera złotą
rybkę.Rybka oczywiście aby się uwolnić chce spełnić jego 3 życzenia na to
rycerz:
-chce abym był nieśmiertelny
--//- -//- mój koń był nieśmiertelny
i ostatnie :
-wiesz złota rybko chce mieć takiego samego jak mój koń.

rybka spełniła jego życzenia a rycerz pojechał do zamku tam spodkał swojego giermka i mówi:
weź miecz i uderz mnie,giermek waha się ale to robi. Rycerz jest niśmiertelny
potem mówi mu aby zrobił to samo z koniem. Koń też jest nieśmiertelny.Na koniec
rycerz mówi do giermka:
wiesz jesteś taki zaufany giermek to coś ci pokaże.Odchyla klapke zbroi,
giermek krzyczy:

jaka wielka ci..!

konto usunięte

Temat: tośmy się rozkręcili :)


Kilku chirurgów spotkało się na przerwie obiadowej. Rozmawiają o tym, kogo najbardziej lubią operować.
- Ja to bardzo lubię operować księgowych. Wszystko w środku jest ponumerowane.
- Jeszcze łatwiejsi w obsłudze są bibliotekarze. Wszystko mają ułożone w porządku alfabetycznym - twierdzi drugi chirurg.
- Ja to lubię informatyków. Wszystkie narządy oznaczone są odpowiednimi kolorami.
- A ja uważam, że najłatwiejsi do zoperowania są prawnicy. Nie mają serca, nie mają kręgosłupa, nie mają jaj, a głowę i dupę można bez problemów zamienić miejscami.

konto usunięte

Temat: tośmy się rozkręcili :)

Bylo sobie dwoch braci blizniakow. Pewnego dnia obu spotkalo
nieszczescie. Jeden stracil zone, a drugi motorowke. Pewien przechodzien
na ulicy spotkal tego, ktory stracil motorowke i biorac go za tego,
ktory stracil zone rzekl:
- Wiem, co teraz musisz czuc... Wspolczuje.
A tamten na to:
- Eee... wlasciwie to byla juz stara, przegnila i smierdziala jak
zdechla ryba. Juz kiedy pierwszy raz na nia wsiadlem zauwazylem z tylu
wielka dziure, a z przodu paskudne pekniecie. Ale wykonczylo ja czterech
moich kolesi, ktorym ja pozyczylem. Ostrzegalem ich, ze nie jest zbyt
dobra, ale powiedzieli, ze zaryzykuja. No i wsiedli na nia wszyscy
razem. Biedaczka nie wytrzymala i pekla...
W tym momencie sluchacz zemdlal...

konto usunięte

Temat: tośmy się rozkręcili :)

Jaki jest najlepszy środek na łysienie?
- Środek głowy.



Przychodzi Baba do lekarza:
- Panie doktorze, wyrostek mi dokucza.
- Niech pani na smarkacza nie zwraca uwagi.

konto usunięte

Temat: tośmy się rozkręcili :)

Przychodzi prawiczek do domu publicznego i mówi do burdelmamy:
- Witam, chciałbym spędzić dzisiejszą noc z jedna z pani dziewczyn, tylko mam prośbę, proszę mi dać jakąś doświadczoną bo ja nie jestem jeszcze obyty w tych sprawach
Na to mama:
- Słuchaj koleś to jest ekskluzywny dom publiczny, przyjmujemy tylko doświadczonych klientów spadaj do lasu i ćwicz na dziuplach, możesz przyjść za 2 lata.
Przychodzi po 2 latach wyrośnięty jak tarzan i mówi:
- Chce kobiety, tylko nie byle jakiej.
- Ja jestem wolna - mówi burdelmama.
- No to idziemy na górę.
Poszli do pokoju i gość mówi:
- Stań w rogu pokoju.
Stanęła.
- Zdejmij ubranie.
Zdjęła.
- A teraz się pochyl.
Pochyliła się .
Gość wziął rozbieg i strzelił jej siarczystego kopa .
- Co jest, o co ci chodzi? - pyta zszokowana mamcia.
- Sprawdzam, czy nie ma szerszeni.

konto usunięte

Temat: tośmy się rozkręcili :)

Siedzą sobie w trójkę - marchewka, ogórek i penis. I narzekają...
Marchewka:
- Moje życie jest do bani. Jak tylko urosnę, biorą mnie, tną
na kawałki i wrzucają do sałatki.
Ogórek:
- Ty masz do bani?! Wyobraź sobie, ze mnie, jak tylko urosnę,
biorą, przyprawiają, i wrzucają na jakiś czas do słoika
pełnego octu, w którym czekam, aż ktoś mnie wyjmie i wrzuci
do sałatki!
Odzywa się penis:
- Wy narzekacie? Za każdym razem, jak ja urosnę, zakładają mi
na głowę plastikowy worek, wciskają do ciemnego i ciasnego
pomieszczenia, i uderzają moja głową o ścianę, aż się porzygam
i stracę przytomność.

konto usunięte

Temat: tośmy się rozkręcili :)

Kilku lekarzy - internista, pediatra, psychiatra, chirurg i patolog wybrało
się na kaczki. Do pierwszego ptaka miał strzelać internista.
- A może to jednak nie kaczka? Powinienem spytać kogoś innego o opinię -
zawahał się i kaczka odleciała.
W drugą mierzył pediatra.
- Nie jestem pewien, czy to kaczka. A poza tym, może mieć młode... - i ptak
nietknięty zniknął za horyzontem.
Kolejny był psychiatra.
- Wiem, że to kaczka, ale czy kaczka wie, że jest kaczką? - zamyślił się i
przegapił okazję do strzału.
Potem nadszedł czas na chirurga. Ten przyłożył fuzję do ramienia, strzelił
bez wahania i ptak bez życia runął na ziemię.
- Idź, sprawdź czy to była kaczka - powiedział chirurg do patologa.

konto usunięte

Temat: tośmy się rozkręcili :)

Nowa służąca Jancia (baba z wiochy) sprzątając rano pokój hrabiny
znalazła w łóżku prezerwatywę. Zaczerwieniła się i brakło jej
oddechu, w tym momencie weszła hrabina:
- Cóż to Jancia? Nigdy miłości nie uprawiałaś?
- Tak jaśnie pani - mówi Jancia - ...ale nigdy tak mocno żeby skora zlazła.

Temat: tośmy się rozkręcili :)


Pewne amerykańskie małżeństwo, w którym mężczyzna nie mógł niestety mieć dzieci, postanowiło skorzystać z usług tzw. zastępczego ojca. Po dokonaniu wszelkich niezbędnych ustaleń i formalności małżonek wyszedł na golfa, zostawiając żonę w oczekiwaniu na przybycie "specjalisty". Przypadek sprawił, że w tym samym dniu w miasteczku zjawił się objazdowy fotograf, specjalizujący się w zdjęciach dzieci. Zadzwonił do drzwi w nadziei na zarobek.
- Dzień dobry, madame, jestem...
- Ależ wiem, oczekiwałam pana - odpowiada kobieta i prowadzi go do środka.
- Ooo, doprawdy? - zdziwił się fotograf. - Ja, widzi pani, specjalizuję się w dzieciach.
- Wspaniale, właśnie o to chodziło mężowi i mnie. - mówi kobieta i po chwili pyta spłoniona z emocji: - To gdzie zaczniemy?
- No cóż - odpowiada fotograf - myślę, że może pani zdać się zupełnie na mnie. Mam duże doświadczenie. Z reguły zaczynam w kąpieli, tak ze dwa - trzy razy, później zwykle ze dwie pozycje na kanapie, w fotelu i z pewnością parę w łóżku. Nieraz doskonałe efekty osiąga się na dywanie w salonie. Naprawdę można się wyluzować.
"Dywan w salonie." - myśli kobieta. - "Nic dziwnego, że mnie i Harry'emu nic nie wychodziło".
- Droga pani, nie mogę gwarantować, że każde będzie udane - kontynuuje fotograf. - Ale jeżeli wypróbuje się kilkanaście pozycji, jeżeli strzelę z sześciu - siedmiu różnych kątów, wówczas jestem pewien, że będzie pani zadowolona z rezultatu.
Kobieta z wrażenia zaczęła wachlować się gazetą, a facet nawija dalej:
- Musi się pani również liczyć z tym, że w tym zawodzie, podczas roboty, człowiek cały czas jest w ruchu. Kręcę się tu i tam, wchodzę i wychodzę nieraz kilkanaście razy w ciągu minuty, ale proszę mi wierzyć, że rezultaty mojej pracy rzadko zawodzą oczekiwania.
Kobieta usiadła przy otwartym oknie, spocona z wrażenia.
- Ha! A żeby pani widziała, jak wspaniale wyszły mi pewne bliźniaki! Zwłaszcza biorąc pod uwagę trudności, jakie ich matka robiła mi przy współpracy.
- Taka była trudna? - spytała mdlejącym głosem kobieta.
- Straszliwie. Żeby uczciwie zrobić robotę, musieliśmy pójść do parku. Ale był cyrk! Ludzie tłoczyli się dookoła ze wszystkich stron, żeby zobaczyć mnie w akcji. Trzy godziny! Proszę sobie tylko wyobrazić: trzy godziny ciężkiej fizycznej pracy! Matka cały czas się darła i jęczała tak głośno, że z trudem mogłem się skoncentrować. W końcu musiałem się spieszyć, bo zaczynało się robić ciemno. Ale naprawdę się wkurzyłem, kiedy wiewiórki zaczęły mi obgryzać sprzęt.
- Sprzęt - głos kobiety był ledwo słyszalny. - Chce pan powiedzieć, że wiewiórki naprawdę obgryzły panu... khem... sprzęt..?
- Hehehe, a skądże, połamałyby sobie zęby, twardy jest jak hartowana stal... No cóż, jestem gotów, rozstawię tylko statyw i możemy się zabierać do roboty.
- Statyw?
- No a jakże, muszę na czymś oprzeć tę armatę, za ciężka jest, żeby ją stale nosić. Proszę pani! Proszę pani!!! Jasna cholera, zemdlała!!!

konto usunięte

Temat: tośmy się rozkręcili :)

Przychodzi blondynka do sex-shopu:
- Dzien dobry. Chcialabym kupic sobie wibrator.
- Prosze sobie wybrac - tam mamy cala kolekcje.
- Juz wybralam. Poprosze ten czerwony po lewej.
- Przykro mi, prosze pani, ale wibratory sa OD GASNICY W PRAWO.

konto usunięte

Temat: tośmy się rozkręcili :)

Chłopak odprowadza swoją dziewczynę po imprezie i gdy już stoją przy klatce mówi opierając się o ścianę:
C: Może zrobisz mi szybko laseczkę kochanie?
D: Tutaj?! Zwariowałeś!
C: Nooo, czemu nie ?
D: A jak ktoś ode mnie zejdzie wyrzucić śmieci albo sąsiad zejdzie? NIE!
C: proszę cię przecież nikt nas nie zobaczy, schylisz się i będzie po sprawie.
D: Mówię ci że NIE!
C: Ale kochanie ......

W tym momencie wychodzi siostra dziewczyny i zaspana mówi:

- Tata mówi że śmieci już wyrzuciliśmy i masz mu zrobić tą laskę a jak nie to ja mu zrobię albo tata zrobi tylko niech zdejmie rękę z tego @#%$!**** domofonu bo jest 3 w nocy
Michał P.

Michał P. Cieszyć się życiem

Temat: tośmy się rozkręcili :)

Uwaga !!! - średni ale może kogoś rozśmieszy

Mąż zaczął podejrzewać żonę o zdradę, w nocy często mówiła przez sen o jakimś Józku itd. Postanowił ją złapać na gorącym uczynku i załatwić konkurencję. Pewnego dnia - standardzik- pod pozorem wyjścia z kumplami upłynnił się z domu, a faktycznie zainstalował się w szafie.
Po paru minutach słyszy dzwonek do drzwi - męski głos, zadowolenie żony.
Zza uchylonych drzwi widzi faceta z ogromnym bukietem róz, mysli:
- e klasa koles, jest niezły !
Następnie słyszy rozmowę - konwersacja jest oszałamiająca, kultura pełną gębą, myśli:
- fiu, fiu szacuneczek niezły jest ten Józek
Po paru lampkach wina, i truskawkach z bitą śmietaną, przeszli do rzeczy, Józio się rozbiera - ciało jak młody bóg, mysli mąż:
- jasna dupa ale koleś jest zbudowany, gdzie mi do niego.
Następnie do rozbiórki przystepuje żona, biust obwisły, oponka ogromna, celulit, żylaki i inne cholerstwa, mąż zrozpaczony:

- O qrwa jaki wstyd przed Józkiem !!!

konto usunięte

Temat: tośmy się rozkręcili :)

Morderca skazany na 25 lat wiezienia, ucieka. Włamuje się do pewnego domu, gdzie zastaje młodą parę podczas wieczornych igraszek.
Bandyta przywiązuje mężczyznę do krzesła i zostawia w kacie pokoju, po czym rzuca kobietę na łóżko. Przez chwile całuje jej szyje , po czym wybiega. W tym momencie związany chłopak podpełza do dziewczyny i mówi:
- Kochanie, ten facet to bandyta, od lat nie widział kobiety, będzie się na tobie wyżywał seksualnie, ale bądź dzielna, od tego zależy nasze życie. Pozwól mu zrobić wszystko na co ma ochotę i udawaj ze ci się podoba. Widziałem jak całował twoja szyje.
- Ależ skarbie-przerywa kobieta-On nie całował mojej szyi, tylko mi szeptał do ucha!
- Co ci szeptał??
- Pytał, gdzie trzymamy wazelinę. Bądź DZIELNY KOCHANIE!!

konto usunięte

Temat: tośmy się rozkręcili :)

Kowalski wpada do szpitala, bo jego żona rodzi. Widzi położną i
pyta:
- No i jak?
- Ma pan trojaczki - Kowalski strasznie dumny:
- Ma się rurę, co!?
- Może i ma, ale trzeba by ją przeczyścić, bo wszystkie czarne......

konto usunięte

Temat: tośmy się rozkręcili :)

Pewnego dnia zajączek złowił złotą rybkę. Rybka, jak to złote rybki mają w zwyczaju, rzekła:
- Zajączku, wypuść mnie to spełnię twoje trzy życzenia!
- Dobrze - odpowiada zajączek - Wypuszczę cię, ale jak spełnisz trzy pierwsze życzenia misia, które wypowie po przebudzeniu ze snu zimowego.
- No co ty, zajączku! Chcesz oddać swoje życzenia misiowi?! - rybka nie kryla zdziwienia.
- Tak, to moje ostatnie słowo - stanowczo rzekł zajączek.
- Zgoda - odrzekła złota rybka.
Jakiś czas później miś budzi się ze snu zimowego, przeciąga się leniwie i mruczy zaspanym głosem: Sto ch... w d..... i kotwica w plecy, byle była ładna pogoda! hyhyhyhyyh :hahahaha:
Anna G.

Anna G. W życiu chodzi o to
by być trochę
niemożliwym ;)

Temat: tośmy się rozkręcili :)

Panna młoda i jej mąż. Noc poślubna, leżą w łóżeczku. Atmosfera cud miód.
Nagle:
- Kochanie, jestem jeszcze dziewicą. Nie mam zielonego pojęcia o tym seksie. Możesz mi to najpierw jakoś tak po ludzku wytłumaczyć?
- Oczywiście moja kochana . Ujmijmy to tak: to co masz między nogami to więzienie, a to co ja mam między nogami to więzień. To co robimy: Wsadzamy więźnia do więzienia.
I tak kochali się po raz pierwszy. Mąż z błogim uśmiechem na twarzy padł na poduchę, żona zachwycona całymi igraszkami mówi:
- Słoneczko..., więzień uciekł z więzienia.
- No to trzeba go zaaresztować kolejny raz.
Spróbowali tego w innych pozycjach itd .itd. Mąż po którymś tam razie pada na poduchę, sięga po papierosa, nagle słyszy:
- Kochanie, nie wiem, może mi się tylko tak wydaje, ale mam wrażenie, że więzień znów uciekł.
Na to mąż resztką sił krzyczy:
- Przecież on nie dostał dożywocia!
Anna G.

Anna G. W życiu chodzi o to
by być trochę
niemożliwym ;)

Temat: tośmy się rozkręcili :)

Mąż wcześniej wrócił z pracy do domu i niespodziewanie zastaje żonę, która nago leży w wymiętoszonej pościeli. - Co to kochanie?
- Źle się czuje, chyba chora jestem, więc się położyłam.
Małżonek chce powiesić płaszcz do szafy, a żona krzyczy:
- Nie otwieraj szafy, bo tam straszy...!
- Ależ kochanie, nie opowiadaj głupstw...
Otwiera szafę i widzi swego sąsiada, zupełnie gołego.
- No wiesz Władek, tego bym się po tobie nie spodziewał. Żona chora, a ty ją jeszcze straszysz...
Michał P.

Michał P. Cieszyć się życiem

Temat: tośmy się rozkręcili :)

brutal...

siedzi kopciuszek i łka przebierając mak z piaskiem, przychodzi jej chrzestna wróżka pyta dlaczego taka smutna jest
-a bo w pałacu jest bal i ksiaże wszystkich zaprosił a je nie moge pójśc bo mam okres.
dobra wróżka pomachała róźdżką, czarami rozdzieliła mak z piaskiem a kopciuszkowi dała tampon.
Kiedy Kopciuszek wychodziła wróżka przypomniała jej tylko że ma wrócic przed północą. Ale dziewczę zabalowało i z wybiciem ostatniego kuranta tampon zamienił się w dynię...

konto usunięte

Temat: tośmy się rozkręcili :)

Płynie stado plemników jajowodem. Nagle jeden słabiutki, który płynie ostatni, krzyczy:
- Panowie, zdrada, jesteśmy w dupie - wracajmy!
Całe stado w tył zwrot, a ten płynąc dalej mruczy pod nosem:
- I tak rodzą się geniusze...





Mama dala Jasiowi ostatnie 50 zlotych na zakupy (do wyplaty bylo jeszcze 2 tygodnie) i mówi Jaskowi:
- Jasiek kupisz chleb, margaryne i kawal sera. Reszta kasy trafia na
stól.
Jasiek poszedl do sklepu, ale po drodze spodobal mu sie misiek za cale 50 zlotych. Kupil misia i pedzi do chaty. Matka na to:
- Jasiu, k...a, co zes zrobil ty baranie, natychmiast idz sprzedaj tego
misia.
Jasiek bez namyslu poszedl opchnac misia sasiadce. Wchodzi do jej
mieszkania, a sasiadka w lózku z jakims facetem. Nagle rozlega sie pukanie do drzwi. Sasiadka wpycha faceta razem z Jasiem do szafy. Jasiek w szafie do faceta:

(J)- Kup pan misia.
(F)- Spadaj chlopcze.
(J)- Bo bede krzyczal.
(F)- Masz piecdziesiat zlotych i sie zamknij.
(J)- Oddaj misia.
(F)- Nie oddam.
(J)- Oddaj, bo bede krzyczal.

konto usunięte

Temat: tośmy się rozkręcili :)

Jedzie 2 pedalow samochodem, nagle buch, wpada na nich z tylu samochod.
Kierowca wychodzi, przeprasza bardzo i gesto sie tlumaczy ze nie zauwazyl.
Jeden pedal mowi do drugiego:
"Gieniu, dzwon na policje!".
Facet krzyczy:
"Panowie, poczekajcie"
Poszukal w kieszeniach, wygrzebal 50zl, daje im ale dalej jeden mowi do drugiego:
"Gieniu, dzwon na policje!"
No to znowu facet grzebie w kieszeniach, znalzal w sumie 200zl ale dalej slyszy
"Gieniu, dzwon na policje!".
Facet zdesperowany znalazl jeszcze w swoim samochodzie w sumie 300zl ale caly czas
"Gieniu, dzwon na policje!"
Facet sie wkurzyl, schowal pieniadze i krzyczy:
"Dobra, a ch... wam w dupe!"
A pedal:
"Gieniu, czekaj, pan chce sie dogadac!



Wyślij zaproszenie do