Temat: Globalne ocieplenie - fakt, czy wielka ściema?

Pogadajmy o tym serwowanym nam przez naszych polityków zagrożeniu...
Na początek proponuję film o Al Gore`u - czołowym propagatorze ruchu na rzecz tego zagrożenia - otrzymał za tę działalność wszak pokojową nagrodę Nobla...
http://www.youtube.com/watch?v=dgSBnwFXewo

Ryszard Zielinski

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

Temat: Globalne ocieplenie - fakt, czy wielka ściema?

Totalna ściema, mająca na celu kontrolowanie państw/ludzi i drenowanie kieszeni.

Identycznie rzecz miała się z dziurą ozonową - skutkiem prób nuklearnych w atmosferze w latach 60, 70 i 80-tych.
Wybuch atomowy w stratosferze o sile choćby kilku kiloton skutkował wypaleniem ozonu na przestrzeni kilkuset do kilku tysięcy km. Od 1985 roku nie przeprowadza się prób atomowych - nie z powodu powstałej dziury, ale z powodu dysponowania grzejnikami jonosfery pod nazwą HAARP.

Żeby było śmieszniej dodam, że "dziura" ta miała zerowe znaczenie dla Europy czy Ameryki.
Grubość warstwy ozonowej nad równikiem to ok. 150 Dobsonów; na półkuli północnej warstwa ta wynosiła od 350-450 Dobsonów.
A zatem grubość warstwy ozonowej w Polsce była ok. 300% większa niż nad równikiem!
Jednakże mieszkańców Afryki nikt nie namawiał do smarowania się kremami z filtrem czy noszenia specjalnych okularów ;))) Byli zbyt biedni do kupna takich gadżetów.
Wiadomo, że od 1994 roku dziura się stopniowo zamyka. Cały więc szum medialny, produkcja filtrów, szkieł, kremów itp. nie mają żadnych podstaw naukowych.

Z mitem globalnego ocieplenia jest analogicznie.
Przede wszystkim alarmujące wieści o topniejących "wskutek ocieplenia" lodowcach można między bajki włożyć.
Dlaczego?
Ano dlatego, że lodowce topnieją - i owszem - ale nie z powodu CO2, tylko pływających w okolicy okrętów z reaktorami, które produkują ok. 5000 litrów wrzątku na sekundę (jedna sztuka, a zwykle są dwa).
Lodowce musiałyby być ze stali, aby się w takiej kąpieli z wrzątku nie topić.

Nota bene, to właśnie topnienie lodowców kryjących atomowe okręty podwodne nasunęło specjalistom wojskowym od public relations stworzenie pojęcia "global warming".
Aby skanalizować ludzkie poszukiwania, a jednocześnie zarobić, skierowano uwagę na CO2. Wystarczyło kilka przemyślnych grantów i właściwych, opłacanych konferencji z drukiem materiałów, aby temat zaczął żyć własnym życiem ;)))

Fakty i rzetelne wyniki badań nie miały żadnego znaczenia, chociaż udowadniały niezbicie, że CO2 produkcji ludzkiej, tj. wszelkiego rodzaju spalania to tylko 4.5 x 10E15 w przeliczeniu na czysty węgiel. Produkcja dwutlenku węgla przez rośliny to aż 450 x10E15. Jeszcze więcej bo aż 1000 000 x 10E15 produkują, w przeliczeniu na czysty węgiel, oceany i morza, pokrywające 78% powierzchni globu!!!

Także my - ludzie - poprzez oddychanie produkujemy aż 5.6 x 10 E15, w przeliczeniu na czysty węgiel, czyli o prawie 20% więcej aniżeli spalanie w piecach.

Zatem - idąc za rozumowaniem zwolenników globalnego ocieplenia - należałoby zakazać np. uprawiania sportów i rozwiązać wszelkiego rodzaju formacje wojskowe ponieważ w czasie wysiłku fizycznego zwiększa się produkcja CO2 nawet o ponad 200% ;)))

Podsumowując - ściemie pt. "globalne ocieplenie" brak podstaw naukowych, ale powoduje ona zaangażowanie całej masy naukowców, potężnych środków finansowych i - w konsekwencji - powstawanie wielu absurdalnych przepisów prawnych, ograniczających w istotny sposób funkcjonowanie społeczeństw.

"Global warming" to polityczne łupiestwo. Kolejne.
Jacek Piotrowski

Jacek Piotrowski ...teatr mój widzę
ogromny...

Temat: Globalne ocieplenie - fakt, czy wielka ściema?

Kasa. Na wszystkim można zarobić

Ryszard Zielinski

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Jacek Piotrowski

Jacek Piotrowski ...teatr mój widzę
ogromny...

Temat: Globalne ocieplenie - fakt, czy wielka ściema?

Ryszard Zielinski:
Jacek Piotrowski:
Kasa. Na wszystkim można zarobić
Zarobić i dobrze, ale czy na ludzkiej głupocie można najwięcej zarobić?
Przypuszczam, że tak na co wskazują powyższe treści.
Na głupocie tak. Ale i na bezsilności. Bo wielu ludzi nie ma na nic wpływu. Co z tego, że Pan czy ja nie wierzymy w brednie. I tak z naszych podatków wezmą ile zechca i na co zechcą.

Ryszard Zielinski

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: Globalne ocieplenie - fakt, czy wielka ściema?

Magdalena T.:
Totalna ściema, mająca na celu kontrolowanie państw/ludzi i drenowanie kieszeni.

Identycznie rzecz miała się z dziurą ozonową - skutkiem prób nuklearnych w atmosferze w latach 60, 70 i 80-tych.
Wybuch atomowy w stratosferze o sile choćby kilku kiloton skutkował wypaleniem ozonu na przestrzeni kilkuset do kilku tysięcy km. Od 1985 roku nie przeprowadza się prób atomowych - nie z powodu powstałej dziury, ale z powodu dysponowania grzejnikami jonosfery pod nazwą HAARP.

jakiś dowód,poza domysłami ?

Żeby było śmieszniej dodam, że "dziura" ta miała zerowe znaczenie dla Europy czy Ameryki.
Grubość warstwy ozonowej nad równikiem to ok. 150 Dobsonów; na półkuli północnej warstwa ta wynosiła od 350-450 Dobsonów.
A zatem grubość warstwy ozonowej w Polsce była ok. 300% większa niż nad równikiem!
Jednakże mieszkańców Afryki nikt nie namawiał do smarowania się kremami z filtrem czy noszenia specjalnych okularów ;)))

.. bo oni mają specjalny barwnik w skórze, który ich lepiej zabezpiecza niż kremy.
Byli zbyt biedni do kupna takich gadżetów.
Wiadomo, że od 1994 roku dziura się stopniowo zamyka. Cały więc szum medialny, produkcja filtrów, szkieł, kremów itp. nie mają żadnych podstaw naukowych.
... bzdura, szkła i filtry chronią przed promieniami UV, które zawsze docierały do ziemi i zawsze były nie za bardzo dla nas zdrowe.
.
Z mitem globalnego ocieplenia jest analogicznie.
Przede wszystkim alarmujące wieści o topniejących "wskutek ocieplenia" lodowcach można między bajki włożyć.
Dlaczego?
Ano dlatego, że lodowce topnieją - i owszem - ale nie z powodu CO2, tylko pływających w okolicy okrętów z reaktorami, które produkują ok. 5000 litrów wrzątku na sekundę (jedna sztuka, a zwykle są dwa).
Lodowce musiałyby być ze stali, aby się w takiej kąpieli z wrzątku nie topić.

....hahahaha, bez innego komentarza.....
Nota bene, to właśnie topnienie lodowców kryjących atomowe okręty podwodne nasunęło specjalistom wojskowym od public relations stworzenie pojęcia "global warming".
Aby skanalizować ludzkie poszukiwania, a jednocześnie zarobić, skierowano uwagę na CO2. Wystarczyło kilka przemyślnych grantów i właściwych, opłacanych konferencji z drukiem materiałów, aby temat zaczął żyć własnym życiem ;)))

Fakty i rzetelne wyniki badań nie miały żadnego znaczenia, chociaż udowadniały niezbicie, że CO2 produkcji ludzkiej, tj. wszelkiego rodzaju spalania to tylko 4.5 x 10E15 w przeliczeniu na czysty węgiel. Produkcja dwutlenku węgla przez rośliny to aż 450 x10E15. Jeszcze więcej bo aż 1000 000 x 10E15 produkują, w przeliczeniu na czysty węgiel, oceany i morza, pokrywające 78% powierzchni globu!!!

...szanowna pani się zagalopowała, rośliny zużywają CO@ i w procesie asymilacji oddają tlen, podobnie jest z budowaniem biomasy w ocenach, do jej tworzenia potrzebne są ogromne ilości CO2 .....
Także my - ludzie - poprzez oddychanie produkujemy aż 5.6 x 10 E15, w przeliczeniu na czysty węgiel, czyli o prawie 20% więcej aniżeli spalanie w piecach.

Zatem - idąc za rozumowaniem zwolenników globalnego ocieplenia - należałoby zakazać np. uprawiania sportów i rozwiązać wszelkiego rodzaju formacje wojskowe ponieważ w czasie wysiłku fizycznego zwiększa się produkcja CO2 nawet o ponad 200% ;)))

Podsumowując - ściemie pt. "globalne ocieplenie" brak podstaw naukowych, ale powoduje ona zaangażowanie całej masy naukowców, potężnych środków finansowych i - w konsekwencji - powstawanie wielu absurdalnych przepisów prawnych, ograniczających w istotny sposób funkcjonowanie społeczeństw.

"Global warming" to polityczne łupiestwo. Kolejne.

tu się zgadzam, efekt cieplarniany nie jest wynikiem tylko i wyłącznie działalności człowieka ( nawet na pewno nie jest to wplyw znaczący- http://kopalniawiedzy.pl/COsub2-sub-dwutlenek-wegla-em..., to naturalne procesy zachodzące w życiu planety nazywanej ZIEMIA . :)

Temat: Globalne ocieplenie - fakt, czy wielka ściema?

Tomek Staszewski:
Magdalena T.:
Totalna ściema, mająca na celu kontrolowanie państw/ludzi i drenowanie kieszeni.

Identycznie rzecz miała się z dziurą ozonową - skutkiem prób nuklearnych w atmosferze w latach 60, 70 i 80-tych.
Wybuch atomowy w stratosferze o sile choćby kilku kiloton skutkował wypaleniem ozonu na przestrzeni kilkuset do kilku tysięcy km. Od 1985 roku nie przeprowadza się prób atomowych - nie z powodu powstałej dziury, ale z powodu dysponowania grzejnikami jonosfery pod nazwą HAARP.

jakiś dowód,poza domysłami ?

Żeby było śmieszniej dodam, że "dziura" ta miała zerowe znaczenie dla Europy czy Ameryki.
Grubość warstwy ozonowej nad równikiem to ok. 150 Dobsonów; na półkuli północnej warstwa ta wynosiła od 350-450 Dobsonów.
A zatem grubość warstwy ozonowej w Polsce była ok. 300% większa niż nad równikiem!
Jednakże mieszkańców Afryki nikt nie namawiał do smarowania się kremami z filtrem czy noszenia specjalnych okularów ;)))

.. bo oni mają specjalny barwnik w skórze, który ich lepiej zabezpiecza niż kremy.
Byli zbyt biedni do kupna takich gadżetów.
Wiadomo, że od 1994 roku dziura się stopniowo zamyka. Cały więc szum medialny, produkcja filtrów, szkieł, kremów itp. nie mają żadnych podstaw naukowych.
... bzdura, szkła i filtry chronią przed promieniami UV, które zawsze docierały do ziemi i zawsze były nie za bardzo dla nas zdrowe.
.
Z mitem globalnego ocieplenia jest analogicznie.
Przede wszystkim alarmujące wieści o topniejących "wskutek ocieplenia" lodowcach można między bajki włożyć.
Dlaczego?
Ano dlatego, że lodowce topnieją - i owszem - ale nie z powodu CO2, tylko pływających w okolicy okrętów z reaktorami, które produkują ok. 5000 litrów wrzątku na sekundę (jedna sztuka, a zwykle są dwa).
Lodowce musiałyby być ze stali, aby się w takiej kąpieli z wrzątku nie topić.

....hahahaha, bez innego komentarza.....
Nota bene, to właśnie topnienie lodowców kryjących atomowe okręty podwodne nasunęło specjalistom wojskowym od public relations stworzenie pojęcia "global warming".
Aby skanalizować ludzkie poszukiwania, a jednocześnie zarobić, skierowano uwagę na CO2. Wystarczyło kilka przemyślnych grantów i właściwych, opłacanych konferencji z drukiem materiałów, aby temat zaczął żyć własnym życiem ;)))

Fakty i rzetelne wyniki badań nie miały żadnego znaczenia, chociaż udowadniały niezbicie, że CO2 produkcji ludzkiej, tj. wszelkiego rodzaju spalania to tylko 4.5 x 10E15 w przeliczeniu na czysty węgiel. Produkcja dwutlenku węgla przez rośliny to aż 450 x10E15. Jeszcze więcej bo aż 1000 000 x 10E15 produkują, w przeliczeniu na czysty węgiel, oceany i morza, pokrywające 78% powierzchni globu!!!

...szanowna pani się zagalopowała, rośliny zużywają CO@ i w procesie asymilacji oddają tlen, podobnie jest z budowaniem biomasy w ocenach, do jej tworzenia potrzebne są ogromne ilości CO2 .....
Dokładnie.
Dlatego wciskanie ludziom kitu, że maksymalne ograniczenie emisji CO2 to jedyna szansa dla świata, by przetrwał - jest żałosne.
Także my - ludzie - poprzez oddychanie produkujemy aż 5.6 x 10 E15, w przeliczeniu na czysty węgiel, czyli o prawie 20% więcej aniżeli spalanie w piecach.

Zatem - idąc za rozumowaniem zwolenników globalnego ocieplenia - należałoby zakazać np. uprawiania sportów i rozwiązać wszelkiego rodzaju formacje wojskowe ponieważ w czasie wysiłku fizycznego zwiększa się produkcja CO2 nawet o ponad 200% ;)))

Podsumowując - ściemie pt. "globalne ocieplenie" brak podstaw naukowych, ale powoduje ona zaangażowanie całej masy naukowców, potężnych środków finansowych i - w konsekwencji - powstawanie wielu absurdalnych przepisów prawnych, ograniczających w istotny sposób funkcjonowanie społeczeństw.

"Global warming" to polityczne łupiestwo. Kolejne.

tu się zgadzam, efekt cieplarniany nie jest wynikiem tylko i wyłącznie działalności człowieka ( nawet na pewno nie jest to wplyw znaczący- http://kopalniawiedzy.pl/COsub2-sub-dwutlenek-wegla-em..., to naturalne procesy zachodzące w życiu planety nazywanej ZIEMIA . :)

Ależ Pan kontrargumenty wysunął... Muszą być cholernie mocne, bo tak mnie oślepiły, że - dalibóg! - żadnego nie widzę :O

No, ale skoro tak się Pan uruchomił, to siej Pan, siej - tj. uszczęśliw mnie jaką miarodajną publikacją naukową. Może czymś z geoinżynierii. Byle po polskiemu, bo englisza fachowców nie dźwignę :)

Wskazany też byłby jaki niezależny autorytet naukowy lub dwa (byle nie wklejki z YT), który jednoznacznie obali koncepcję podgrzewania jonosfery i wykluczy pogodowe konsekwencje takich przedsięwzięć.

Namnożyło się ostatnio tyle teorii spiskowych, że każdy, kto je skutecznie - usuwając najmniejsze wątpliwości - obala, jest moim idolem.
Pan teraz ma swoją szansę - do dzieła! ;))

Ryszard Zielinski

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: Globalne ocieplenie - fakt, czy wielka ściema?

Ależ Pan kontrargumenty wysunął... Muszą być cholernie mocne, bo tak mnie oślepiły, że - dalibóg! - żadnego nie widzę :O

No, ale skoro tak się Pan uruchomił, to siej Pan, siej - tj. uszczęśliw mnie jaką miarodajną publikacją naukową. Może czymś z geoinżynierii. Byle po polskiemu, bo englisza fachowców nie dźwignę :)

Wskazany też byłby jaki niezależny autorytet naukowy lub dwa (byle nie wklejki z YT), który jednoznacznie obali koncepcję podgrzewania jonosfery i wykluczy pogodowe konsekwencje takich przedsięwzięć.

Namnożyło się ostatnio tyle teorii spiskowych, że każdy, kto je skutecznie - usuwając najmniejsze wątpliwości - obala, jest moim idolem.
Pan teraz ma swoją szansę - do dzieła! ;))

Kontrargumenty na co ?

Wypisała się pani, tylko chyba na niewłaściwy temat. :)

PS Chyba, że mam obalać teorie okrętów podwodnych.
Tego niestety nie udźwignę .. ;)

Temat: Globalne ocieplenie - fakt, czy wielka ściema?

Tomek Staszewski:

Kontrargumenty na co ?
Na to, co skwitował Pan emocjonalnym "hahaha" i bardziej opisowymi formami kanalizowania swych uczuć.

Ponieważ jednak "hahaha" to żaden (kontr)argument, a tylko reakcja głupiego na ser, byłabym wdzięczna za bardziej merytoryczny rezonans :)

Wypisała się pani, tylko chyba na niewłaściwy temat. :)

PS Chyba, że mam obalać teorie okrętów podwodnych.
Tego niestety nie udźwignę .. ;)

To przygnębiające. Nie będzie Pan moim idolem...
<zdruzgotana>

Czy i Pan cierpi?

Ryszard Zielinski

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

Temat: Globalne ocieplenie - fakt, czy wielka ściema?

Magdalena T.:
Tomek Staszewski:

Kontrargumenty na co ?
Na to, co skwitował Pan emocjonalnym "hahaha" i bardziej opisowymi formami kanalizowania swych uczuć.

Ponieważ jednak "hahaha" to żaden (kontr)argument, a tylko reakcja głupiego na ser, byłabym wdzięczna za bardziej merytoryczny rezonans :)

Wypisała się pani, tylko chyba na niewłaściwy temat. :)

PS Chyba, że mam obalać teorie okrętów podwodnych.
Tego niestety nie udźwignę .. ;)

To przygnębiające. Nie będzie Pan moim idolem...
<zdruzgotana>

Czy i Pan cierpi?

Właśnie przeczytałem Pani wpis o globalnym ociepleniu.
Mam pytanie, czy widziała Pani filmy:
"za pięć dwunasta" reż. L. Dicaprio
"Wiek głupoty"
no i oczywiście A. Gore: "Niewygodna prawda"?

Tam jest sporo na ten temat. Można sobie wyrobić zdanie.
A jeżeli kogoś to nie przekonuje to jest ciekawa strona na:

http://www.wwfpl.panda.org/co_robimy/klimat_glowna/kli...

Mam nadzieję że pomogłem :)
PS: Czy ma Pani dzieci? Jeżeli tak, to może warto ocalić trochę świata dla nich :)

Temat: Globalne ocieplenie - fakt, czy wielka ściema?

Piotr Kowalski:
Magdalena T.:
Tomek Staszewski:

Kontrargumenty na co ?
Na to, co skwitował Pan emocjonalnym "hahaha" i bardziej opisowymi formami kanalizowania swych uczuć.

Ponieważ jednak "hahaha" to żaden (kontr)argument, a tylko reakcja głupiego na ser, byłabym wdzięczna za bardziej merytoryczny rezonans :)

Wypisała się pani, tylko chyba na niewłaściwy temat. :)

PS Chyba, że mam obalać teorie okrętów podwodnych.
Tego niestety nie udźwignę .. ;)

To przygnębiające. Nie będzie Pan moim idolem...
<zdruzgotana>

Czy i Pan cierpi?

Właśnie przeczytałem Pani wpis o globalnym ociepleniu.
Mam pytanie, czy widziała Pani filmy:
"za pięć dwunasta" reż. L. Dicaprio
"Wiek głupoty"
no i oczywiście A. Gore: "Niewygodna prawda"?

Tam jest sporo na ten temat. Można sobie wyrobić zdanie.
A jeżeli kogoś to nie przekonuje to jest ciekawa strona na:

http://www.wwfpl.panda.org/co_robimy/klimat_glowna/kli...

Mam nadzieję że pomogłem :)
PS: Czy ma Pani dzieci? Jeżeli tak, to może warto ocalić trochę świata dla nich :)
Dzieci brak, więc mogę niefrasobliwie powiedzieć: Après nous, le déluge ;)

Nie używam dezodorantów, segreguję śmieci i staram się oszczędzać wodę (uwielbiam wielogodzinne kąpiele). Zakupy noszę w lnianej torbie; nie jem też mięsa ssaków i nie piję z platikowych butelek.
Wszystko to nie dlatego, że jest moda na eko, ale dlatego, że to po prostu jest standard - więc nic wyjątkowego nie robię.
Jednakże propaganda klimatyczna to imho naciągactwo. Wara od mojej kasy, cwaniaki! Jeden wulkan wypuszcza do atmosfery więcej CO2, niż miasto pełne ludzi. Drzewiej więcej ich było aktywnych, a ziemia miała się świetnie.
Jeśli ktoś psuje nam ekosystem, to mocarstwa i ich eksperymenty wojskowe. Potężne okręty na biegunach roztapiają lodowce; detonacja ładunków powoduje skażenie atmosfery; odpady radioaktywne składowane są w wielkich ilościach, a zabezpieczenia okazują się kiepskie.
W tym kontekście imperatywy ekologow, kierowane do szarego człowieka, zakrawają po prostu na kpinę.
Ale jak nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze.

Dlatego klimatycznym oszołomom polecam brak seksu. Podczas stosunku (i masturbacji) następuje wzmożona emisja CO2. Komu leży na sercu los ziemi, powinien zrezygnować z bzykania ;)

Temat: Globalne ocieplenie - fakt, czy wielka ściema?

Piotr Kowalski:

Właśnie przeczytałem Pani wpis o globalnym ociepleniu.
Mam pytanie, czy widziała Pani filmy:
"za pięć dwunasta" reż. L. Dicaprio
"Wiek głupoty"
no i oczywiście A. Gore: "Niewygodna prawda"?
W pierwszej chwili wywołał u mnie równie entuzjastyczne nastawienie do działania na rzecz ratowania swiata dla naszych dzieci.
Jak zwykle zapukałem do google i poszukałem cos niecos na temat autora Al Gore'a wszak "po owocach ich poznacie"

A wiec jakie owoce zrodził w swym zyciu Pan Gore - zapiekły zwolennik eutanazji i zabijania nawet rodzących się już dzieci (tzw. partial birth abortion, podczas której następuje przerwanie rdzenia kręgowego dziecka w czasie, gdy jego część jest jeszcze w łonie matki)?

Jeszcze jako wiceprezydent USA był współodpowiedzialny za podejmowanie działań wojennych na Bałkanach i od lat wspiera interesy, które Jan Paweł II określał mianem "imperializmu antykoncepcyjnego", odpowiedzialnego za rozpowszechnianie, głównie w krajach najuboższych, aborcji, sterylizacji kobiet i antykoncepcji aborcyjnej.

Ofiarami takiej polityki całkowicie sprzecznej z zasadami solidarności są najsłabsi, a więc miliony nienarodzonych dzieci.

AL. GORE JEST PRZEDSTAWIANY JAKO SUPEREKOLOG, szlachetny rycerz krucjaty na rzecz ochrony światowego dziedzictwa przyrodniczego. Jednakże pod niewątpliwie pozytywnymi hasłami chronienia naturalnego środowiska człowieka kryje się ideologia o posmaku antychrześcijańskim, która wykorzystuje nośne społecznie hasła do promowania interesów najbogatszych. W wizji potężnego lobby wspierającego b. wiceprezydenta USA największym zagrożeniem dla środowiska naturalnego jest nadmiar ludzi. Dlatego różnymi metodami należy ograniczać liczbę mieszkańców naszej planety. Trzeba również - przy pomocy straszaka ekologicznego i tak zwanego globalnego ocieplenia, które jest krytykowane w poważnych środowiskach naukowych - zahamować rozwój ekonomiczny krajów ubogich, uniemożliwiając im dostęp do tanich i pewnych źródeł energii. Warto przy tym pamiętać, że jednym z największych zatruwaczy atmosfery na świecie są Stany Zjednoczone, które odmawiają przystąpienia do tzw. protokołu z Kioto, a więc międzynarodowego porozumienia w sprawie redukcji emisji dwutlenku węgla, metanu i tlenku azotu.

Tam jest sporo na ten temat. Można sobie wyrobić zdanie.
A jeżeli kogoś to nie przekonuje to jest ciekawa strona na:

http://www.wwfpl.panda.org/co_robimy/klimat_glowna/kli...

Mam nadzieję że pomogłem :)
PS: Czy ma Pani dzieci? Jeżeli tak, to może warto ocalić trochę świata dla nich :)

Temat: Globalne ocieplenie - fakt, czy wielka ściema?

Nie będę nikogo zmuszał do oglądania czegokolwiek.

Osobiście uważam że globalne ocieplenie jest wywołane przez człowieka.
Mieszkałem kiedyś ze Szwajcarem, w 2002 roku. Opowiadał mi że w 1980, w Alpach było masę śniegu. Stopniowo było go mniej i mniej, aż doszło do tego że Szwajcarzy przykrywają szczyty płachtami, aby się nie topiły.

Ludzi na ziemi jest za dużo. Jeżeli dobrobyt będzie się szerzył, to Afrykanie (ponad 1mld ludzi) zaczną emitować do atmosfery 8 razy więcej CO2 i innych gazów niż obecnie.
Podobnie Indie (ponad 1,5 mld), Chiny (1,3 mld).

USA pewnie zdaje sobie sprawę z powagi sytuacji. Sami nie potrafią zrezygnować z konsumpcji (czyli ograniczyć emisji CO2) więc aby przetrwać muszą coś wymyślić.
A czym głównie się zajmują? Produkcją broni. Po co?
Otóż okaże się że aby przetrwać trzeba unicestwić innych. Spadnie emisja CO2, spadnie światowa konsumpcja zasobów a sami utrzymają obecny standard życia.
Kto będzie celem? Myślę że Indie i Afryka. Na Chiny się nie odważą. Ruskich też nie ruszą. A EU współpracuje i próbuje walczyć z CO2.

Kiedy to się może wydażyć?
Klimat nie może się ocieplić ponad 2 stopnie C. Przez ostatnie 30 lat poszło 0,8 stC. Zatem szacuję że zostało około 10 lat (liczba ludności ciągle rośnie, zużycie surowców również podobnie jak i emisja CO2)...
Co Wy na taką wizję przyszłości?

Temat: Globalne ocieplenie - fakt, czy wielka ściema?

Na pewno warto o tym rozmawiać i walczyć na fakty przy okazji chroniąc swoją kieszeń...

http://www.youtube.com/watch?v=KpM9yfmZ0N8

Czeslaw Kowalczyk

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

Czeslaw Kowalczyk

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

Następna dyskusja:

Green marketing - moda czy ...




Wyślij zaproszenie do