Temat: jaki wpływ na pracę mają nasze dzieci?
Ja mam trójkę dzieci i gdyby nie one:
- nie powracałabym z chęcią do pracy, od której dzieci dają odpoczynek,
- nie doceniłąbym życia prywatnego, lecz ugrzęzła w życiu zawodowym widując się z mężem po godzinie 22.00
- nie nauczyła się zarządzania czasem i ustalania priorytetów - przy dzieciach wszystkiego nie da się zrobić i umiejętności powyższe szlifuje się bez końca,
- nie nauczyłabym się nieodkładania niczego na później lub jutro - mając dzieci wiem, że później czasu mogę mieć nawet mniej a nie więcej,
- nie nauczyłabym się dzielenia pracą, lecz myślałabym, że sama wszystko zawsze mogę zrobić, bo zrobię najlepiej i tak jak chcę - ogrom obowiązków, kiedy dzieci towarzyszą nam w życiu sprawia, że pozwalamy im pomagać nam, choć nie od razu zrobią wszystko tak jak my sobie to wyobrażamy, ale może się okazać, że zrobią to lepiej - potem podobnie w pracy łatwiej zaakceptować, że ktoś robi coś "nie po naszej myśli" i nie próbować robić tego za niego,
- nie zwiedzilibyśmy wielu miejsc w Polsce, co pozwala mi lepiej rozumieć naszych klientów, którzy tam w całej Polsce mieszkają,
- nie nauczyłabym się pakować "kompaktowo" - rzeczy dzieci zajmują już wystarczająco dużo miejsca, więc na twoje rzeczy miejsca wiele nie pozostaje - w pracy też trzeba umieć się zmieścić na małej przestrzeni, nie dominując życiowej przestrzeni innych,
A poza tym:
- nie poznalibyśmy wielu ciekawych ludzi - rodziców ich rówieśników
- nie zbudowalibyśmy domu,
- nie kupili samochodu,
- nie dowiedzieli się czym jest bezinteresowna i zawsze wybaczająca miłość naszych dzieci :) - co pozwala stawać się bezinteresownym i wyrozumiałym w stosunku do innych,
Wiele jeszcze by wymieniać. Jedno jest pewne. Gdyby nie dzieci, w pracy byłabym nieznośną, wymagającą zbyt wiele od siebie i innych perfekcjonistką. I w ogóle nie wiem kim byłabym, gdyby nie one. (???) Czy w ogóle chciałoby się żyć ;)
Agnieszka S. edytował(a) ten post dnia 10.09.06 o godzinie 22:59