konto usunięte
Temat: ...co to jest być szmatą dziennikarską ?
…kuźwa ryża morda…ktoś kiedyś powiedział, że gdy nadmiarowi ambicji dziennikarza towarzyszy słaby charakter, to dziennikarz zamienia się w „szmatę dziennikarską”…właśnie kończę sobie szklaneczkę ciepłej i aromatycznej szkockiej whisky Golden Loch z Biedronki, zdjąłem buty i rozpiąłem pasek od spodni i tak pięknie zrelaksowany i odprężony na angielskim fotelu postanowiłem zadać sobie samemu bardzo poważne i trudne pytanie zarazem na tym znakomitym Forum, co to kuźwa jest ta „szmata dziennikarska” i gdzie jest najwięcej obecnie szmat dziennikarskich koncertowo sprzedających swoje dziennikarskie szmaciarstwo ?Jest pogląd szczególnie młodych wykształconych Polaków i młodych adeptów dziennikarstwa, którzy obserwują jak realizowane są telewizyjne serwisy informacyjne, że najwięcej szmaciarzy dziennikarskich pracuje w TVN-24 i w redakcji Faktów TVN, gdzie pracujący tam na etatach „dziennikarze” gotowi są tworzyć takie materiały, które zdobędą wysoką oglądalność, bez względu na rzetelność przekazywanych faktów, często nazywanych faktami medialnymi krojonymi na polityczne zamówienie jedynie słusznej władzy.
Ostatnio bardzo się rozwinęło w Polsce czarne dziennikarstwo, czyli szycie na miarę czarnego PR-u przez dziennikarzy nazywanych modnie „ komentatorami polskiej sceny politycznej”, gdzie dziennikarz zamienia się w partyjnego ideologa wychwalającego pod niebiosa władzę i jej wodzów.
Aby uwiarygodnić szmatę dziennikarską trzeba jej dać dobre tło i wzmocnić sprawdzonym profesorem z jakiejś znanej wyższej uczelni o ugruntowanym politycznie poglądzie. Taki tandem, to jak dwa w jednym w proszku do prania, który potrafi z siłą wodospadu wyprać wiele naiwnych mózgów.
Szmaciarze dziennikarscy potrafią doskonale manipulować informacją w bardzo prosty, wręcz dziecinny sposób, wystarczy skonfigurować odpowiedni sarkastyczny komentarz , który wygłasza znany dziennikarz, następnie dodać mroczną muzykę w tle, lub specjalnie dobrane zdjęcia i już mamy klasyczną szmatę dla ciemnego luda.
Ale jeszcze lepszym cholernie drogim sposobem i bardziej wyrafinowanym szmaciarstwem dziennikarskim jest realizacja gigantycznej, codziennej, nieustępliwej, nieobiektywnej, jednostronnej i politycznej pralni mózgów.
Do takich znanych już pralni mózgów zaliczam radyjo ojca Michnika i matki Agory TOKFM, gdzie codziennie od 8 do 9 rano specjalnie dobrane towarzystwo wzajemnej adoracji pańciów i salonowców wysokopłatnych szmat dziennikarskich prymitywnie dopiernicza w opozycję jak sowieckie rakiety w Berlin w czasie II wojny światowej.
Swoją drogą w całym interencie nie ma definicji „ szmaty dziennikarskiej”, może już czas taką definicję napisać i umieścić w Wikipedii ?
Czy w Polsce jest jeszcze obiektywna informacja i obiektywne dziennikarstwo, czy mediami rządzi jedna wielka wszechobecna szmata i wazeliniarstwo dziennikarskie ?
DarioDariusz S. edytował(a) ten post dnia 03.09.12 o godzinie 12:47