konto usunięte

Temat: najdziwniejsze reguły

Ale na Czesławie to ja byłem Stodołowym fotografem :)

konto usunięte

Temat: najdziwniejsze reguły

Golec Uorkiestra:
ochrona mówi że nie można robić zdjęć spod sceny, na wprost, tylko z boku. więc robimy.

a gdzieś w połowie koncertu jeden z organizatorów podchodzi i pyta, dlaczego nie robiliśmy spod sceny, przecież pierwsze trzy utwory można było spokojnie normalnie fotografować...

konto usunięte

Temat: najdziwniejsze reguły

dziś we Wrocławiu, klub Rura. zwykły koncert klubowy, grają jazz. ja zwykły widz z aparatem i z zakupionym biletem. okazuje się, że nie można fotografować. obsługa kursowała pomiędzy mną a prezesem klubu, aby ostatecznie ustalić powód - "nie można fotografować, bo później może sprzedam zdjęcia"
Ewa K.

Ewa K. redaktor/fotograf

Temat: najdziwniejsze reguły

Paweł Arkadiusz Kwiatkowski:
dziś we Wrocławiu, klub Rura. zwykły koncert klubowy, grają jazz. ja zwykły widz z aparatem i z zakupionym biletem. okazuje się, że nie można fotografować. obsługa kursowała pomiędzy mną a prezesem klubu, aby ostatecznie ustalić powód - "nie można fotografować, bo później może sprzedam zdjęcia"

he hehe hehe, ciesz się że Ci nie kazali oddać aparatu do depozytu albo nie wyprosili z koncertu, przynajmniej było śmiesznie:-)

Temat: najdziwniejsze reguły

Witam,
Jak się robi fotografie koncertowe w Krakowie :

Waglewski Fisz Emade w Rotundzie 29.10.2008.
Pierwszy utwór zza bramek, razem z tłumem fanów, bez flesza.
Na pytanie dlaczego z tłumu mamy robić zdjęcia przyciśnięci do bramek usłyszeliśmy, że to dla naszego bezpieczeństwa.
Na backstage nie można wejść, ponieważ artyści są zmęczeni przed koncertem. Kiedy poprosiliśmy o managera, nagle okazało się, że wyparował.

Klub Studio (wszystkie koncerty) - po wejściu do klubu z akredytacją, nie można wyjść i wejść ponownie, nawet zostawiając kurtkę w szatni. Wyszedłem, ponieważ miałem ważny telefon i stałem przy drzwiach. Szkoda, że akurat organizatorka (festiwalu muzycznego) była koło drzwi, bo inaczej musiałbym wzywać policję, że "aresztowali" mi kurtkę.

London Sinfonietta w Krakowie. Zdjęcia podczas bisów z ostatniego rzędu bez flesza.

Doda - zdjęcia tylko z prawej strony sceny

Festiwal Jazzowy w Krakowie - Organizator mówi, że wydali już za dużo akredytacji - 40 Na pytanie czy może podać akredytowane redakcje (nie ma tylu fotoreporterów w Krakowie), powiedział, że jednak akredytacje są dostępne.

Wianki - Jammiro K. zdjęcia z łódki oddalonej o ponad 100 metrów od sceny, lub z przeciwległego brzegu Wisły, gdzie rzeka jest najszersza.

Rynek Główny (większość imprez) - sektor jest z boku, przeważnie za sektorem dla inwalidów.

Pozdrawiam,
Tytus

konto usunięte

Temat: najdziwniejsze reguły

Tytus Kondracki:
Witam,
Jak się robi fotografie koncertowe w Krakowie :

akurat z tym fleszem to się zgodzę. trzeba go używać jak najmniej, a najlepiej wcale. i wcale sie nie dziwie organizatorom, że nie pozwalają go używać, skoro jest dobre oświetlenie. trzeba po prostu inwestować w sprzęt i być niezauważalnym na koncercie

chyba że się fotografuję w ciemnych klubikach - wtedy sie nie da inaczej.

konto usunięte

Temat: najdziwniejsze reguły

Ja tam w ogole jestem przeciwnikiem uzywania lampy na koncertach. Czasem trafia sie w fosie cwany kolega z fleszem, ktory niby nie robi zdjec zespolowi, ale robi publice. Przy okazji skutecznie potrafi oslepic tych, ktorzy stoja z aparatami obok niego.

Poza tym, do cholery, szanujmy tych, ktorym robimy zdjecia. W koncu dostac "strzala" z profesjonalnej lampy blyskowej nie jest milo. Postawcie sie na miejscu muzyka, ktory stojac na scenie nagle jest zasypany takimi "szotami".

Temat: najdziwniejsze reguły

Na koncertach robię zawsze zdjęcia bez flasha. Często zdarza mi się robić zdjęcia ze sceny, backstagu.
Coraz częściej managarowie nie potrafią załatwić wyjścia "gwiazdy" wcześniej do zdjęcia. Np. w klubie studio nie ma oświetlenia od przodu lub z boku występującej osoby. Zdarzyło mi się, że zespół wychodził przed koncertem i mówił, żeby zrobić im jakieś zdjęcie z flashem w czasie pierszych kawałków ponieważ wiedzą, że nie będzie prawie nic widać bez flasha. A organizator koncertu nie zgadza się na kilka zdjęć wcześniej przed koncertem. Oczywiście najbardziej liczy się współpraca pomiędzy występującym i fotografującym.
Co do London Sinfonietta, to nie powiecie mi, że można robić zdjęcia z odległości 50 metrów przy braku oświetlenia. Znam osobę z orkiestry i nie mają nic przeciwko fotografowaniu, sami narzekają na jakość publikowanych zdjęć w gazetach.
Co do oświetlenia... jest bardzo słabo. Nawet ISO 3200 i obiektyw 1.4 czasami nic nie da. Nasi oświetleniowcy nie posiadają umiejętności świecenia (nie mówię o oświetleniu pod fotografię, ale pod słuchających ludzi). Oczywiście zdarzają się dobrze oświetlone koncerty, ale to raz na kilkanaście koncertów.

konto usunięte

Temat: najdziwniejsze reguły

To faktycznie masz przerąbane w tym Krakowie. Koncerty po ciemku, głusi managerowie. Kurde, jak dobrze, ze mieszkam w Warszawie... Nawet mizerne światło w Kongresowej, w piątek na Lizz Wright nabralo w świetle Twoich postów ehm... nowego blasku.

Temat: najdziwniejsze reguły

Reflektory są z tyłu i oświetlają plecy wykonawców. No i czasem 3 pierwsze rzędy publiczności. Tak naprawdę nie mamy w Krakowie sali koncertowej z prawdziwego zdarzenia. I pojawiła się nowa moda na zadymianie całej sceny (dym jest tani). Mam zdjęcie Jarka Śmietany, którego jeszcze dym nie opanował całkowicie i tak się śmieje, że obłęd. Są takie momenty, że nic nie widać. Dobrze oświetlonym koncertem był występ Celine Dion. Nawet w Filharmonii nuty pianistów były podświetlone bocznymi lampkami bijącymi w widownię. Z profesjonalnym oświetleniem nie miało to nic wspólnego.
Ewa K.

Ewa K. redaktor/fotograf

Temat: najdziwniejsze reguły

Joanna "frota" Kurkowska:
Jarosław Talacha:
Brett Anderson (ex-Suede) na Jarocinie 2008. Tylko 1, 9, 11 i 15
numer. Dobrze, że stała organizatorka i odliczała :)

Ten kocnert to już legenda. I Erykah Badu :D
Czesław Śpiewa w Stodole w czerwcu. Tylko 3 numery wyłącznie z balkonu pod sufitem kilometr od sceny (tylko Rafałowi N. jakimś cudem udało się wkręcić pod scenę).

Bo on jest chyba fotografem Stodołowym:)

Rafałowi wszędzie uda się wkręcić i pod tym względem jest moim mistrzem, ale pod względem samych fot to AR i PK :-D

konto usunięte

Temat: najdziwniejsze reguły

organizator: możesz robić zdjęcia cały koncert, ale wszystkie zdjęcia idą do mnie i nigdzie nie możesz ich publikować
współorganizator: ale on robi zdjęcia do portalu i gazety
organizator: ok, wszystkie zdjęcia idą do mnie, a wszystkie publikacje mają być konsultowane (autoryzacja), a w podpisie ma być: fot. Łukasz Daniewski/nazwa agencji organizującej koncert

i jeszcze taki kwiatek w trakcie imprezy (światła słabe: z tyłu migające ledy, pary i ruchome głowy, z przodu jakieś 4 słabe pary trafiające w czoło wykonawcy), ogólnie żenada.
"artysta" rzecze: zgaście światła, zróbmy klimat...:D

konto usunięte

Temat: najdziwniejsze reguły

Tytus Kondracki:
Na koncertach robię zawsze zdjęcia bez flasha.

Tutus, trzymam za słowo, bo na koncercie TLove w Rotundzie, jak Ci zwróciłem uwagę, żebyś dał spokój z fleszem (byłeś chyba jedyny z palnikiem na "on"), wyśmiałeś mnie i poszedłeś na drugi koniec sceny ;-)Maciej D. edytował(a) ten post dnia 15.02.09 o godzinie 13:58

konto usunięte

Temat: najdziwniejsze reguły

Tytus Kondracki:
Tak naprawdę nie mamy w Krakowie sali koncertowej z prawdziwego zdarzenia.

Niestety.

Temat: najdziwniejsze reguły

Witaj,
Po piersze Tutusa nie znam, kiedyś też mi tak wydrukowali imię na akredytacji :P
Po drugie zdjęcia robiłem na zaproszenie Muńka. Z flasha korzystałem za zgodą Muńka, zespołu, managmentu. Kilka osób też robiło z flashem, popytaj osób we własnej redakcji. Swoją drogą to takie zdjęcia były głównie na supporcie. Część osób nie posiada flasha i nawet nocne "imprezy" robi bez lampy na dłuuugich czasach, wiec nawet gdyby chcieli doświetlić trochę zdjęcie, to nie mieli jak. Polecam poczytać o Pocketwizard i podobnych rozwiązaniach.
W Polsce na większości koncertów tego nie zastosujesz (jak jesteś z doskoku, wpadasz na imprezę), co nie znaczy, że nie ma koncertów gdzie nie stosuje się dodatkowego oświetlenia do kreowania światła. Z flashem jest tak jak z wejściem na scenę... tego się nie robi... a jednak czasami się zdarza. Wiesz, wtedy kiedy powiedziałeś, żeby może nie robić zdjęć z flashem widziałem Cię po raz pierwszy... 90% osób z fosy znałem i było trochę śmiechu u znajomych (z fosy) na temat tej uwagi. Co do zmieniania położenia w fosie to raczej normalne, że chodzisz i szukasz najlepszego miejsca, zależnie od ujęcia.
Życzę Ci udanych zdjęć i dobrej kasy za zdjęcia ; ) Nie chcę rozpoczynać wątku o zaniżaniu stawek itp. i jakości fotografii. Po prostu róbmy zdjęcia, a efekty ocenią ludzie. Każdy ma swój styl fotografii (jeżeli doszedł do pewnego poziomu) i niech go rozwija. Byle by w zgodzie z innymi. A tutaj trochę przykładów (nie oceniam fot) zdjęć ze światłem dodatkowym :
http://ishootshows.com/2008/11/30/semi-precious-weapon...
"I shot this show using a full CLS setup, just like their last show. Three Nikon SB-600s were positioned on-stage as remotes, while I used an SB-900 as the commander on-camera."

http://ishootshows.com/2008/11/04/the-devil-wears-prada/
"In addition to the stage lighting, I supplemented with one Nikon SB-600 speedlight to create more dramatic contrast and cut through the ubiquitous red wash of the performance. This flash was used off-camera and triggered wirelessly."

http://www.flickr.com/photos/omeryair/sets/72157604640...
http://www.flickr.com/photos/rinkrat/2665172646/
http://www.flickr.com/photos/dilvie/2777782284/
http://photo.net/learn/concerts/mirarchi/concer_4.htm
http://www.lifeisaprayer.com/articles/photography/stro...
http://www.flickr.com/photos/ulfbot/50023623/
A takich dyskusji są setki : http://flickr.com/groups/concertshots/discuss/72157600...

konto usunięte

Temat: najdziwniejsze reguły

A wystarczyło nie pisać "zawsze" ;)

konto usunięte

Temat: najdziwniejsze reguły

Tytus Kondracki:

Literówka w imieniu, sorki. Trochę wrażliwy jesteś i jak napisał przedmówca, wystarczyło nie pisać "zawsze" i dwa posty mniej ;-)Maciej D. edytował(a) ten post dnia 17.02.09 o godzinie 19:21

konto usunięte

Temat: najdziwniejsze reguły

Ja się przy okazji może przywitam, bo tak się wcinam między wódkę a zakąskę. Dzień dobry. Nie umiem robić zdjęć koncertowych ale kiedyś się nauczę. Nie dysponuję profesjonalnym sprzętem, ale się staram, w myśl zasady, że zdjęcia robi oko, a nie aparat. Moje galerie są chwilowo offline, bo się pożegnałem z serwisem, z którym współpracowałem. Kiedyś je przywrócę. To tyle, przepraszam, nie będę więcej off-topic :)

Temat: najdziwniejsze reguły

Witaj Adamie,
Witajcie,

Mój post ma już kilka miesięcy, teraz już idziemy z off topikiem na maksa. Jeśli ja jestem wrażliwy, to jeszcze nie poznałeś części koleżanek i kolegów fotoreporterów (niekoniecznie koncertowych) ; ) Co do światełek to całkiem inaczej działasz wchodząc na imprezę i robiąc relację, a inaczej częściowo ją kreując - jeśli masz taką możliwość. Jak jest zakaz to zaraz ktoś przyjdzie i Ci to powie, nim jeszcze wejdziesz do fosy.
Myślę, że nie ma co kontynuować tego tematu, bo wątek jest o najdziwniejszych regułach.
P.S. Może kiedyś uaktualnię profil na goldenline ;)

Temat: najdziwniejsze reguły

.Zuzanna M. edytował(a) ten post dnia 13.03.09 o godzinie 10:40



Wyślij zaproszenie do