Temat: Szukamy fotografów

no i niech sobie zarabiaja, mnie to nie boli (aaa i dla scislosci promowac tez sie nie chce)

Temat: Szukamy fotografów

Łukasz Unterschuetz:

no to się pytam, czemu nie wozisz ludzi za darmo? to też twoje hobby przecież ;)

bo akurat to nie sprawia mi przyjemnosci, ale jesli zacznie to bede

Temat: Szukamy fotografów

ok, rozumiem, ze to jest wasza praca i was to wkurza, ale sprobujcie zrozumiec mnie (akurat nie oddaje nigdzie swoich zdjec i mowie czysto hipotetycznie), tez mam prawo pojsc sobie na koncert, zrobic kilka zdjec (jesli bede mial taka mozliwosc) i cieszyc sie, ze mi wyszły, a pozniej zamiescic gdzies kilka na zasadzie pokazania
bo wydaje mi sie, ze mowimy tu o 2 roznych typach ludzi, ja mowie o tych dla ktorych fotografia (rozumiana w szerokim kontekscie) jest hobby, wy natomiast o hienach, ktore za wszelka cene chca zaistniecMaciek G. edytował(a) ten post dnia 09.10.08 o godzinie 11:55

Temat: Szukamy fotografów

Maciek G.:
no i niech sobie zarabiaja, mnie to nie boli (aaa i dla scislosci promowac tez sie nie chce)

Tak, nie boli Cie też, jak dresiarze leją jakiegoś gościa na przystanku, to znaczy, że mogą to sobie robić? To jest taka polska mentalność. Mnie to nie dotyczy, więc generalnie nie ma sprawy.

Temat: Szukamy fotografów

Maciek G.:
ok, rozumiem, ze to jest wasza praca i was to wkurza, ale sprobujcie zrozumiec mnie (akurat nie oddaje nigdzie swoich zdjec i mowie czysto hipotetycznie), tez mam prawo pojsc sobie na koncert, zrobic kilka zdjec (jesli bede mial taka mozliwosc) i cieszyc sie, ze mi wyszły, a pozniej zamiescic gdzies kilka na zasadzie pokazania

Co innego jest pokazanie ich sobie na fotoblogu a co innego oddanie ich do prasy.

Temat: Szukamy fotografów

Łukasz Unterschuetz:

Co innego jest pokazanie ich sobie na fotoblogu a co innego oddanie ich do prasy.

ani razu nie wspomnialem, ze oddaje do prasy
a co do resiarzy to raczej kiepskie porownanieMaciek G. edytował(a) ten post dnia 09.10.08 o godzinie 11:58

Temat: Szukamy fotografów

Maciek G.:

ani razu nie wspomnialem, ze oddaje do prasy

A o czym rozmawiamy w tym wątku ;]?

Temat: Szukamy fotografów

A ile propozycji dostałeś o robieniu fotek "za wejściówkę" albo za "piwo" ]:D

Tak, jak i wszedzie, w fotografii panuje zasada "masz to, za co placisz". W dzisiejszych mediach na palcach jednej reki emerytowanego stolarza mozna policzyc osoby, ktore znaja sie na dobrej fotografii i wiedza jaka ona ma sile przekazu.Dla innych wystarczy zeby zdjecie mialo podkrecona saturacje i posiadalo tzw. "wow factor" - ladne wizualnie, zero tresci. Przykladem moze byc popularna ostatnio technika HDR w ktorej nawet zdjecie kociego gowna wbija w fotel (te kolory.... :).
Masa ludzi teraz ma super sprzet foto, cos tam sobie pstrykaja i wysylaja do portali i gazet. Nikt im tego nie zabroni, ale to jest kwestia ambicji czy ktos sie bedzie jaral podpisem pod zdjeciem (czcionka 4 pt przy zgieciu strony - miliony Polakow to przeczytaja :) czy bedzie chcial godziwej zaplaty za swoja prace. A tak dziala rynek, ze po co przeplacac skoro (dla niektorych) nie widac roznicy. Inna sprawa, ktorej w mrocznych czasach swoich poczatkow sam doswiadczylem to fakt, iz ludzi pracujacych hobbystycznie (czyli za free) traktuje sie jak ostatnie szmaty. Nikt nie szanuje Twoich wysilkow oraz czasu, tylko wciaz ma pretensje o cos.

Psucie rynku to fakt, ale wina lezy po obu stronach - potrzeba dobrej fotografii jest w defensywie. Fotografia koncertowa jest relatywnie najlatwiejsza do robienia (no i wjazd za friko na koncert - szpan jaki, a jaka przepustka wiszaca na szyi :D) - tyle, ze kazdemu "klientowi" nudza sie po jakims czasie wciaz te same ujecia w ktorych zmienia sie jedynie wykonawca. Podobnie jest ze stalym poziomem zdjec. Nie jest sztuka zrobienie dobrych zdjec przy super swietle i ekstra choreografii na scenie. Sztuka jest zrobienie zdjecia nadajacego sie do publikacji w ciezkich warunkach gdy jest ciemno a wykonawca pluje do mikrofonu. Tutaj mega lustrzanka i szklo 300 mm nie wystarcza do tego. W przeciwienstwie do "poprawnych" zdjec - talent i doswiadczenie zdobyte ciezka praca sa dobrem bardzo reglamentowanym.

Wracajac do tematu - przyzwyczajanie ludzi i firm do tego, ze dostaja zdjecia za free ma ta wade, ze jak juz bedziecie chcieli zarobic na nowy obiektyw to ci sami ludzie ktorzy was chwalili i wiescili swietlana przyszlosc spuszcza was po nieheblowanej poreczy :). A szukajac nowych zlecen (np. 8 godzinna sesja zdjeciowa dla duzego magazynu kolorowego - przyklad z wczoraj) dowiecie sie, ze jako zaplata przysluguja wam jedynie kanapki z cateringu :). Osobiscie znam 2 wydawnictwa, ktore wyrzucaja od progu ludzi, ktorzy chca pracowac za free - zeby nie psuc rynku - ale to sa wyjatki.

I teraz zagadka (oparta na faktach) - czy chcielibyscie pracowac dla satysfakcji i podpisu pod zdjeciem dostajac zamiast siedzenie na koncercie Kultu zlecenie na zdjecia wymagajace:

* spedzenia tygodnia w poprawczaku robiac fotoreportaz o trudnej mlodziezy

* wpinania sie na 70 metrowa drabinke bez zabezpieczenia na pylon mostu siekierkowskiego zeby zrobic zdjecie strazakow prowadzacych akcje ratunkowa.

A na koniec przyznam sie, iz raz poszedlem na koncert we Wroclawiu w zamian za wejsciowke. Znajomy pracowal (za free oczywiscie) w portalu studenckim i zachorowal, a ja bylem mu winien przysluge. Wyslalem im 15 bardzo dobrych zdjec i po 30 minutach zadzwonili z ryjem co to za gowno im wysylam - chca co najmniej 200 obojetnie jakich fotek i najlepiej zeby na polowie bylo widac sama publicznosc. Zostawiam to do przemyslenia :)

Temat: Szukamy fotografów

Gdyby ktoś się pytał, to wejdę na most siekierkowski za darmo, a nawet za to zapłacę! :D

Temat: Szukamy fotografów

Łukasz Unterschuetz:

Maciek G.:

ani razu nie wspomnialem, ze oddaje do prasy

A o czym rozmawiamy w tym wątku ;]?

ja pisalem czysto hipotetycznie :)

Maciek G.:

nie chodzilo mi akurat o mnie ale jestem pewien, ze znajdzie sie sporo osob które robia zdjecia hobbystycznie i chetnie
wybiora sie za darmo na koncert i jeszcze sobie popstrykaja (...)

>

w zaden sposob nie bronie tego portalu, a jedynie ludzi, ktorzy >zdecyduja sie na wspolprace. (...)
tez robilem zdjecia na kilku koncertach, dla przyjemnoci
wlasnie, nie dla zadnego portalu czy "na sprzedaz", ale dla siebie :) ok, przyznaje sie, kilka wyslalem zespolowi :P

Maciek G. edytował(a) ten post dnia 09.10.08 o godzinie 18:11

Temat: Szukamy fotografów

Michał Rogala:

A ile propozycji dostałeś o robieniu fotek "za wejściówkę" albo za "piwo" ]:D

Tak, jak i wszedzie, w fotografii panuje zasada "masz to, za co placisz" (...)

ale dokladnie to napisalem wczesniej, moje zdjecia nie maja w ogole podejscia do waszych, nie jara czy tez lepiej powiedziec nie jaralby mnie tez ewentualny podpis pod zdjeciem, a jedynie to ze zrobilem fajen zdjecie z ktorego jestem zadowolony :)

z reszta wypowiedzi zgadzam sie w 100%

PS co do ostatniego pytania, gdybym tylko mial czas (nie wpomne o umiejetnosciach)), to spedzilbym tydzien w poprawczaku zeby zrobic rep., oczywiscie tez tylko dla wlasnej satysfakcji ze zrobionych zdjec,
a z drabina to szczerze mowiac nie wiem czym bym sie zdecydowal .. :)Maciek G. edytował(a) ten post dnia 09.10.08 o godzinie 14:34