Anna Kowalska

Anna Kowalska Organizator, Forum
Kina Europejskiego
Cinergia

Temat: Recenzja filmu "Kochana Emmo, Droga Bobe”

Odkryć swoje miejsce

Istvan Szabó w swoich filmach obsesyjnie przedstawia problem szukania swojego miejsca, własnej tożsamości. Taki obraz świata widzimy również w dramacie „Kochana Emmo, Droga Bobe”.

Film to historia dwóch młodych kobiet z sielskich Węgier. Zmagają się one z życiem, miłością i nowym porządkiem politycznym. Przyjeżdżają do Budapesztu, aby porzucić męczące je życie wiejskie. Jako początkujące nauczycielki zapisują się do komunistycznej partii w nadziei na szybki rozwój swojej kariery. Jednak po upadku Związku Radzieckiego są bojkotowane i wyśmiewane jako dawne członkinie partii.

„Chciałabyś żyć dobrze?” pyta Bobe w jednej z pierwszych scen filmu. „Ale co to znaczy żyć dobrze?” - odpowiada Emma. Widz razem z bohaterkami konfrontuje ich wyobrażenie o tym problemie. Ocenia poczynania jednej i drugiej. Problem ten dotyczy każdego z nas dlatego nie łatwo być obiektywnym. Film Szabó jest cierpki: trudna przyjaźń kobiet, dramat nieszczęśliwej miłości, marzenia o lepszym życiu. Wychodząc z seansu czujemy niepokój... jak w koszmarze Emmy, w którym spada ze zbocza i dusi się. To przejmujący obraz walki o satysfakcjonujące nas miejsce w świecie. Nastrój ciągłego konfliktu z samym sobą skłania do refleksji nad życiem, pomaga dostrzec rzeczy ważne i te najważniejsze. Uświadamia, że bardzo łatwo się zagubić i zatracić, dlatego tak ważne jest ustalenie priorytetów. W przeciwnym wypadku nasze losy mogą potoczyć się zupełnie inaczej niż byśmy tego pragnęli. W takiej sytuacji zostaje postawiona Emma, której codzienność staje się nie do zniesienia, co zostaje dosadnie pokazane w momencie, kiedy staje tyłem do klasy i płacze pisząc na tablicy, nie mogąc poradzić sobie z emocjami. Punktem kulminacyjnym jest scena przesłuchania Emmy w charakterze świadka w sprawie wytoczonej przeciwko Bobe. Rozmowa komisarza z bohaterką ukazuje jej zagubienie oraz strach przed przyszłością. To właśnie w tym momencie Emma odkrywa, że nie odpowiada jej dotychczasowe życie.

Istotę filmu stanowią uczucia bohaterek, które zostały fantastycznie ukazane przez aktorki. Naprawdę warto go zobaczyć, aby uświadomić sobie, że wszyscy borykamy się z własną egzystencją. Tym bardziej, że Szabó po raz kolejny przedstawia ten problem w mistrzowski sposób.