konto usunięte

Temat: Zakupologia. Prawdy i Kłamstwa o Tym, Dlaczego Kupujemy

Rewolucyjna książka Martina Lindstroma - przez wielu uznawanego za marketingowego geniusza - opowiada o nowej metodzie badań rynku: neuromarketingu. Dzięki niej dowiemy się, co skrywa umysł współczesnego konsumenta. Lindstrom dosłownie zagląda nam pod czaszki, aby zrozumieć, co sprawia, że przy zakupach podejmujemy takie, a nie inne decyzje. Jednocześnie dowiadujemy się, jak taką wiedzę można wykorzystać, aby dotrzeć do odbiorców, na których już dawno przestała działać reklama w tradycyjnej formie. Posiłkując się najnowszą wiedzą z zakresu neurologii, Lindstrom pokazuje, jak wielkie znaczenie podczas zakupów mają zmysły, podświadomość i neuroprzekaźniki.

Lindstroma fascynuje to, czemu jedne marki budzą nasze pożądanie, a inne nie. Autor Zakupologii rozwiewa mity na temat kupowania: uświadamia, że seks - wbrew obiegowej opinii - wcale nie sprzedaje, popularne marki mają wiele wspólnego z religią, a ostrzeżenia drukowane na paczkach papierosów tylko zachęcają do palenia.
http://www.empik.com/zakupologia-prawdy-i-klamstwa-o-t...

"ostrzeżenia drukowane na paczkach papierosów tylko zachęcają do palenia" - na ten temat są nawet polskie badania psychologiczne, które pokazały, że etykiety sprawiały, że ludzie palili... więcej.

Neuromarketing, a potem neuromarketing polityczny... widać, że połączenie między wiedzą, a władzą wciąż jest duże... a może być większe?

PS
Jak się bronić przed dziką reklamą?
http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34889,6241981,Jak_s...

"Wieszanie reklam na budynkach jest dyskusyjne. To też kwestia etyczna"
http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34889,6328996,Rekla...Daniel D. edytował(a) ten post dnia 25.05.09 o godzinie 23:18
Marcin Orliński

Marcin Orliński Wicenaczelny,
„Przekrój”

Temat: Zakupologia. Prawdy i Kłamstwa o Tym, Dlaczego Kupujemy

Ale tak konkretnie, to o jaki problem etyczny chodzi w przypadku neuromarketingu? Reklama sama w sobie jest przecież dziedziną raczej mało etyczną i poza nielicznymi wyjątkami dąży do manipulowania konsumentem, celem zwielokrotnienia zysku.

Co do Lindstroma, to niewątpliwie specjalista w swojej dziedzinie. Najbardziej cenię go za umiejętność zderzania ze sobą bardzo różnych dziedzin. To chyba on przedstawiał Kościół Katolicki jako największą i najbardziej skuteczną marką wszech czasów? (Między innymi dlatego, że potrafiła uderzyć we wszystkie zmysły swych odbiorców, podobnie, jak robią to niektóre marki współczesne. Nie mówiąc o trwałym zapisaniu swojego istnienia w języku.)

konto usunięte

Temat: Zakupologia. Prawdy i Kłamstwa o Tym, Dlaczego Kupujemy

Reklama, jeśli ograniczy się do przekazywania rzetelnych informacji, może być jak najbardziej etyczna. Ale współcześnie to niestety nie jest już informowanie, a przekonywanie, namawianie, "wpychanie na siłę".
Chociaż ostatnio wiele mówi się o etyce w biznesie (włącznie z tym, że kryzys spowodowany został przez nieetyczność i chciwość bankowców - cyt. z "Faktów") i podkreśla się, że strategia "byle wcisnąć" jest mało skuteczna tj. krótkoterminowa. Bo człowiek niezadowolony z produktu więcej go nie kupi, tym bardziej czując się oszukanym. Wiele działań teraz ukierunkowuje się bardziej na lojalność klientów tzw. przywiązanie do marki.

Tak samo mówi się (kiedyś była audycja w Trójce o nowej filozofii biznesu) o wyzysku w firmie, że to również strategia krótkoterminowa. Podobno są badania, które pokazują, że takie firmy upadają po paru latach, co w sumie nie dziwi, bo jeśli firma nie dba o pracowników i atmosferę przez to w niej panującą, tylko o siebie tj. swój zysk, to w końcu pracownicy zaczną od niej odchodzić, pod warunkiem, że mają gdzie (w przypadku bezrobocia często firmy nadużywają swojej pozycji, widmo zwolnienia staje się straszakiem).
Teraz dużo firm (głównie zagranicznych) mówi o filozofii czy też misji firmy, integruje swoich pracowników i o nich dba. Podobnie jak z reklamą, nie wystarczy już "złapać" dobrego pracownika, ważne by umieć go zatrzymać w firmie. Niestety w Polsce chyba to nie jest za częsta praktyka...
Marcin Orliński

Marcin Orliński Wicenaczelny,
„Przekrój”

Temat: Zakupologia. Prawdy i Kłamstwa o Tym, Dlaczego Kupujemy

Hmm, osobiście mam opory, aby uwierzyć w "dobre intencje" etyki biznesu, która skądinąd nie jest dziedziną tak bardzo nową. Zwłaszcza, że po prostu w "dobrym" interesie firmy leży dbanie o pracowników i klientów. Inaczej straci ona sama.

Co do "filozofii" firmy, to chyba już wprost nadużycie pojęciowe. Filozofia nie jest tu bowiem traktowana jako przestrzeń dyskursu, a jako obrany, konkretny sposób działania. "Misja"? Może w kontekście wartości, które są "dobre" dla samej firmy, słowo to znajduje uzasadnienie? Bo wątpię, aby mogło chodzić w pierwszej kolejności o dobro konsumenta albo - tym bardziej - osób trzecich...

Może trochę demonizuję, ale firma, jako byt na rynku, dąży przede wszystkim do przetrwania. I to do przetrwania za wszelką cenę. Na rynkach krajów uprzemysłowionych i rozwijających się jej przetrwanie, a także - w dalszej kolejności - rentowność, musi się wiązać z dobrem klienta i pracownika, owszem. Ale nie jest to, w moim odczuciu, kwestia etyczna, a czysto ekonomiczna.

Chyba, że ktoś zakłada fundację, jak Bill Gates, i oddaje połowę majątku potrzebującym. Z drugiej strony nie można zapominać, że sam Microsoft stosował wobec konkurencji nieuczciwe praktyki...



Wyślij zaproszenie do