Grzegorz Cynk

Grzegorz Cynk tłumacz przysięgły
j. niemieckiego i
angielskiego

Temat: Polacy na podbój dalekich lądów

(...) Jako jeden z pierwszych koloniami zainteresował się Jakub Kettler. Książę Kurlandii, lenna Rzeczypospolitej, ambitny i odważny, sporo podróżował. Wiedział, że z eksploatacji zamorskich posiadłości można pozyskać ogromne bogactwa.

Zaproponował więc swemu zwierzchnikowi, Władysławowi IV - królowi Polski, utworzenie kompanii, której celem byłby handel z Indiami Wschodnimi, Zachodnimi i Afryką (...)
http://przewodnik.onet.pl/polska/na-podboj-dalekich-la...
Dawid C.

Dawid C. In progress... Still
:)

Temat: Polacy na podbój dalekich lądów

Grzegorz Cynk:
(...) Jako jeden z pierwszych koloniami zainteresował się Jakub Kettler. Książę Kurlandii, lenna Rzeczypospolitej, ambitny i odważny, sporo podróżował. Wiedział, że z eksploatacji zamorskich posiadłości można pozyskać ogromne bogactwa.

Zaproponował więc swemu zwierzchnikowi, Władysławowi IV - królowi Polski, utworzenie kompanii, której celem byłby handel z Indiami Wschodnimi, Zachodnimi i Afryką (...)
http://przewodnik.onet.pl/polska/na-podboj-dalekich-la...

Dodałbym do tego jeszcze dwa fakty:
W XVII wieku do jednego z zakonów rycerskich w Kurlandii czy Inflantach, który to zakon złożył hołd lenny Polsce, należała wyspa Tobago (ta wchodząca dziś w skład państwa o nazwie Trynidad i Tobago). W jakiś sposób można więc uznać ją za polską kolonię :)
W latach bodajże dwudziestych XX wieku polski rząd wysłał do Peru badaczy (m. in. Mieczysława Lepeckiego), którzy mieli sprawdzić warunki dla rozwoju polskiego osadnictwa nad rzeką Ukajali. Chyba nawet kupili oni tam ziemię i założyli zalążki osady o nazwie Nowa Warszawa - ale w ostateczności nic z tego nie wyszło...
Luděk V.

Luděk V. tłumacz
polsko-czeski

Temat: Polacy na podbój dalekich lądów

Dawid C.:
W XVII wieku do jednego z zakonów rycerskich w Kurlandii czy Inflantach, który to zakon złożył hołd lenny Polsce, należała wyspa Tobago (ta wchodząca dziś w skład państwa o nazwie Trynidad i Tobago). W jakiś sposób można więc uznać ją za polską kolonię :)

No chyba tylko w sensie prestiżowo-godnościowym, żeby się chwalić na salonach, że my też mamy kolonie, bo praktycznego pożytku z kolonii nie było...
W latach bodajże dwudziestych XX wieku polski rząd wysłał do Peru badaczy (m. in. Mieczysława Lepeckiego), którzy mieli sprawdzić warunki dla rozwoju polskiego osadnictwa nad rzeką Ukajali.

A jaki miał być praktyczny sens tej kolonii według rządu?

konto usunięte

Temat: Polacy na podbój dalekich lądów

No cóż, w niewolnictwo nie weszliśmy jak trendy było...
Damian Hajduk

Damian Hajduk TSL, SCM, PM, MICE :
projekty,
organizacja,
koordynacja, ...

Temat: Polacy na podbój dalekich lądów

Luděk V.:
No chyba tylko w sensie prestiżowo-godnościowym, żeby się chwalić na salonach, że my też mamy kolonie, bo praktycznego pożytku z kolonii nie było...
Choćby i w sensie prestiżowym.

A o pożytkach praktycznych z kolonii kurlandzkiej w zachodniej Afryce ( Gambia ) można przeczytać w cytowanym artykule.
W latach bodajże dwudziestych XX wieku polski rząd wysłał do Peru badaczy (m. in. Mieczysława Lepeckiego), którzy mieli sprawdzić warunki dla rozwoju polskiego osadnictwa nad rzeką Ukajali.

A jaki miał być praktyczny sens tej kolonii według rządu?
Pewnie taki jaki jest praktyczny sens kolonii dla metropolii :)
- osadnictwo, czyli rozładowywanie regionalnych lub ogólnych nadwyżek demograficznych
- zsyłka dla niepokornych ( vide: Australia )
- zwiększanie konkurencyjności gospodarczej przez dostęp do zasobów kolonii
- udział w kontroli szlaków handlowych i światowym handlu
- zwiększenie szans rozwojowych dla społeczeństwa : dodatkowa możliwość kariery dla grup najbardziej przedsiębiorczych, badaczy naukowych oraz administracji
- zwiększenie geostrategicznej roli państwa.

ed. uzupełnienie wypowiedzi + lit. Damian Hajduk edytował(a) ten post dnia 02.08.11 o godzinie 17:05
Luděk V.

Luděk V. tłumacz
polsko-czeski

Temat: Polacy na podbój dalekich lądów

Damian Hajduk:
Choćby i w sensie prestiżowym.

Jak nie praktycznym, tylko prestiżowym, to znaczy, że Polska dopłacałaby na kolonię. Niezły interes... :)
A jaki miał być praktyczny sens tej kolonii według rządu?
Pewnie taki jaki jest praktyczny sens kolonii dla metropolii :)

Mnie nie chodzi o "pewnie taki", ale o to, czy miał polski rząd wtedy jakąś analizę korzyści i niekorzyści sporządzoną dla konkretnie tego terenu.

konto usunięte

Temat: Polacy na podbój dalekich lądów

No i jeszcze Madagaskar...

I nikt nam za te próby ratunku nie podziękował.
Damian Hajduk

Damian Hajduk TSL, SCM, PM, MICE :
projekty,
organizacja,
koordynacja, ...

Temat: Polacy na podbój dalekich lądów

Luděk V.:
Damian Hajduk:
Choćby i w sensie prestiżowym.

Jak nie praktycznym, tylko prestiżowym, to znaczy, że Polska dopłacałaby na kolonię. Niezły interes... :)
No jak Pan będzie tak wyrywał z kontekstu kawałek wypowiedzi, to wyjdzie zawsze na Pana rację. Tylko, że dyskusja straci szybko sens.
---
Polecam zagadnienie: strategiczna karta wyników ( ang. balanced scorecard )
A jaki miał być praktyczny sens tej kolonii według rządu?
Pewnie taki jaki jest praktyczny sens kolonii dla metropolii :)

Mnie nie chodzi o "pewnie taki", ale o to, czy miał polski rząd wtedy jakąś analizę korzyści i niekorzyści sporządzoną dla konkretnie tego terenu.

Nie znam sprawy z autopsji, bo nie doradzałem w tym projekcie.
Jednak nie wątpie, że jednak ktoś czasami mądrze doradzał decydentom i był wysłuchiwany.
Dzięki temu powstał na przykład Port w Gdynii, wiele linii kolejowych na czele z Magistralą Węglową, nową trasą Poznań - Warszawa + linią średnicową W-Z w Warszawie ( dziś E-20 ), Centralny Okręg Przemysłowy, rozpoczęto budowę dróg szybkiego ruchu i modernizację (motoryzację) armii ...
Dawid C.

Dawid C. In progress... Still
:)

Temat: Polacy na podbój dalekich lądów

Paweł P.:
No i jeszcze Madagaskar...

I nikt nam za te próby ratunku nie podziękował.

Ale Madagaskar Beniowskiego - czy ten z lat 30. XX wieku, który Polska chciała przejąć żeby tam np. Żydów powywozić?
Luděk V.

Luděk V. tłumacz
polsko-czeski

Temat: Polacy na podbój dalekich lądów

Damian Hajduk:
Mnie nie chodzi o "pewnie taki", ale o to, czy miał polski rząd wtedy jakąś analizę korzyści i niekorzyści sporządzoną dla konkretnie tego terenu.

Nie znam sprawy z autopsji, bo nie doradzałem w tym projekcie.

Autopsja niewymagana, analizy zazwyczaj robi się na papierze, więc pytanie brzmiało, czy są jakieś dokumenty, na podstawie których rząd polski podjął taką decyzję.

konto usunięte

Temat: Polacy na podbój dalekich lądów

Ludku, u nas wojna była .Dokumenty to na mało co się zachowały.

Temat: Polacy na podbój dalekich lądów

No ja mam jednego w rodzinie - Prokop Odrowąż Pieniążek (1536-1620)
kawaler maltański, admirał floty maltańskiej, wsławił się w walkach z piratami na M. Śródziemnym; 1575 powrócił do kraju i uczestniczył w licznych wojnach, m.in. z Moskwą i Tatarami.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Jerzy_Pertek

konto usunięte

Temat: Polacy na podbój dalekich lądów

Luděk V.:
Dawid C.:
W XVII wieku do jednego z zakonów rycerskich w Kurlandii czy Inflantach, który to zakon złożył hołd lenny Polsce, należała wyspa Tobago (ta wchodząca dziś w skład państwa o nazwie Trynidad i Tobago). W jakiś sposób można więc uznać ją za polską kolonię :)

No chyba tylko w sensie prestiżowo-godnościowym, żeby się chwalić na salonach, że my też mamy kolonie, bo praktycznego pożytku z kolonii nie było...
W latach bodajże dwudziestych XX wieku polski rząd wysłał do Peru badaczy (m. in. Mieczysława Lepeckiego), którzy mieli sprawdzić warunki dla rozwoju polskiego osadnictwa nad rzeką Ukajali.

A jaki miał być praktyczny sens tej kolonii według rządu?

pozbycie sie biedoty i bezrolnych chlopow.
Dawid C.

Dawid C. In progress... Still
:)

Temat: Polacy na podbój dalekich lądów

Luděk V.:
Dawid C.:
W XVII wieku do jednego z zakonów rycerskich w Kurlandii czy Inflantach, który to zakon złożył hołd lenny Polsce, należała wyspa Tobago (ta wchodząca dziś w skład państwa o nazwie Trynidad i Tobago). W jakiś sposób można więc uznać ją za polską kolonię :)

No chyba tylko w sensie prestiżowo-godnościowym, żeby się chwalić na salonach, że my też mamy kolonie, bo praktycznego pożytku z kolonii nie było...
W latach bodajże dwudziestych XX wieku polski rząd wysłał do Peru badaczy (m. in. Mieczysława Lepeckiego), którzy mieli sprawdzić warunki dla rozwoju polskiego osadnictwa nad rzeką Ukajali.

A jaki miał być praktyczny sens tej kolonii według rządu?

No praktycznego, w tym akurat przypadku, nie było - fakt. Żadnych pieniędzy państwo nie dostało z tytułu tego rzekomego posiadania kolonii.
A ta nad Ukajali? Trochę pokręciłem - więc prostuję. Była kolonia - choć całą sprawa miała dość pechowy przebieg. Rząd się w latach XX strasznie napalił, wysłał badaczy, a ci przywieźli pozytywną opinie na temat pomysłu, jak i terenu przyszłej kolonii. Tyle, że pomysł storpedował Mieczysław Lepecki, krytykując go równo i dokładnie (a z racji na swoje wyprawy uchodził za eksperta). Pomimo tego ziemianie małopolscy kontynuowali działania zmierzające do założenia kolonii, choć polski rząd, wierząc Lepeckiemu, wycofał się z nich. Wysłano do Peru łącznie około 200 osadników, ale byli to ludzie kompletnie niedobrani jeśli chodzi o potrzeby takiej kolonii (np. jeden rolnik na dziesięciu). Pozostawieni sami sobie koloniści (do najbliższego miasta mieli setki km) w końcu się wściekli, opanowali statek - i wylądowali z bronią w ręku w Iquitos. Rząd peruwiański interweniował w Warszawie, więc rząd polski postanowił kolonistów ewakuować. Nie wszyscy się dali - część z nich przeszła do Brazylii, do osady w której już mieszkało sporo emigrantów z Polski.Dawid C. edytował(a) ten post dnia 02.08.11 o godzinie 23:30
Grzegorz Cynk

Grzegorz Cynk tłumacz przysięgły
j. niemieckiego i
angielskiego

Temat: Polacy na podbój dalekich lądów

Tomasz Kowalewski:
Przecież Kettler był z Kurlandii, a Kurlandia to dzisiejsza Łotwa. Co z tego, że Kurlandia była lennem Polski jak i tak miała właściwie nieograniczoną autonomię. Kurlandia (część obecnej Łotwy) była niemiecko-języcznym państwem (oficjalnie), jak inne części Łotwy i Estonii, zamieszkałym przez Ludy Bałtyckie- przodków obecnych Łotyszy i przez napływowych Niemców. To więc kolonie, jak już- Łotwy, a nie Polski.
Z drugiej strony sam Kettler wiedział chyba najlepiej, do kogo powinien się zwracać ;-)

Następna dyskusja:

Pizarro rusza na podbój




Wyślij zaproszenie do