konto usunięte

Temat: najdziwniejsze reguły

Na wczorajszym koncercie Asii zetknąłem się z przedziwną regułą fotografowania tylko podczas JEDNEGO utworu. W związku z tym, że się kilka minut spóźniłem, a piosenki Asii do najdłuższych nie należą, byłem w fosie poniżej minuty, trzymając photo-passa w zębach a kurtkę na ramieniu ;) Dodam jeszcze, że później ochrona bardzo rygorystycznie pilnowała, żeby nikt nie robił zdjęć z widowni, wypraszając delikwentów z sali. Ostro było.
Kara R.

Kara R. fotograf/project
coordinator

Temat: najdziwniejsze reguły

Przy mnie wywalili kilka osób z klubu za robienie zdjęć komórkami ;)
Problem jednego utworu został natomiast rozwiązany przy użycia curvera i tele ;) Przez jakieś 2-3 kolejne kawałki ochroniarze jeszcze tak nie zwracali uwagi na kogoś robiącego foty z sali.
Kasia O.

Kasia O. Specjalista
Zarządzania
Procesami

Temat: najdziwniejsze reguły

Tytus Kondracki:
Np. w klubie studio nie ma oświetlenia od przodu lub z boku występującej osoby. Zdarzyło mi się, że zespół wychodził przed koncertem i mówił, żeby zrobić im jakieś zdjęcie z flashem w czasie pierszych kawałków ponieważ wiedzą, że nie będzie prawie nic widać bez flasha. A organizator koncertu nie zgadza się na kilka zdjęć wcześniej przed koncertem. Oczywiście najbardziej liczy się współpraca pomiędzy występującym i fotografującym.

Odnoszę wrażenie że albo ja mam zaniżone wymagania przez focenie w naprawdę kiepskich warunkach, albo w Krakowie są dwa kluby Studio.
Robiłam tam kilka razy zdjęcia strachom czy pidżamie i tylko na 19 urodzinach Pidżamy marudziłam na światło, bo ktoś za nie odpowiedzialny bardzo ukochał sobie czerwone, z którym zazwyczaj nie umiem sobie poradzić ;) A zazwyczaj jestem zadowolona z warunków.

Co do dziwnych reguł:
Lubin 2 września 2007, trzeci dzień obchodów "31 sierpnia", wielki koncert na lotnisku. Pod wysoką sceną jest kilka rzędów barierek, między sceną a pierwszym rzędem pusto, nikt nie ma prawa wstępu, między pierwszym a drugim rzędem jest miejsce dla fotoreporterów, do którego wstęp ma tylko jedna dziewczyna, cała reszta fotografów mimo akredytacji, mimo plakietek (imiennych i ze zdjęciem) musi focić zza drugiego rzędu barierek, stojąc w maleńkim wydzielonym z prawej strony miejscu między bawiącymi się vipami i zasłaniając oczywiście publice, która stoi za trzecim rzędem barierek, czyli niezły hektar od sceny.
Co śmieszniejsze, ochrona tak usilnie tego pilnowała, że chcieli przegonić Grabaża, który podczas piosenek śpiewanych przez gości stawał pod sceną żeby zobaczyć jak to wygląda.

Na szczęście mieliśmy jakieś przedpotopowe tele.

konto usunięte

Temat: najdziwniejsze reguły

Kasia Orantek:
Na szczęście mieliśmy jakieś przedpotopowe tele.

tele to stety niestety niezbędny sprzęt do prawie każdego koncertu. oczywiście im jaśniej tym lepiej.

no i warto powiedzieć, że tele rozleniwia, choć kolega A. Rawicz z pewnością się z tym nie zgodzi;)
Kasia O.

Kasia O. Specjalista
Zarządzania
Procesami

Temat: najdziwniejsze reguły

Łukasz Daniewski:

tele to stety niestety niezbędny sprzęt do prawie każdego koncertu. oczywiście im jaśniej tym lepiej.

no i warto powiedzieć, że tele rozleniwia, choć kolega A. Rawicz z pewnością się z tym nie zgodzi;)

Zbieram póki co na porządny obiektyw, bywały koncerty gdzie robiłam pożyczonym jupiterem doczepionym na jakimś specjalnym konwerterze i dawało radę ;)
Ogólnie jak już robię to zazwyczaj w małych klubach, więc z moim 50mm od biedy coś się da upolować. Też trochę inaczej się patrzy na kwestię szkieł kiedy koncertówki strzela się wyłącznie hobbystycznie, a nie zarobkowo :)
Artur Rawicz

Artur Rawicz Fotografia i Muzyka

Temat: najdziwniejsze reguły

no to ja z innej jeszcze beczki (i zacytuję sam siebie) :)

Ostatnio na The Sisters of Mercy [jak to czasami się trafia] każdy fotograf musiał podpisać stosowną umowę z managementem. Była długa i sprowadzała się do tego, że nie wolno niczego, poza fotografowaniem z fosy podczas wybranego numeru. Jednego numeru. Fotografowie podzieleni zostali na dwie grupy. Jedni (gorzej trafili) wchodzili podczas trzeciego, a drudzy (nieco lepiej) podczas czwartego numeru. Przed wysłaniem zdjęć do refakcji musieliśmy uzyskać "akceptację" siostrzyczek, które zastrzegły sobie prawo do nie wyrażenia zgody na publikację niektórych fot... :)

W przypadku The Sisters of Mercy na drugiej stronie podpisywanego przeze mnie agreementu, w punkcie 15-tym znalazłem taki oto zapis (podaję w oryginale): "[..]I, the photographer, understand that the photo pit is a dangerous place to be, especially as microphone stands, guitars and body parts may be swung at the front of the stage by fervent performers who are blinded by smoke and lights. I enter the pit at my own risk.[...]". Niezłe, co nie?

ps: Łukasz, masz rację, tele nie rozleniwia. Tele jest ciężkie i nie da się jednocześnie fotografować i palić:)

Temat: najdziwniejsze reguły

Misteria Paschalia - poniżej oryginalny e-mail.
Akredytowani fotoreporterzy dostali wczoraj maila :
"
UWAGA FOTOREPORTERZY!!!!!!!

Od dzisiejszego wieczoru organizatorzy 6. Festiwalu Misteria Paschalia wprowadzają całkowity zakaz robienia zdjęć podczas koncertów. Zdjęcia będzie można robić tylko podczas braw!!!!
Prosimy o zastosowanie się do tych wymogów
– w innym przypadku koncert może zostać przerwany.

Dziękujemy

Przypominamy również, że na stronie http://misteriapaschalia.pl istnieje możliwość pobrania zdjęć z festiwalowych koncertów

Biuro Prasowe

"

Wszyscy fotoreporterzy klaszczą u Rubika : )
http://www.youtube.com/watch?v=ssu8cNnXJsU&feature=rel...

; )

A dzień wcześniej w Operze Krakowskiej i wcześniej w Filharmonii Krakowskiej panienka z Biura Festiwalowego pod groźbą odebrania akredytacji zarządziła, żebym poinformował wszystkich fotoreporterów, że mają się stosować do jej wymagań. A dlaczego ja mam informować wszystkich fotoreporterów krakowskich, że komuś "coś się wydaje"? Dziewczynie coś się pomyliło. Rok temu wpuściła z akredytacją Biura Festiwalowego na Rynek Główny w Krakowie minimum kilkanaście osób zupełnie nieuprawnionych do wejścia, a niektórych wybranych akredytowanych dziennikarzy wpuszczała według...no właśnie według czego?
Pozdrawiam,
TytusTytus Kondracki edytował(a) ten post dnia 09.04.09 o godzinie 03:00

konto usunięte

Temat: najdziwniejsze reguły

Artur Rawicz:

ps: Łukasz, masz rację, tele nie rozleniwia. Tele jest ciężkie i nie da się jednocześnie fotografować i palić:)

Artur, kup 70-300, 18-200 albo cudo typu 55-200. małe, lekkie, poręczne,a i dekielek może robić za popielniczkę:)

oj strasznie się porobiło. nie dosyć że dziadostwo płyt nie umie sprzedawać, to jeszcze jakieś chore wymogi na koncertach stawia. ja czasami dostaje przed imprezą od organizatora zdjęcia promocyjne kapel, robione chyba jakąs małpą przez akustyka. a potem gość sie domaga ode mnie wysłania zdjęć w drukowalnych rozmiarach. komuś sie chyba w d... poprzewracało
Artur Rawicz

Artur Rawicz Fotografia i Muzyka

Temat: najdziwniejsze reguły

Łukasz Daniewski:

ja czasami dostaje przed imprezą od organizatora zdjęcia promocyjne kapel, robione chyba jakąs małpą przez akustyka.

trzeba będzie coś z tym fantem zrobić :)

konto usunięte

Temat: najdziwniejsze reguły

Artur Rawicz:
Łukasz Daniewski:

ja czasami dostaje przed imprezą od organizatora zdjęcia promocyjne kapel, robione chyba jakąs małpą przez akustyka.

trzeba będzie coś z tym fantem zrobić :)


a szczytem są przypadki, gdzie po przegonieniu fotopstryków, zdjęcia robi ochrona, ratownicy medyczni, dzieci i wujkowie z widowni.
ale takie cuda to chyba tylko na prowincji;p
Artur Rawicz

Artur Rawicz Fotografia i Muzyka

Temat: najdziwniejsze reguły

nie tylko :)

konto usunięte

Temat: najdziwniejsze reguły

Artur Rawicz:
nie tylko :)


a jeszcze większym szczytem jest, gdy na plenerowych imprezach muzyki elektronicznej na nadwiślańskiej plaży np. Audioriver;p jest zakaz włażenia przez fotopstryka na scene, a potem widze zdjęcia A. Rawicza zrobione... ze sceny.

to już dziadostwo maksymalne:D

konto usunięte

Temat: najdziwniejsze reguły

Mały jest, to go ochrona nie zauwazyla ;).
Artur Rawicz

Artur Rawicz Fotografia i Muzyka

Temat: najdziwniejsze reguły

nawet nie wiesz, co ja musiałem zrobić dziewczynie od akredytacji... na szczęście żona też nie wie ;]
Kasia O.

Kasia O. Specjalista
Zarządzania
Procesami

Temat: najdziwniejsze reguły

Artur Rawicz:
Łukasz Daniewski:

ja czasami dostaje przed imprezą od organizatora zdjęcia promocyjne kapel, robione chyba jakąs małpą przez akustyka.

trzeba będzie coś z tym fantem zrobić :)

Tu mi się takie pytanie nasuwa, jak wy, "pro", dziennikarze czy tam ludzie robiący foty dla gazet, reagujecie na ludzi nie z branży w przysłowiowej fosie?
Nie raz spotkałam się z dziwnymi, raczej mało przyjaznymi spojrzeniami gdy wbijałam pod scenę z moim marnym 50mm między wszystkich pro z długaśnymi szkłami. I nie wiem czy mi się po prostu tak wydawało czy my, amatorzy, nie jesteśmy za bardzo przez was tolerowani?

konto usunięte

Temat: najdziwniejsze reguły

Artur z miejsca strzela w ryja. I nie przeprasza!

konto usunięte

Temat: najdziwniejsze reguły

Jarosław Talacha:
Artur z miejsca strzela w ryja. I nie przeprasza!

takimi słowami do damy? o_O

Ja osobiście nie lubię, fosy są przeważnie małe i jest tłok. Jak nie robiłem za kasę, to grzecznie stałem za barierkami.

konto usunięte

Temat: najdziwniejsze reguły

Jak się nie potrafią zachować to negatywnie, jak robią za przysłowiowe "darmo" lub "akredyte" tyż negatywnie:)

inna sprawa, że ja tam też sprzętu nie mam żeby się w fosie powozić:)))
Michał M.

Michał M. taaa daaam!

Temat: najdziwniejsze reguły

Joanna "frota" Kurkowska:
inna sprawa, że ja tam też sprzętu nie mam żeby się w fosie powozić:)))

ba! ja się zawsze trochę wstydzę i trochę z boku stoję z moim oldskulowym 70-210 3,5-4,5.... (no i się zaszumiam przez to nieraz, w szczególności np. na takim cinematic orchestra... :()Michał Murawski edytował(a) ten post dnia 09.04.09 o godzinie 13:40

konto usunięte

Temat: najdziwniejsze reguły

wy tam wchodzicie się lansować czy robić zdjęcia ;]?



Wyślij zaproszenie do