Lech
Tkaczyk
www.lech-tkaczyk.pl
; www.wydaj-sie.pl ;
www.ksiazka-nosn...
Temat: Wojna z ZUS-em. 2011
Do stołecznego sądu trafił pozew zbiorowy 19 osób. Chcą by uznano, że ZUS postępuje bezprawnie, domagając się od nich zapłaty składek wraz z odsetkami za okres, w którym ich firmy były zawieszone - informuje "Rzeczpospolita".Sprawa dotyczy małych firm, zwykle jednoosobowych, ściganych za to, że przed wrześniem 2008 r. zawieszały działalność gospodarczą i okresowo nie płaciły składek. Według nich ZUS na to pozwalał, a nawet radził, jak to zrobić. Teraz Zakład twierdzi, że było to niemożliwe i ściąga zaległe składki z ogromnymi karnymi odsetkami.
Jak stwierdza "Rz", takich firm są w kraju tysiące, a dla tych małych zwrot ZUS kilkudziesięciu tysięcy złotych to wyrok śmierci. - Ode mnie ZUS żąda ok. 25 tys. zł. Będę je spłacał do 2015 r. Przez to rozpadła się moja spółka cywilna - mówi jeden ze składających pozew Rafał Robak. Jednak zwrotu pieniędzy przedsiębiorcy będą się domagać dopiero w kolejnych postępowaniach, teraz chcą by sąd uznał, że ZUS postępuje bezprawnie.
- Do pozwu, jaki złożyliśmy, mogą przystąpić kolejni przedsiębiorcy. Z osób, które się do nas zgłosiły, wybraliśmy te, które już spłaciły "długi" wobec ZUS lub są w trakcie ich regulowania. Nierzadko musiały na ten cel wziąć kredyt - mówi mec. Agnieszka Trzaska z Kancelarii Kubas, Kos, Gaertner z Krakowa.