Temat: niskie stawki...

... co z tym zrobić?

mam namyśli stawki za zdjęcia prasowe.

To, że stawki za zdjęcia są niskie, to chyba wszyscy wiemy, ale czy macie jakieś pomysły jak z tym walczyć. Co zrobić, żeby gazety były skłonne płacić więcej.

Pewnie prościej by było coś zwojować, gdyby środowisko fotografów prasowych (tak ogólnie ich nazwijmy) było bardziej zamknięte i jednorodne.

Ale nie jest. Raz, fotografowie traktują siebie jak konkurencję, takie stado psów, które dostaje raz na miesiąc jedną miskę jedzenia i wiadomo, ze wszystkie się nie wyżywią. Dwa, bardzo niejednorodne środowisko, dla niektórych fotografia jest środkiem na dorobienie, dla innych to podstawa utrzymania itd.

Warto pewnie też pamiętać o odbiorcach, czyli zwykłych ludziach, którzy kupują gazety, jak ich zainteresować fotoreportażami, bo ponoć z badań przeprowadzonych przez gazety, wynika, że ludzie nie interesują się fotoreportażami.

Więc jak, ma ktoś jakieś pomysły jak walczyć z niskimi stawkami?

konto usunięte

Temat: niskie stawki...

Świat się zmienił, prasa się zmieniła, czytelnicy się zmienili - albo się z tym pogodzisz albo nie. Równie dobrze można by było mieć pretensje, że ginie zawód zduna bo ludzie wolą tańsze i łatwiejsze w uzywaniu centralne. Fotoreportaż jako sztuka - owszem. Fotoreportaż w prasie? Życie z fotoreportażu - to se nie wrati...

Temat: niskie stawki...

Oczekiwałam czegoś bardziej konstruktywnego. Rozumiem, że Twoim zdaniem nie da się nic zrobić i że fotografowie prasowi powinni być szczęśliwi, że w ogóle coś dostają.

Swoja drogą, to napisałam, że mam namyśli stawki za zdjęcia prasowe.

Staram się rozróżniać fotoreportaż od fotografii prasowej.

konto usunięte

Temat: niskie stawki...

Jeśli podaż przerasta popyt to nie oczekuj ani wzrostu jakości ani tym bardziej utrzymania ceny. W dobie taniej fotografii i natychmiastowej publikacji łatwiej, prościej i szybciej jest napisać 'wyślij nam swoje zdjęcie a za publikację dostaniesz 50zł' niz płacic garstce ludzi niemałe pieniądze za zdjęcia. Pochodą tego jest zjawisko nadmiaru fotoreporterów na każdej masowej imprezie - kiedyś było dwóch, trzech, kilku - teraz to cała armia. A jaka podaż taka cena. Abstrahuję tutaj od jakości bo obecny sprzęt + ilość klatek załatwiają sprawę tego, że zawsze sie coś wybierze.

A fotoreportaż? Dla przeciętnego zjadacza chleba to taki foto-komiks. Możesz powiedzieć że dobrze zrobiony, opowiadający ważne historie itd. Ale ilu znasz ludzi wśród swoich znajomych, którzy czytają komiksy? A ilu zwyczajnych ludzi interesuje kilka zdjęć z nikąd? Dlatego fotoreportaż odchodzi do podziemia gdzie znajdą go ci, których to naprawdę interesuje....
Piotr Bułas

Piotr Bułas fotograf, reporter,
dokumentalista

Temat: niskie stawki...

nie ma już miejsca w gazetach na fotoreportaż. Ani w polsce ani na świecie. Za to sa inne formy prezentacji i sprzedaży. Np interet. Są też inne, alternatywne źródła finansowania fotoreportażu. Na pewno jednak nie jest to na taką skalę jak było kilka lat temu. W penym sensie to dobrze. Wygrywają najlepsi. Przynajmniej powinno tak być.

Temat: niskie stawki...

No tak, tylko ja mówiłam o stawkach za zdjęcia prasowe.

Może najpierw powinnam się pokusić o zdefiniowanie co to jest fotoreportaż, a co to jest zdjęcie prasowe.
Piotr Bułas

Piotr Bułas fotograf, reporter,
dokumentalista

Temat: niskie stawki...

Julia Szewielow:
No tak, tylko ja mówiłam o stawkach za zdjęcia prasowe.

Może najpierw powinnam się pokusić o zdefiniowanie co to jest fotoreportaż, a co to jest zdjęcie prasowe.


ach...ok.... no to z tym nie jest tak źle. Zawsze można wstawiać zdjecia do agencji i czekać aż ktoś je kupi. Ceny nie są takie niskie tyle, ze wiekszość agencji zabiera 50% jako haracz.;/
Piotr Makowski

Piotr Makowski fotograf @ Papaver
Studio

Temat: niskie stawki...

Piotr Mopas:
Julia Szewielow:
No tak, tylko ja mówiłam o stawkach za zdjęcia prasowe.

Może najpierw powinnam się pokusić o zdefiniowanie co to jest fotoreportaż, a co to jest zdjęcie prasowe.


ach...ok.... no to z tym nie jest tak źle. Zawsze można wstawiać zdjecia do agencji i czekać aż ktoś je kupi. Ceny nie są takie niskie tyle, ze wiekszość agencji zabiera 50% jako haracz.;/

Tu przypomina mi się historia kolegi sprzed miesiąca. Zostawił swoje zdjęcia w agencji... pewnego dnia zaobserwował u siebie na koncie szalone uznanie rachunku. Co się okazało... ktoś kupił jego zdjęcie... dostał za to około 19zł... 50% zgarnęła agencja, resztę dostał on, ale musiał jeszcze odprowadzić podatek dochodowy Państwu. Tak... nieźle się nachapał.
Tu powstaje pytanie, ile zdjęć przy takich stawkach musiał by miesięcznie sprzedać by starczyło na życie.
Łukasz R.

Łukasz R.
....................
....................
....................

Temat: niskie stawki...

chyba nie jest tak źle jak piszecie, generalnie jaki fotograf takie stawki; jaka agencja takie stawki...dobry fotopstryk w dobrej agencji zarabia naprawdę dobrze.
Piotr Bułas

Piotr Bułas fotograf, reporter,
dokumentalista

Temat: niskie stawki...

Łukasz R.:
chyba nie jest tak źle jak piszecie, generalnie jaki fotograf takie stawki; jaka agencja takie stawki...dobry fotopstryk w dobrej agencji zarabia naprawdę dobrze.


Oczywiście, ze tak. Nikt się tutaj nie będzie spowiadał ile i gdzie zarabia ale zdjecie w dzienniku kosztuje ponad 100zł, a w tygodniku kilka stówek. Zachodnia prasa płaci tak samo tylko, że w euraskach. Za krótki, kilkuzdjeciowy fotoreportaż w Polsce można dostać ponad tysiaka. Odpowiednio więcej na zachodzie. Problem w tym, że niewielu fotografów dociera do agencji, które mogą cokolwiek zaoferować. No i może warto ruszyć głową i tyłkiem i znaleźć coś co agencje a zatem i gazety będą chciały kupić. Moze trzeba lecieć do Gazy na przykład. Jeśli ktoś wam powiedział, że będzie łatwo to was oszukał.
Darek Grzymkiewicz

Darek Grzymkiewicz fotograf
www.grzymkiewicz.pl

Temat: niskie stawki...

Można też zająć się inną dziedziną fotografii... Albo przestawić na produkcję terminalów teleksowych (dalekopisów) - myślę, zbyt będzie podobny.

Jesteśmy świadkami przemian cywilizacyjnych, rozwoju, ewolucji. Świat gna do przodu. Skoro nie ma już roboty w fotografii prasowej, to nie ma jej po co tam szukać. Zajmijmy się czymś innym.

"Trzeba biec z całych sił, by pozostać w tym samym miejscu. Żeby poruszać się do przodu, trzeba biec dwa razy szybciej" (Alicja po drugiej stronie lustra).

Temat: niskie stawki...

Podsumowując dyskusję, to jeżeli jest się dobrym to z robienia zdjęć prasowych da się wyżyć, bo jak już człowiek wie gdzie się zakręcić, to mu dobrze zapłacą, ale ogólnie to jest do d........., wiec lepiej się zająć innym rodzajem fotografii.

Pomysłów na podniesienie stawek nikt nie ma, tutaj chyba cała nadzieja w kryzysie ;)
Przemysław Goławski

Przemysław Goławski fotograf [zdjęcia
ślubne, zdjęcia
reportażowe],
dziennikarz

Temat: niskie stawki...

Wszyscy odradzają, branża ciasna, etc...
Jak wszyscy uciekną, to kto zostanie?

Rozmawiam dziś z kumplem, miał umówiony reportaż z wesela, para się rozmyśliła, bo przecież w rodzince już ktoś kupił cyfrową lustrzankę...

OPTYMIZMU!

Temat: niskie stawki...

hi, hi....

No to będą mieli śmieszne zdjęcia ze ślubu i wesela. Moim zdaniem reportaż ślubny jest dosyć wymagający i to pod względem sprzętu, umiejętności fotografowania, bo warunki są ciężkie, ciemno a ludzie tańczą i pomysłu na ujęcia, żeby nie było nudno.
Jacek Taran

Jacek Taran fotograf, Studio
Kawa,
Fotopracownia.Com.

Temat: niskie stawki...

Julia Szewielow:
hi, hi....

No to będą mieli śmieszne zdjęcia ze ślubu i wesela. Moim zdaniem reportaż ślubny jest dosyć wymagający i to pod względem sprzętu, umiejętności fotografowania, bo warunki są ciężkie, ciemno a ludzie tańczą i pomysłu na ujęcia, żeby nie było nudno.


Trudno się nie zgodzić. Jako praktykujący "fotograf ślubny" potwierdzam w całej rozciągłości powyższe zdania. Zajmuję się fotografią prasową, ale też ślubną. Wielu moich kolegów kpi sobie ze mnie, że "cykam śluby". Nie mam z tego powodu kompleksów, bo prawda jest taka, że niejeden z nich poległ na zleceniu ślubnym. A różnicach finansowych to nawet szkoda rozmawiać :)

Temat: niskie stawki...

Jacek Taran:

Trudno się nie zgodzić. Jako praktykujący "fotograf ślubny" potwierdzam w całej rozciągłości powyższe zdania. Zajmuję się fotografią prasową, ale też ślubną. Wielu moich kolegów kpi sobie ze mnie, że "cykam śluby". Nie mam z tego powodu kompleksów, bo prawda jest taka, że niejeden z nich poległ na zleceniu ślubnym. A różnicach finansowych to nawet szkoda rozmawiać :)

Śluby są fajne, ale ile dają do myślenia, głównie na temat powodów z jakich ludzie biorą ślub.

A jak się jeszcze popatrzy na całą ceremonie i posłucha rozmów ile czasu trzeba było poświęcić na przygotowanie tego wszystkiego, to aż się chce kupić bilet do Las Vegas, by tam stanąć przed obliczem Elvisa Presley'a ;)
Piotr Galas

Piotr Galas analityk biznesowy,
techniczny i
systemowy FSI || SOA
|| ...

Temat: niskie stawki...

Czas jak czas - ile na to kasy leci. Fajne zestawy foto moznaby za to pomontowac :)

Temat: niskie stawki...

jak to się mówi, nie bierz ślubu - zaoszczędzisz podwójnie. raz nie będziesz musiał wyłożyć na ślub, dwa - na rozwód ;)
Piotr Bułas

Piotr Bułas fotograf, reporter,
dokumentalista

Temat: niskie stawki...

Julia Szewielow:
jak to się mówi, nie bierz ślubu - zaoszczędzisz podwójnie. raz nie będziesz musiał wyłożyć na ślub, dwa - na rozwód ;)


święte słowa szanownej kolezanki.
Marcel T.

Marcel T. zarządzanie
katastrofą w
środowisku chaosu

Temat: niskie stawki...

ja w sprawie fotografii prasowej - umiera, tylko nieco wolniej niż fotoreportaż :)

za chwilę umrze również tradycyjna prasa.

Jak już ktoś pisał, trzeba się "przeorientować" z foto, bo czasy się zmieniły i od szybkiego dostarczania obrazków ilustrujących/komentujących codzienność to teraz zupełnie inne media i narzędzia będą.

a śluby... tu reportaż ma się mocno i potrafi nieźle kosztować, jak się złapie tą "specyfikę" kotleta ;p

Pozdrawiam
m.

http://wszystkoplynie.blogspot.com



Wyślij zaproszenie do