konto usunięte
Elżbieta A.:
Jo nie rozpędzaj się tak;)
Myślałam o braci dziennikarskiej.
Korki w Warszawie już zniechęcają do życia, gdyby nagle zjawił się dodatkowy milion osób wiesz co by się stało...
konto usunięte
konto usunięte
Elżbieta A.:
Wreszcie będę miała porządny transport do domu z wypadów ze znajomymi:)
konto usunięte
konto usunięte
Elżbieta A.:
ja to umiem sobie ułożyć życie...;)
konto usunięte
konto usunięte
konto usunięte
konto usunięte
Elżbieta A.:
Jo,
napisz jak Ci poszło.
Tematu może nie wywołujmy, bo z tego co pamiętam ostatnio skończyło się to awanturą...
Ściskam Was tam... w grodzie ukochanym.
ps. czy zawód dziennikarza rozwinął się tylko w Krakowie i Warszawie?
Innych poza naszymi wpisów tu nie widzę;)
Witold
F.
Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...
konto usunięte
Witold
F.
Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...
konto usunięte
Witold F.:
no, niektórzy, przecież napisałem:P
Witold
F.
Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...
konto usunięte
Witold F.:
tak mi się dziś śmiesznie zrobiło po wyroku Trybunału Konstytucyjnego odnośnie wolności słowa w prasie:))
Wychodzi na to, że stosowany dotąd represyjny art. 212 KK w przypadku przesłanek art. 213 par. 2 KK zakończył dziś swój niesławny żywot.
W skrócie - jeśli dziennikarz będzie opisywał łajdactwa funkcjonariusza publicznego w związku z jego wykonywaniem zadań, to wcale nie musi już udowadniać, że działał w interesie publicznym, a ponadto nawet jeśli napisze nieprawdę, ale wykaże, że dołożył należytej staranności w zbieraniu materiałów i dokonał ich weryfikacji, na podstawie której dokonał opisu sytuacji, to urzędnik - w tym i Sąd, bo to o sąd chodziło akurat - mogą mu naskoczyć:))
W ogóle nie będzie mógł być pociągniety do odpowiedzialności karnej.
Witold
F.
Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...
konto usunięte
Witold
F.
Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...
konto usunięte
Witold F.:
tak wspominam, bo łatwo dać się zwieść tej wolności słowa i przekroczyć linię:P
konto usunięte
Witold F.:
tak mi się dziś śmiesznie zrobiło po wyroku Trybunału Konstytucyjnego odnośnie wolności słowa w prasie:))
Wychodzi na to, że stosowany dotąd represyjny art. 212 KK w przypadku przesłanek art. 213 par. 2 KK zakończył dziś swój niesławny żywot.
W skrócie - jeśli dziennikarz będzie opisywał łajdactwa funkcjonariusza publicznego w związku z jego wykonywaniem zadań, to wcale nie musi już udowadniać, że działał w interesie publicznym, a ponadto nawet jeśli napisze nieprawdę, ale wykaże, że dołożył należytej staranności w zbieraniu materiałów i dokonał ich weryfikacji, na podstawie której dokonał opisu sytuacji, to urzędnik - w tym i Sąd, bo to o sąd chodziło akurat - mogą mu naskoczyć:))
W ogóle nie będzie mógł być pociągniety do odpowiedzialności karnej.
Następna dyskusja:
пропозиції роботи
