Ela K.

Ela K. dziennikarz

Temat: zaczynamy mówić ;)

rzeczywiście, Anka ma rację, warto to forum rozruszać ;) może na początek historie z cyklu "jak zostałam/em dziennikarzem?"

z wykształcenia (jeśli dobrze pójdzie) będę europeistą ;/

a do mojej pierwszej redakcji trafiłam z castingu, który miał wyłowić talenty dziennikarskie; gdy jeden z jurorów zapytał kim chciałabym zostać i dlaczego; bez namysłu wypaliłam, że komentatorem sportowym i zaczęłam opowiadać o tym jak to jest fajnie byc na żywo na stadionie, czuć tą atmosferę i widzieć jak padają gole...

potem na rozdaniu nagród puszczono taki krótki film, zmontoway z wypowiedzi kandydatów i oczywiście mogłam tam swoją wypowiedz podziwiać, myślałam, że ze wstydu spłonę...

a na razie do żadnej redkacji sportowej nie trafiłam.. może wszystko przede mną! a jak u was sie zaczęło??
Basia K.

Basia K. dziennikarstwo,
kreacja, walka z
ograniczeniami
technicznymi

Temat: zaczynamy mówić ;)

zastepstwo na tydzień w dziale muzycznym, za koleżankę ze studiów. okazalo się że dobrze się ze mna pracuje - ona już nie wróciła, nadal mam wyrzuty sumienia. Po 2 latach informacje w czasie drastycznych zmian kadrowych w Zet.

Temat: zaczynamy mówić ;)

Apropo's zmian kadrowych w ZETce to pamietam ten wyjątkowy czas kiedy fala dziennikarzy odeszła... Jakub Porada, Justyna Pochanke, Piotr Marciniak.... Śmiało mogę stwierdzić, że od tamtego czasu to już nie było to samo Radio ZET, które stworzył Woyciechowski :-(
Basia K.

Basia K. dziennikarstwo,
kreacja, walka z
ograniczeniami
technicznymi

Temat: zaczynamy mówić ;)

mówimy o tych samych czasach, chociaż Porady nie pamietam... był u nas?

Temat: zaczynamy mówić ;)

Tak mi się wydaje choć mogłem się pomylić...
Basia K.

Basia K. dziennikarstwo,
kreacja, walka z
ograniczeniami
technicznymi

Temat: zaczynamy mówić ;)

nigdzie nie znalazłam nic co by go z Zet łączyło.

Temat: zaczynamy mówić ;)

No to się pomyliłem w takim razie :-D Ale jak Justyna Pochanke czytała wiadomości to do dziś pamiętam :-) No I magazyn "Nie do zobaczenia"... ;-) Ah... łezka się kręci w oku...

konto usunięte

Temat: zaczynamy mówić ;)

Dziwne, bo mi też kojarzy się z Zetką...

I rzeczywiscie, to już nie to Radio.

Poziom jaki dawały - i nadawały ;)
pewne osoby, po prostu już od kilku lat jest historią radia Zet.

Pochanke do dziś darzę sympatią,
wlaśnie przez jej warsztat i pracę stamtąd.

Choć Olejnik już jakaś nie ta... :)






Anna Szulwińska edytował(a) ten post dnia 16.08.06 o godzinie 04:34
Ela K.

Ela K. dziennikarz

Temat: zaczynamy mówić ;)

w mojej rodzinie odkąd pamietam słuchało się zetki

i tak się zastanawiałam czy tym dziennikarzom bedzie bez zetki lepiej, czy raczej się zetka obroni whatever

a z dzieciństwa to pamiętam jeszcze głos marzeny chełminiak, jak moja mama nastawiała jeszcze takie radio "na korbkę" na poczatku lat 90. to zetkę łapała na jej głos ;)

do tej pory mam do niej sentyment!
Basia K.

Basia K. dziennikarstwo,
kreacja, walka z
ograniczeniami
technicznymi

Temat: zaczynamy mówić ;)

no nie opłakujcie tak radia, bo wychodzi na to że niepotrzebnie sie staram i w ogóle powinnam się biczowac nahajem po białych plecach i zamknąć w ciemnicy bo i tak nie warto nic robić bo nowe radio jest be :)

Temat: zaczynamy mówić ;)

Oj Basiu nie biczuj się ani nie zamykaj w ciemnicy :-) Poprostu wspominamy z sentymentem jak wyglądała kiedyś ZETka :-) Nie oznacza, że ta teraz jest gorsza... Jest tylko troszkę inna ;-)

A to, że ZETka się zmieniła to tylko wina upływającego czasu, zmiany upodobań słuchaczy i wymagań na rynku medialnym :-)

Myślę, że Andrzej Woyciechowski teraz się bardzo cieszy, że tyle osob wychowało się z jego radiem! Przykładem jestem ja... Radia ZET słuchałem odkąd pojawiło się w łódzkim eterze (lata 90-te, ja byłem wtedy 8,9-letni chłopczyk) i słucham do teraz kiedy jestem dużym 21-letnim chłopiecem :-) Słucham ZETki jadąc w tramwaju, jezdząc rowerem a czasem nawet zmuszam znajomych jak u nich jestem aby właczyli ZETke :-)

A kiedyś może za te x lat ja będę mógł tak jak ty Basiu teraz, tworzyć Radio ZET przez kolejnych x lat... :-)





Daniel Siwak edytował(a) ten post dnia 16.08.06 o godzinie 12:11
Basia K.

Basia K. dziennikarstwo,
kreacja, walka z
ograniczeniami
technicznymi

Temat: zaczynamy mówić ;)

ja byłam w dziecięstwie antyradiowa, w liceum słuchalam JW23, ale to tyle. Dlatego magii radia nigdy nie czułam.
Ela K.

Ela K. dziennikarz

Temat: zaczynamy mówić ;)

ja sie zgadzam z danielem! wszystko ewoluuje, nawet Zetka ;) i bardzo dobrze!

Basia K.

Basia K. dziennikarstwo,
kreacja, walka z
ograniczeniami
technicznymi

Temat: zaczynamy mówić ;)

no to dobrze, bo ciemnicy nie mam, musiałabym w garażu się batożyć :)
Ela K.

Ela K. dziennikarz

Temat: zaczynamy mówić ;)

a tak btw - co sie stało z koleżanką?? tą od zastępstwa??
Basia K.

Basia K. dziennikarstwo,
kreacja, walka z
ograniczeniami
technicznymi

Temat: zaczynamy mówić ;)

wyszła za mąż za naszego reportera, mieszka za granicą, szczerze mówiąc nie wiem co robi
Ela K.

Ela K. dziennikarz

Temat: zaczynamy mówić ;)

czyli jednym słowem może być Ci wdzięczna ;)

tak zajrzałam na Twoje cv i czy miałas zajęcia z profesorem Rubachem???

Temat: zaczynamy mówić ;)

Basiu a czy organizujecie wizyty w ZETce dla waszych wieloletnich fanów i słuchaczy ;-) Z chęcią bym zobaczył jak pracujecie na Żurawiej :-)
Basia K.

Basia K. dziennikarstwo,
kreacja, walka z
ograniczeniami
technicznymi

Temat: zaczynamy mówić ;)

ad 1:
owszem, byłam jedną z jego ulubienic mimo że nie specjalizowałam się w językoznawstwie. ja lubiłam jego pasję, jemu chyba podobało się to że wciągnełam się nałogowo w rozwiazywanie jego językowych assignments.
Jak całośc zaliczyłam na 3 i zobaczył to w indeksie (oprócz jego wykładów fonologii byłam noga) chciał mnie zmusić do poprawki.
Fajny gośc. A dlaczego pytasz?

ad 2.
nie robimy, a jeżeli nawet to bardzo rzadko i zajmuje się tym dział PR. Kiedyś zrobiłam wyjątek dla ekipy zet.netu co zostało uwiecznione zresztą podpisami.

Temat: zaczynamy mówić ;)

Może zacznę od końca. Wyprawa prawie sparaliżowała pracę dwóch rozgłośni (prawie robi ogromną różnicę), bo nie codziennie grupka kilkudziesięciu osób odwiedza radio, ale było miło i osobom, które nas oprowadzały (m.in. tej wypowiadającej się przede mną) jeszcze raz dziękuje. Co do samego Radia Zet. Słuchałem przez wiele lat. Tych najlepszych czasów – z początku lat 90. – nie pamiętam, bo byłem wtedy za młody. Zresztą przez długi okres nie miało dla mnie różnicy, co brzęczy w radioodbiorniku – czy to RMF FM czy Radio Zet czy Trójka. Za bardzo nie chciałbym się rozwodzić o tym, bo temat dotyczy czegoś innego, ale dodam, że od kilku miesięcy namiętnie słucham Tok FM. Ta rozgłośnia mnie zafascynowała. Jest sporo niedociągnięć, ale słucha się przyjemnie.

A wracając do tematu, czyli ‘jak zostałem dziennikarzem’. Z pewnością pierwszych moich kroków w tej branży nie do końca można nazwać dziennikarstwem (tworzyłem nieoficjalną stronę o jednej ze stacji radiowych), ale myślę, że od jakiegoś czasu mogę już o sobie mówić ‘dziennikarz’ pomimo tego, że studia dziennikarskie zaczynam dopiero jesienią. Po serwisie o pewnej rozgłośni przyszedł czas na portale/wortale poświęcone właśnie mediom. Tak jest do dziś. Przez ostatnie lata wiele się zmieniło, wiele się nauczyłem i nadal się uczę, także na własnych błędach (uważam, że to jedna z najlepszych ‘metod’). Z Internetu czasami przedostaję się do prasy, głównie lokalnej, ale w ubiegłym roku miałem miły epizod, kiedy jedną z moich notek opublikował najchętniej kupowany obecnie tygodnik opinii w Polsce.

Zawsze kręciła mnie praca radiowca, jednak od jakiegoś czasu ciągnie mnie bardziej do prasy. Może kiedyś zaliczę (jakkolwiek dziwnie to brzmi) jakąś rozgłośnie radiową …



Wyślij zaproszenie do