Temat: Jak walczyć z rutyną ??

Jest wiele zawodów, w których funkcjonuje pojęcie rutyny, wypalania się, itp

Jak za siódmym rokiem z rzędu zrobić powalające zdjęcie z tematu, który wydaje nam się, że znamy jak własną kieszeń. I jak bardzo mylne może to być pojęcie. Nie raz nie dwa wydawało mi się, że debiutant, który odkrywa coś po raz pierwszy może pokonać wyjadacza świeżością swego spojrzenia. Ale może też przez brak doświadczenia pominąć coś niezwykle istotnego.

Kiedy zaczyna się rutyna??

Jak sprawić, by niezależnie od warunków, samopoczucia, i wyceny cały czas chciało się tak samo bardzo ;)

Jak na razie jedyną skuteczną metodą, którą wdrożyłem rok temu jest PRZERWA.

Jakieś inne recepty ??

Temat: Jak walczyć z rutyną ??

Wydaję mi się, że fotoreporterka to jedna z wielu dyscyplin, w których jednak przewagę ma ten, który zna obszar w jakim musi działać. Ja przyszłam do gazety, kiedy tam już od dobrych 5 lat pracował inny fotoreporter, i z własnej autopsji muszę powiedzieć, że długo musiałam pracować, żeby wypracować sobie chociaż szczątkową znajomość "tematu".

Co do chęci to wydaje mi się, że jest to chyba niemożliwe. Każdy człowiek potrzebuje jakiegoś bodźca do działania, Tak samo fotoreporter. I chyba nie ma złotego środka, żeby "chciało sie tak samo".

Też kiedyś zastanawiałam się razem z moim przyjacielem fotoreporterem czy nie zrobić sobie przerwy. Chociaż ja powiedziałabym inaczej, Może wystarczy na jakiś krótki czas zmienić otoczenie.
Nie wiem jak to jest w większych miastach, ale w mniejszych wszyscy ciebie znają. Nie można wyjść na ulice nie napotkawszy kilku "żartobnisiów", którzy latają za tobą i czekają aż zrobisz im zdjęcia. Ponadto w małym środowisku zachowanie bezstronności niektórym wydaje sie niemożliwe.
A gdyby tak po prostu zmienić środowisko, na pół roku, rok, może to byłaby jakaś metoda...