Lech Tkaczyk

Lech Tkaczyk www.lech-tkaczyk.pl
; www.wydaj-sie.pl ;
www.ksiazka-nosn...

Temat: Najstarsze polskie wydawnictwo postawione w stan...

witam,tu komentujemy najważniejsze wydarzenia historyczne.
Najstarsze polskie wydawnictwo postawione w stan likwidacji. Ossolineum powstałe w 1817 roku we Lwowie od 1947 roku działało we Wrocławiu. Minister kultury przeznacza 600 tys. zł na wykupienie praw do znaku towarowego oficyny. Bogdan Zdrojewski chce, żeby zasoby wydawnictwa przejęło ministerstwo.
Decyzję o likwidacji spółki Zakład Narodowy im. Ossolińskich - Wydawnictwo podjęło w poniedziałek Nadzwyczajne Zgromadzenie Wspólników. Likwidatorem został dotychczasowy prezes Andrzej Głuchowski.
Zakład Narodowy im. Ossolińskich powstał w 1817 r. we Lwowie jako dar fundacji Józefa Maksymiliana Ossolińskiego dla narodu. Celem fundatora było utworzenie instytucji, która zajęłaby się nie tylko wydawaniem książek, ale również zbieraniem publikacji i rękopisów związanych z polską historią.
I tak oto najgorszy minister w dziejach Polski,Bogdan Zdrojewski doprowadza do likwidacji następnego dobra narodowego.
To,że wydawnictwa ledwo zipią,bo minister Zdrojewski nie potrafił porozumieć się w sprawie VAT an książkę z UE,ministrem finansów w Polsce,to już wiemy.
Upadł PIW,teraz Ossolineum.
Zaczął manipulować przy teatrach,też już wiemy.
Teraz na tapecie grzebanie w podatkach od działalności twórców.
Kiedy ktoś zobaczy,że pożal się Boże, minister Zdrojewski jest nagi i ktoś go wyrzuci na bruk,bez prawa powrotu do polityki w ogóle.
Czy Pan Zdrojewski nie wie,że w kulturze są firmy,działy, które bez 100 % dotacji, bez mecenatu nie przetrwają?
Internauci,ludzie kultury nie dajmy się, zróbmy referendum w sieci za odwołaniem tego ministra.
Zabierz głos w dyskusji
grupa histeria polski
http://www.goldenline.pl/forum/histeria-polski-pl/wysl...

Temat: Najstarsze polskie wydawnictwo postawione w stan...

...doprawdy słów brakować zaczyna!
Lech Tkaczyk

Lech Tkaczyk www.lech-tkaczyk.pl
; www.wydaj-sie.pl ;
www.ksiazka-nosn...

Temat: Najstarsze polskie wydawnictwo postawione w stan...

Bolesny problem
Dobrosława Platt o wydawnictwie Ossolineum
„Polska Gazeta Wrocławska” kontynuuje cykl artykułów poświęconych bieżącej sytuacji i przyszłości wydawnictwa Ossolineum. W wydaniu dziennika z 17 lipca ukazała się rozmowa z Dobrosławą Platt, byłą prezes wrocławskiej oficyny. Dziennikarka Marta Wróbel pyta byłą szefową wydawncitwa m.in. o opinię na temat „zmowy milczenia” jaka zapanowała we Wrocławiu po ogłoszenu decyzji na temat likwidacji wydawnictwa.

„Po pierwsze, zapewne te osoby, podobnie jak ja, bardzo emocjonalnie podchodzą do sprawy i problem jest dla nich bolesny. Przepracowałam w Zakładzie Narodowym im. Ossolińskich niemal 30 lat. Wszyscy mieliśmy nadzieję, że przyłączenie oficyny do Fundacji Zakładu Narodowego im. Ossolińskich w 2008 roku było dobrym pomysłem. Niestety, w trakcie tego procesu pojawiły się błędy. Poza tym, dr Adolf Juzwenko, od lat dyrektor ZNiO, instytucji, która ma 95 proc. udziałów w spółce, ma silną pozycję polityczną we Wrocławiu. Może osoby, z którymi pani rozmawiała, boją się na ten temat mówić” – mówi Platt. W wywiadzie zatytułowanym „Nie wiem co kupuje minister”, mówi także: „Należało przygotować Fundację do przejęcia większościowego pakietu udziałów w spółce, a przy przejmowaniu spółki od ministerstwa skarbu trzeba było wiedzieć, jaki jest stan jej finansów I to powinien wiedzieć właściciel spółki-pan Juzwenko. Dopiero kiedy obejmowałam cztery lata temu stanowisko prezesa, dowiedziałam się, że Ossolineum ma dwa kredyty, 3,7 mln złotych długu, a od roku nie były płacone składki ZUS. Byłam pierwszą osobą, która napisała raport o stanie spółki, a potem stworzyłam jej program naprawczy”. Podkreśliła także, że w ciągu półtora roku jej działalności jako zarządcy oficyny „nie sposób było uzdrowić wydawnictwa, ale udało się zmniejszyć zobowiązania krótkoterminowe do 2,5 mln złotych i wydać 86 tytułów w 100 tys. egz.”. Na dowód przywołała zmiany, jakie wprowadziła w firmie: likwidację księgarni Ossolineum w czterech miastach, sprzedaż drukarni, redukcję zatrudnienia. Przypomniała również o spłacie zadłużenia wygenerowanego za czasów jej poprzednika na stanowisku szefa oficyny – Wojciecha Karwackiego.

Następna dyskusja:

Polskie Noble 2011!




Wyślij zaproszenie do