Anna
Mazurkiewicz
dziennikarka,
autorka książek,
obecnie Centrum
POLONICUM
Temat: Pan Janusz Zakrzeński
Drogie Dziewczyny (i jak widać nie tylko dziewczyny...)Nie ma Pana Janusza!
Pamiętacie może spotkanie z czytelniczkami w Katowicach? Pan Janusz wymyślił i napisał to w swojej rubryce Akademia Dobrych Obyczajów, żeby każda z czytelniczek przywiozła ze sobą jabłko. I potem wydarzyło się coś niesamowitego. W pewnej chwili Pan Janusz poprosił, żeby wszystkie dziewczyny wyjęły przywiezione jabłka, przepołowiły je i podały osobie stojącej obok. W ten sposób jabłko z Kielc powędrowało do Kalisza, z Łodzi do Gdańska... To była ta wspólnota Filipinek, która nie powtórzy się już nigdy i nigdzie.
Do zobaczenia Panie Januszu!
Anna Mazurkiewicz
b.red.nacz.F.