konto usunięte

Temat: Zakaz pisania o Jerzym O.

Ryszard Jakubowski:
Miło mi dopisać nowych członków do zaszczytnej grupy hipertrolli. Coraz więcej was, rośniecie w siłę, niedługo TYLKO wasze zdanie będzie jedynym obowiązującym w sieci. Chyba że w końcu ktoś się zorientuje, co jest waszym celem. A ja na pewno mu w tym pomogę

Ryszardzie, z całym szacunkiem, ale czy nie widzisz, że wpadasz w jakąś paranoję?
Ryszardzie - przeciesz wkrótce stwierdzisz, że forum GL powstał tylko po to, żeby zwalczać Twoje - jedyne słuszne i prawdziwe - teorie?
;)

Ryszardzie - na forum Dziennikarstwo jest kilkaset osob. I KAZDY ma SWOJE zdanie.
A to, że jakoś DZWIWNIE większość (nie wszyscy) nie zgadzają się z Tobą, powinno Cię conajmniej...
...ZASTANOWIĆ.

Pamiętasz już użytą przeze mnie przypowieść, że jak Ci powie jedna osoba, że jesteś pijany, to ją olej, jak dwie, to się zastanów, a jak trzy osoby Ci owiedzą, że jesteś pijany to idz do domu spać?

:)

Ryszardzie - noworoczne życzenia dla Ciebie.
Mimo, że TEZ uważam, że Twój osąd WOSP jest conajmniej... jednostronny (co za eufemizm), a ocena, że uczestnicy Woodstocków i innych imprez to spęd alkoholików, ćpunów, którzy tylko ryczą i się ryćkają jak zwierzęta, jest po prostu MYLNY, NIESPRAWIEDLIWY i OBRAŻAJĄCY.

http://www.goldenline.pl/forum/fora-internetowe-plusy-...


EDIT:
Nie robi!Jerzy K. edytował(a) ten post dnia 04.01.08 o godzinie 14:38
Andrzej Góralczyk

Andrzej Góralczyk Poprawiam
przedsiębiorstwa.
Właściciel portalu
Dyrekcja.pl

Temat: Zakaz pisania o Jerzym O.

Ryszard Jakubowski:
Miło mi dopisać nowych członków do zaszczytnej grupy hipertrolli. Coraz więcej was, rośniecie w siłę, niedługo TYLKO wasze zdanie będzie jedynym obowiązującym w sieci. Chyba że w końcu ktoś się zorientuje, co jest waszym celem. A ja na pewno mu w tym pomogę

http://www.goldenline.pl/forum/fora-internetowe-plusy-...


Panie Ryszardzie,

Przecież jest Pan mądrym człowiekiem - nie widzi Pan, że w tym przypadku zatracił Pan obiektywizm i zwyczajnie czepia się Jerzego O.? W dodatku z pozycji jego przeciwników z kręgów katolickich, tzn. z pozycji stronniczych? Na prawdę ten tekst, o którym była mowa na forum Mity-... to zwyczajny paszkwil nie poparty żadnymi faktami. A tutaj - czy nie widzi Pan, że Pańskie zarzuty są chybione?

Buntujemy się przeciwko Pańskiemu podejściu, gdyż widać, że chodzi w nim o dowalenie Jerzemu, a nie o czyjekolwiek dobro.

konto usunięte

Temat: Zakaz pisania o Jerzym O.

Jerzy K.:
Ryszardzie, z całym szacunkiem, ale czy nie widzisz, że wpadasz w jakąś paranoję?
Ryszardzie - przeciesz wkrótce stwierdzisz, że forum GL powstał tylko po to, żeby zwalczać Twoje - jedyne słuszne i prawdziwe - teorie?
;)

Ryszardzie - na forum Dziennikarstwo jest kilkaset osob. I KAZDY ma SWOJE zdanie.
A to, że jakoś DZWIWNIE większość (nie wszyscy) nie zgadzają się z Tobą, powinno Cię conajmniej...
...ZASTANOWIĆ.

Nie zastanawia. Każdy ma swoje zdanie, każdy ma prawo je głosić, a zasada demokratyczna, która mówi, że większość ma rację, jakoś po wynikach wyborów od 1989 roku do dziś do mnie nie jest w stanie przemówić. Ale jeżeli uważasz że większość jednak ma rację to proszę - nie narzekaj na rzeczywistość, na złe rządy i złe ustawy, na nierozsądnych sędziów i na złych biznesmenów - wszak istnieją i działają oni DZIĘKI temu, że większość się na to godzi, a większość ma rację. I przypomnij sobie piękną bajkę o nagiom królu, którego nagości OGROMNA WIĘKSZOŚĆ nie chciała zauważyć. I przestań w końcu mnie pouczać.

Jeżeli chcesz jasńiej: MAM W D.... zdanie większości, jeżeli uważam, że jest ono złe lub zmanipulowane. W przypadku pana O. tak uważam.

Pamiętasz już użytą przeze mnie przypowieść, że jak Ci powie jedna osoba, że jesteś pijany, to ją olej, jak dwie, to się zastanów, a jak trzy osoby Ci owiedzą, że jesteś pijany to idz do domu spać?

I co z tego wynika? Pewnego genialnego astronoma spalono na stosie, ponieważ nie uznawał zdania większości o wszechświecie. Kopernik też jakoś za życia był odsądzany od czci i wiary i ratowało go jedynie to, że należał do mafii, która wówczas rządziła tą częścią świata, więc nikt nie ośmielił się zgotować mu stosu.


:)

Ryszardzie - noworoczne życzenia dla Ciebie.
Mimo, że TEZ uważam, że Twój osąd WOSP jest conajmniej... jednostronny (co za eufemizm), a ocena, że uczestnicy Woodstocków i innych imprez to spęd alkoholików, ćpunów, którzy tylko ryczą i się ryćkają jak zwierzęta, jest po prostu MYLNY, NIESPRAWIEDLIWY i OBRAŻAJĄCY.

Byłeś choć raz na takiej imprezie? Pojedź tam, a potem... A potem napiszesz jeszcze bardziej "obrażający" tekst o tych uczestnikach, o ile jesteś RZETELNYM dziennikarzem i potrafisz widzieć nie to, co
ci PODSUNĄ do oglądania.

http://www.goldenline.pl/forum/fora-internetowe-plusy-...Ryszard Jakubowski edytował(a) ten post dnia 04.01.08 o godzinie 15:27

konto usunięte

Temat: Zakaz pisania o Jerzym O.

nie ma to jak odsyłać pod adres, który melduje:
"Niestety nie masz uprawnień do oglądania tej strony."

i w kwestii formalnej:

Trolling - wysyłanie wrogich, obraźliwych lub kontrowersyjnych wiadomości na jedno z publicznych "miejsc" w Internecie w celu wzniecenia kłótni.
Typowe cele ataków trolla to grupy i listy dyskusyjne, fora internetowe, czaty itp. Trolling jest złamaniem jednej z podstawowych zasad netykiety.
Często spotykanym synonimem Trolla jest Dziecko Neo (od Neostrady TP), uznawane za nieco bardziej obraźliwe, określenie osoby łamiącej zasady netykiety.

Etymologia
Termin "trolling" pochodzi od ang. Trolling for fish - metoda łowienia ryb, ponieważ troll "zarzuca haczyk", poruszając kontrowersyjny temat, często niepotrzebnie, aby wywołać kłótnię. Poprzez wsteczną etymologię uprawiających trolling nazwano trollami (od legendarno-baśniowych stworów z mitologii nordyckich).

Zachowanie trolla
Troll rozpoczyna dyskusję przede wszystkim po to, aby wywołać zamieszanie, wyładować w niej swoje negatywne emocje, oraz aby poczuć się ważnym i zauważonym (u trolli cechą charakterystyczną jest konfabulowanie dotyczące własnej pozycji społecznej, zawodu, wykształcenia, doświadczeń życiowych etc.). Rzadziej spotykanym powodem jest chęć popisania się elokwencją i sztuką erystyki.

Troll zwykle reaguje wrogo zarówno na próby uspokojenia dyskusji, jak i agresywne reagowanie na jego zaczepki, zaś merytoryczna zawartość dyskusji ma dla niego znaczenie tylko o tyle, o ile rozpala w dyskutantach negatywne emocje i przyczynia się do kontynuowania sporu. Sprawia to zazwyczaj takie wrażenie, jakby troll "sycił" się nimi. Najczęściej im więcej osób wpadnie w jego sidła i odpowie na jego post, tym bardziej wydaje się zadowolony. Znużenie dyskutantów objawiające się kończeniem dyskusji (patrz: EOT) lub też wrzuceniem go do killfile'a interpretuje jako odniesienie zwycięstwa.
(...)

Trolling czasem bywa stosowany przez lamera - osobę, która podkreślając swoje doświadczenie i wiedzę w danym temacie (która w praktyce jest bardzo niewielka) próbuje wypowiedzieć się na temat wad czegoś/kogoś, próbuje "na siłę" pomóc komuś w problemie etc. Kiedy dochodzi do polemiki z osobami bardziej doświadczonymi w temacie, lamer może zareagować śmiesznymi i bezsensownymi argumentami. Wyśmiany i wyszydzony przez innych użytkowników, w wyniku złości zaczyna ich obrażać. Kończy się to w wielu przypadkach interwencją ze strony administratora lub moderatorów serwisu.
źródło: wikipedia: http://pl.wikipedia.org/wiki/Trolling
ale pewnie wiki nie jest żadnym źródłem...

i do kogo to w 100% pasuje, no do kogo...?
ROTFL

konto usunięte

Temat: Zakaz pisania o Jerzym O.

Andrzej Góralczyk:
Ryszard Jakubowski:
Miło mi dopisać nowych członków do zaszczytnej grupy hipertrolli. Coraz więcej was, rośniecie w siłę, niedługo TYLKO wasze zdanie będzie jedynym obowiązującym w sieci. Chyba że w końcu ktoś się zorientuje, co jest waszym celem. A ja na pewno mu w tym pomogę

http://www.goldenline.pl/forum/fora-internetowe-plusy-...


Panie Ryszardzie,

Przecież jest Pan mądrym człowiekiem - nie widzi Pan, że w tym przypadku zatracił Pan obiektywizm i zwyczajnie czepia się Jerzego O.? W dodatku z pozycji jego przeciwników z kręgów katolickich, tzn. z pozycji stronniczych? Na prawdę ten tekst, o którym była mowa na forum Mity-... to zwyczajny paszkwil nie poparty żadnymi faktami. A tutaj - czy nie widzi Pan, że Pańskie zarzuty są chybione?

Czy ktoś z tu zabierających głos czytał ten tekst, zanim zdjęto cały wątek? Wydaje mi się, że niewielu. Czy więc można dyskutować o czymś, czego się nie zna? Jak widać można i to zawzięcie.

Czy "pozycje katolickie" są złe? Gdyby nie one 3/4 internowanych w stanie wojennym nie dożyłoby uwolnienia. 0 90% zbrodni Ubeków i SBków do dziś nikt by się nie dowiedział, a Piotrowskiemu i jego przyjaciołom postawiono by pomnik z podpisem: "Bohaterskim wojownikom z klerem - wdzięczni rodacy".

Buntujemy się przeciwko Pańskiemu podejściu, gdyż widać, że chodzi w nim o dowalenie Jerzemu, a nie o czyjekolwiek dobro.

konto usunięte

Temat: Zakaz pisania o Jerzym O.

Porównując ludzi będących na forum dziennikarze, do całości wyborców w naszym państwie, zachowujesz się Ryszardzie jako świetny obserwator, naprawdę!

Tylko weź pod uwagę to, że na Tym forum jestem prawdopodobnie jedyną osobą BEZ WYŻSZEGO wykształcenia, a jaki procent ludności
Polski ma wykształcenie wyższe?

Ile % ludzi w Polsce czyta prasę z różnych państw w oryginale a na dziennikarzach?

Uwierz, mimo żem młody znam tego i owego, widziałem nie jedno, gdzieś tam też byłem i wiem, że Twoje teorie, poza tymi z dwóch dziedzin na których się naprawdę znasz i które z przyjemnością się czyta, są o kant dupy rozbić!

konto usunięte

Temat: Zakaz pisania o Jerzym O.

Ryszard Jakubowski:
Nie zastanawia. Każdy ma swoje zdanie, każdy ma prawo je głosić, a zasada demokratyczna, która mówi, że większość ma rację, jakoś po wynikach wyborów od 1989 roku do dziś do mnie nie jest w stanie przemówić. Ale jeżeli uważasz że większość jednak ma rację to proszę - nie narzekaj na rzeczywistość, na złe rządy i złe ustawy, na nierozsądnych sędziów i na złych biznesmenów - wszak istnieją i działają oni DZIĘKI temu, że większość się na to godzi, a większość ma rację. I przypomnij sobie piękną bajkę o nagiom królu, którego nagości OGROMNA WIĘKSZOŚĆ nie chciała zauważyć. I przestań w końcu mnie pouczać.

Nie pouczam - zwracam TYLKO (zyczliwie) uwagę - zważ, że nigdzie w powyższym wpisie nie było ataku, słów agresywnych czy obraźliwych.
Chodziło mi o to, że widzisz TYLKO i wyłącznie zło.
To dobrze - tak trzeba.
Ale Ty widzisz TYLKO zlo.
Dobrze nie dostrzegasz.
I to już jest NIEDOBRZE, a jako ze podajesz sie żeś dziennikarz - NIEDOPUSZCZALNE.
Nawet jako felietonista nie możesz tak napisac, jak piszessz o Owsiaku i jego imprezie.

Jeżeli chcesz jasńiej: MAM W D.... zdanie większości, jeżeli uważam, że jest ono złe lub zmanipulowane. W przypadku pana O. tak uważam.

Masz prawo PRYWATNIE.
Dziennikarsko czy felietonicznie - WZBRONIONE.
Bo się OSMIESZYSZ nie mając FAKTOW/dowodów.
Ale nawet WTEDY muszisz przyznać, że facet robić coś naprawdę fajnego. I to 16 x z rzedu.
I co z tego wynika? Pewnego genialnego astronoma spalono na stosie, ponieważ nie uznawał zdania większości o wszechświecie. Kopernik też jakoś za życia był odsądzany od czci i wiary i ratowało go jedynie to, że należał do mafii, która wówczas rządziła tą częścią świata, więc nikt nie ośmielił się zgotować mu stosu.

Dobre!
:))))
Naprawde, celnie odpisane.
Ale małomerytorycznie.
Nie żyjemy w śreniowieczu, mamy wolne media itd.
A w swoich osądach pana O. jeste nieco.. osamotniony :)

Byłeś choć raz na takiej imprezie? Pojedź tam, a potem... A potem napiszesz jeszcze bardziej "obrażający" tekst o tych uczestnikach, o ile jesteś RZETELNYM dziennikarzem i potrafisz widzieć nie to, co
ci PODSUNĄ do oglądania.

Nie - nie byłem.
Ale wystarcza mi opinie tych co tam byli a teraz jezdza tam z dziecmi albo je tam wysylaja.
Jest wielu takich ludzi w moim gronie.
I wierz mi, że nie są alkoholikami, ćpunami i nie mają AIDS czy innej wstydliwej choroby od chędożenia śię bez umiaru :))))

konto usunięte

Temat: Zakaz pisania o Jerzym O.

krzysztof "Chrabja" bielański:
nie ma to jak odsyłać pod adres, który melduje:
"Niestety nie masz uprawnień do oglądania tej strony."

i w kwestii formalnej:

Trolling - wysyłanie wrogich, obraźliwych lub kontrowersyjnych wiadomości na jedno z publicznych "miejsc" w Internecie w celu wzniecenia kłótni.
Typowe cele ataków trolla to grupy i listy dyskusyjne, fora internetowe, czaty itp. Trolling jest złamaniem jednej z podstawowych zasad netykiety.
Często spotykanym synonimem Trolla jest Dziecko Neo (od Neostrady TP), uznawane za nieco bardziej obraźliwe, określenie osoby łamiącej zasady netykiety.

Etymologia
Termin "trolling" pochodzi od ang. Trolling for fish - metoda łowienia ryb, ponieważ troll "zarzuca haczyk", poruszając kontrowersyjny temat, często niepotrzebnie, aby wywołać kłótnię. Poprzez wsteczną etymologię uprawiających trolling nazwano trollami (od legendarno-baśniowych stworów z mitologii nordyckich).

Zachowanie trolla
Troll rozpoczyna dyskusję przede wszystkim po to, aby wywołać zamieszanie, wyładować w niej swoje negatywne emocje, oraz aby poczuć się ważnym i zauważonym (u trolli cechą charakterystyczną jest konfabulowanie dotyczące własnej pozycji społecznej, zawodu, wykształcenia, doświadczeń życiowych etc.). Rzadziej spotykanym powodem jest chęć popisania się elokwencją i sztuką erystyki.

Troll zwykle reaguje wrogo zarówno na próby uspokojenia dyskusji, jak i agresywne reagowanie na jego zaczepki, zaś merytoryczna zawartość dyskusji ma dla niego znaczenie tylko o tyle, o ile rozpala w dyskutantach negatywne emocje i przyczynia się do kontynuowania sporu. Sprawia to zazwyczaj takie wrażenie, jakby troll "sycił" się nimi. Najczęściej im więcej osób wpadnie w jego sidła i odpowie na jego post, tym bardziej wydaje się zadowolony. Znużenie dyskutantów objawiające się kończeniem dyskusji (patrz: EOT) lub też wrzuceniem go do killfile'a interpretuje jako odniesienie zwycięstwa.
(...)

Trolling czasem bywa stosowany przez lamera - osobę, która podkreślając swoje doświadczenie i wiedzę w danym temacie (która w praktyce jest bardzo niewielka) próbuje wypowiedzieć się na temat wad czegoś/kogoś, próbuje "na siłę" pomóc komuś w problemie etc. Kiedy dochodzi do polemiki z osobami bardziej doświadczonymi w temacie, lamer może zareagować śmiesznymi i bezsensownymi argumentami. Wyśmiany i wyszydzony przez innych użytkowników, w wyniku złości zaczyna ich obrażać. Kończy się to w wielu przypadkach interwencją ze strony administratora lub moderatorów serwisu.
źródło: wikipedia: http://pl.wikipedia.org/wiki/Trolling
ale pewnie wiki nie jest żadnym źródłem...

i do kogo to w 100% pasuje, no do kogo...?
ROTFL


Chrabjo...i ja dzisiaj zajrzalam do wikipedii, szukając diagnozy i smialam się w kułak i teraz probuję milczeć sobie, bo , choć czasami świerzbi reka, lepiej zmilczeć...choć trudno i chyba nie zdołam:-)

pozdrawiam.Aleksandra Łojek-Magdziarz edytował(a) ten post dnia 04.01.08 o godzinie 16:28

konto usunięte

Temat: Zakaz pisania o Jerzym O.

Cytuję Pana:

Czy ktoś z tu zabierających głos czytał ten tekst, zanim zdjęto cały wątek? Wydaje mi się, że niewielu. Czy więc można dyskutować o czymś, czego się nie zna? Jak widać można i to zawzięcie.


i wklejam Pana wypowiedź z innego forum na inny temat, rzecz w nawiasie najzabawniejsza w tym kontekscie:

"Ten raport uwzględnia tylko (o ile wiem, bo go nie miałem okazji osobiście czytać) te podatki, które mają w nazwie słowo PODATEK. Nie ma w nim mowy o parapodatkach w rodzaju ZUS, abonamentu radiowego, obowiązkowych opłat za różne koncesje, nadania, przywileje, podatki gminne itd. Polscy ekonomiści podobno wyliczyli, że po zsumowaniu tych płatności, które nie są stricte podatkami i podatków rzeczywistych, każdy zarabiający, jeżeli nie kombinuje, traci na rzecz państwa około 80% swoich zarobków. To jest "nieco" więcej niż w znanej z szaleństw podatkowych Szwecji. "

i tyle chyba tytułem komentarza , hehe.
>Aleksandra Łojek-Magdziarz edytował(a) ten post dnia 04.01.08 o godzinie 16:26

konto usunięte

Temat: Zakaz pisania o Jerzym O.

Mateusz W.:
Porównując ludzi będących na forum dziennikarze, do całości wyborców w naszym państwie, zachowujesz się Ryszardzie jako świetny obserwator, naprawdę!

Tylko weź pod uwagę to, że na Tym forum jestem prawdopodobnie jedyną osobą BEZ WYŻSZEGO wykształcenia, a jaki procent ludności
Polski ma wykształcenie wyższe?


Nie jesteś osamotniony. Mnie za poglądy polityczne i próbę zrobienia strajku wywalili z Polibudy na zbitą mordę z zakazem powrotu. A potem nie było już czasu na dokończenie studiów technicznych, a do pisania wystarczyło pójść na kursy doszkalające.

Ile % ludzi w Polsce czyta prasę z różnych państw w oryginale a na dziennikarzach?

Uwierz, mimo żem młody znam tego i owego, widziałem nie jedno, gdzieś tam też byłem i wiem, że Twoje teorie, poza tymi z dwóch dziedzin na których się naprawdę znasz i które z przyjemnością się czyta, są o kant dupy rozbić!

To je rozbij. Oby tylko przedtem solidnie się znieczul, bo może boleć jak cholera.

konto usunięte

Temat: Zakaz pisania o Jerzym O.

Jerzy K.:
Ryszard Jakubowski:
Nie zastanawia. Każdy ma swoje zdanie, każdy ma prawo je głosić, a zasada demokratyczna, która mówi, że większość ma rację, jakoś po wynikach wyborów od 1989 roku do dziś do mnie nie jest w stanie przemówić. Ale jeżeli uważasz że większość jednak ma rację to proszę - nie narzekaj na rzeczywistość, na złe rządy i złe ustawy, na nierozsądnych sędziów i na złych biznesmenów - wszak istnieją i działają oni DZIĘKI temu, że większość się na to godzi, a większość ma rację. I przypomnij sobie piękną bajkę o nagiom królu, którego nagości OGROMNA WIĘKSZOŚĆ nie chciała zauważyć. I przestań w końcu mnie pouczać.

Nie pouczam - zwracam TYLKO (zyczliwie) uwagę - zważ, że nigdzie w powyższym wpisie nie było ataku, słów agresywnych czy obraźliwych.
Chodziło mi o to, że widzisz TYLKO i wyłącznie zło.
To dobrze - tak trzeba.
Ale Ty widzisz TYLKO zlo.
Dobrze nie dostrzegasz.
I to już jest NIEDOBRZE, a jako ze podajesz sie żeś dziennikarz - NIEDOPUSZCZALNE.
Nawet jako felietonista nie możesz tak napisac, jak piszessz o Owsiaku i jego imprezie.

Jeżeli chcesz jasńiej: MAM W D.... zdanie większości, jeżeli uważam, że jest ono złe lub zmanipulowane. W przypadku pana O. tak uważam.

Masz prawo PRYWATNIE.
Dziennikarsko czy felietonicznie - WZBRONIONE.
Bo się OSMIESZYSZ nie mając FAKTOW/dowodów.
Ale nawet WTEDY muszisz przyznać, że facet robić coś naprawdę fajnego. I to 16 x z rzedu.

Wybacz - to forum jest PRYWATNĄ areną dyskusyjną. To po pierwsze. Po drugie: nawet najbardziej niezbitych żelaznych lub nawet tytanowych dowodów nikt mi nie opublikuje. Chwalisz się, że znasz się na mediach, a nie masz pojęcia o tym , że są tematy taboo, których NIE WOLNO poruszać bo gazeta boi się nie tyle procesów ze strony opisywanych osób, co utraty czytelników. DLATEGO I TYLKO DLATEGO żaden dziennikarz nie napisze prawdy o imprezach pod szyldem pana Owsiaka. Nawet gdyby miał milion dowodów.... Bo i tak nikt w te dowody nie będzie chciał, przynajmniej oficjalnie, uwierzyc. Tak trudno zrozumieć, dlaczego JEDYNIE Owsiak ma w Polsce dobrą prasę? Bo innej mieć nie może - czytelnicy NIE CHCĄ znać prawdy.

Byłeś choć raz na takiej imprezie? Pojedź tam, a potem... A potem napiszesz jeszcze bardziej "obrażający" tekst o tych uczestnikach, o ile jesteś RZETELNYM dziennikarzem i potrafisz widzieć nie to, co
ci PODSUNĄ do oglądania.

Nie - nie byłem.
Ale wystarcza mi opinie tych co tam byli a teraz jezdza tam z dziecmi albo je tam wysylaja.
Jest wielu takich ludzi w moim gronie.
I wierz mi, że nie są alkoholikami, ćpunami i nie mają AIDS czy innej wstydliwej choroby od chędożenia śię bez umiaru :))))

Czy ja twierdzę, że wszyscy tam ćpają? Pewno połowa nie. Ale nawet jeżeli nie ćpa 99%, a ten jeden jedyny procent ma przyzwolenie, to już jest to skandal. A może chcesz sobie pooglądać tam robione fotki? Pewno nie bo uznasz, że są to fotomontaże albo statyści poprzebierani za ćpunów, albo - powiesz, że te fotki były robione na innej imprezie w innym kraju...

konto usunięte

Temat: Zakaz pisania o Jerzym O.

a może - on the contrary - kroś chce poobglądać trzy cdiki zdjęć zrobionych przez Misia Sandeckiego na trzech Przystankach?
ew. jeden cdik zrobiony przez Eię i mnie?

konto usunięte

Temat: Zakaz pisania o Jerzym O.

Ryszard Jakubowski:
Wybacz - to forum jest PRYWATNĄ areną dyskusyjną. To po pierwsze.

Wybacz - jak sie (bolesnie) przekonal Bertold K. - nie jest ;)
Poza tym wspis na forum moze byc nawet dowodem w sadzie.
A poza tym, o ile w niektorych przypadkach nie odzywam sie, to czasami z Toba polemizuje.
Bo to forum odwiedzaja mlodzi ludzie, ktorzy chca sie czegos o dziennikarstwie nauczyc.
A Twoje pisanie na NIEKTORE teaty moze (nie musi, jak slusznie zauwazyl Mateusz w innym watku, bo dziennikiarz SAM powinien dojsc do prawdy) takiem czlowiekowi, czesto zielonemu, namieszac w glowie. Dlatego sie wtracam.

Po drugie: nawet najbardziej niezbitych żelaznych lub
nawet tytanowych dowodów nikt mi nie opublikuje. Chwalisz się, że znasz się na mediach, a nie masz pojęcia o tym , że są tematy taboo, których NIE WOLNO poruszać bo gazeta boi się nie tyle procesów ze strony opisywanych osób, co utraty czytelników.

Pracuje w tych mediach od 15 lat i jeszcze sie z czyms takim nie spotkalem. Owszem - opuszcza sie tematy, jak sie nie ma dowodow (i zgrzyta sie zebami) albo sie je... olewa, bo sa malo wazne i latwo sie wyglupic.
Poza tym - co to za bzdura, ze CZYTELNICY by odeszli od gazety, ktora by opublikowala taki wstrzasajacy artykul? To przeczy dziennkarstwu - im wiekszy skandal (udowodniony), tym wieksza poczytkosc!!!
Procesow sie boi gazeta? :D :D :D :D szczegolnie jak ma DOWOD???????
Pokaz mi przegrany proces gazety jakiejkolwiek po opublikowaniu duzej afery :))))))))

DLATEGO I TYLKO DLATEGO żaden dziennikarz nie
napisze prawdy o imprezach pod szyldem pana Owsiaka. Nawet gdyby miał milion dowodów.... Bo i tak nikt w te dowody nie będzie chciał, przynajmniej oficjalnie, uwierzyc. Tak trudno zrozumieć, dlaczego JEDYNIE Owsiak ma w Polsce dobrą prasę? Bo innej mieć nie może - czytelnicy NIE CHCĄ znać prawdy.

Bzdura. Jak bedziesz mial DOWODY, opublikuje Ci to kazda gazeta - beda sie bic o ten tekst! A czytelnicy uznaja Cie za dziennikarska gwiazde, jak kiedys np. Stelmasiaka i Patorę (Łowcy skór), a Press i inne organi dadza Ci najwyższe nagrody.

:)

Czy ja twierdzę, że wszyscy tam ćpają? Pewno połowa nie.

Ze tak powiem, zacytuje:
"cel fundacji WOŚP z całą pewnością NIE WYMAGA zastosowania środka w postaci wielkiego Spędu młodzieży pijącej i ćpającej" - to tylko jeden z Twoich wpisow. Moge pogrezbac i znalezc wiecej.
Uważasz Owiaskowe imprezy rockowe za siedlisko szatana i zła wszelkiego, a uczestnikow za cpunow, pijakow i zbeczencow. Wykolejencow.
A tak nie jest.

Ale
nawet jeżeli nie ćpa 99%, a ten jeden jedyny procent ma przyzwolenie, to już jest to skandal.

Kto dal PRZYZWOLENIE????????????????????????????????
O czym Ty mowisz?
Jakie PRZYZWOLENIE? Chodzi Ci moze o slowa "robta co chceta"? To PRZENOSNIA, Ryszardzie.
Wytlumcze w takim razie: chodzi Owsiakowi o to, ze NAWET mlody, nieletni czlowiek moze robic DOBRO - moze pomagac. Ze moze byc lepszy niz fundacje, organizacje i rada starcow za stolami z sielonym suknem, ktorym PLACA za pomoc.
Chodzi o zachete do zabawy, do tanca, do bawienia sie.
Nie do cpania, picia i ciurlania sie byle gdzie i byle z kim.
Rozumiesz juz?
Bo ci mlodzi, ktorzy realizuja "robta co chceta" tak wlasnie to rozumieja.

A może chcesz sobie
pooglądać tam robione fotki? Pewno nie bo uznasz, że są to fotomontaże albo statyści poprzebierani za ćpunów, albo - powiesz, że te fotki były robione na innej imprezie w innym kraju...

Wiesz co?

a)
w okresie najwiekszego zaangazowania bylem na V pieszej pielgrzymce z Kraka do Czestochowy. Przez 5 dni widzialem wiele. Mialem aparat, moglem robic zdjecia.
W tlumie 200 tysiecznym widzialem palacych "braci" i "siostry", widzialem pijacych alkohol. Widzialem obsciskujacych sie potajemnie (pod koldre im nie wchodzilem, wiec reszty nie wiem), sam kapalem sie nago w jeziorze (z gospodarzami, ktorzy nie mogac nam wszystkim zapewnic prysznicow, wywiezli tych mlodych do lasku, nad jezioro samochodami.

Ryszard - gdybym mial Twoje podejscie do swiata, uwazalbym, ze ppielgrzymki do Czestochowy to siedlisko zla i grzechu.
Ale ja tam PRZEDE WSZYSTKIM widzialem modlacych sie ludzi, mlodych i starych, z roznych krajow (w naszej grupie byli Francuzi). Widzialem religijne uniesienie i widzialem polityny protest przeciw komunie. WIdzialem sile tlumu. Widzialem cos pieknego. Widzialem cos niepowtarzalnego.

b)
W KAZDEJ grupie znajdzie sie "czarna owca". Nawet duzo.
W latach 80-tych i 90-tych w Niemczech WSZYSTKICH Polakow uwazano za pijakow i zlodziei.
Byles wtedy pijakiem i zlodziejem?
Bo ja nie.
I dlatego NIENAWIDZE generalizowania, a u dziennikarza to NIEDOPUSZCZALNE.

c)
Gdybym dostal zlecenie: "Napiszo o syfie na Woodstock" - zrobilbym to, zareczam wysmienicie.
Opisalbym moje obserwacje, zamiescilbym zdjecia, cytowal z imienia i nazwiska skarzacych sie, zamiescil dane policji i tlumaczenie Owsiaka, skad sie to bierze.

Lead pewnie wygladalby tak:

"Pijaństwo, narkotyki, przypadkowy seks, kradzieze i pobicia - tak wygląda ciemna strona festiwalu Przystanek Woodstock, organizowanego w podzięce dla wolontariuszy Wielkiej Orkiestry Swiatecznej Pomocy Jerzeo Owsiaka"

Ale zaczalbym mniej wiecej tak (improwizuje):

"W kilkudziesięciotysięcznym tłumie młodzieży w wieku głownie 15-18 lat, nie wszyscy umieją się dobrze bawić"

I dopiero wyliczanka w stylu:

"- Mieliśmy do tej pory 15 zgłoszeń o kradzieży i dwa pobicia - mówi starszy posterunkowy Krzystof Pała z kostrzyńskiego komisariatu policji."

I znowu jakis obrazek w stylu:

"Dla niemal wszystkich uczestkików "Przystanek" to wielkie święto. Czekali na to cały rok..."

i znow jakies negatywne przyklady.

Rozumiesz Ryszard?
Dziennikarz ma za zadanie opisac PRAWDE a nie kreować ją.
Darek S.

Darek S. Raz się żyje potem
się tylko straszy!

Temat: Zakaz pisania o Jerzym O.

Jerzy K.:

 Dziennikarz ma za zadanie opisac PRAWDE a nie kreować ją.

Ryszard, a może zrobiłbyś spis Twoich wątpliwości i zarzutów pod adresem Orkiestry i skierował je w formie pytań do Fundacji J.O. lub obecnego tu jej rzecznika?

Dałoby to nam możliwość rzeczowego wysłuchania opinii drugiej strony lub zapoznania się z odnośnikami gdzie te sprawy były już wyjaśnione?

Czytając wątek mam wrażenie, że jesteś bardzo stronniczy w swoich opiniach, spróbuj rzetelnego dziennikarstwa i zadaj pytanie drugiej stronie. Może coś z tego wyniknie dobrego?

Po drugie zastanawia mnie poziom Twoich emocji związany z tematem, to zły znak dla dziennikarza, traci bezstronność a materiał zazwyczaj jest do kitu szczególnie jeśli wygląda jak żywcem wyjęty z komunistycznej gadzinówki, w Twoim obrazie Jurek Owsiak wygląda jak kolega z pracy samego szatana.

Samo to już budzi podejrzenia, że treść zawiera manipulacje czyli brednie zmieszane z pomówieniami. I nie przekona mnie Twoja „wiedza i doświadczenie” związane z fundacjami bo takie kawałki mogę pisać z zamkniętymi oczami, wiem jak się to robi, specjalista zawsze nabierze naiwnych.

Można oczywiście tłumaczyć (kolejny "zabieg") że J.O. to persona, której nikt nie ruszy bo taki jest w Polsce układ i „wszyscy są przeciwko prawdzie” ale… z tym już nie da się dyskutować bo to już albo polityka (współczesna) albo psychiatria (z całym szacunkiem dla Ciebie, mam nadzieję, że nie uraziłem).

Generalnie mniej emocji, więcej rzetelności i bezstronności, jeśli są tacy co ważą się zakwestionować w tym kraju działalność ojca dyrektora to jeśli będziesz miał coś substancjalnego z publikacją na temat Jurka nie będzie żadnego problemu. Tylko daj im szansę i bądź wobec nich uczciwy.Dariusz Świerk edytował(a) ten post dnia 04.01.08 o godzinie 19:51

konto usunięte

Temat: Zakaz pisania o Jerzym O.

Jerzy K.:

Po drugie: nawet najbardziej niezbitych żelaznych lub
nawet tytanowych dowodów nikt mi nie opublikuje. Chwalisz się, że znasz się na mediach, a nie masz pojęcia o tym , że są tematy taboo, których NIE WOLNO poruszać bo gazeta boi się nie tyle procesów ze strony opisywanych osób, co utraty czytelników.

Jeszcze nie słyszałeś od rednacza "Kogo ta prawda obchodzi?" Jeśli nie, to jeszcze wszystko przed tobą. Ja to słyszałem nie raz i nie dwa. Oczywiście nie zawsze w tak grzecznej formie. Czasem z dodatkiem "Nas interesuje to, co chcą przeczytać czytelnicy, a nie jakaś prawda" albo "Gazeta jest dla czytelników, a nie dla prawdy".

sie wyglupic.
Poza tym - co to za bzdura, ze CZYTELNICY by odeszli od gazety, ktora by opublikowala taki wstrzasajacy artykul? To przeczy dziennkarstwu - im wiekszy skandal (udowodniony), tym wieksza poczytkosc!!!

Pytanie nie do mnie a do rednaczów którzy tak uważają. Kilku tak uważa i miałem pecha na nich trafić.

Procesow sie boi gazeta? :D :D :D :D szczegolnie jak ma DOWOD???????
Pokaz mi przegrany proces gazety jakiejkolwiek po opublikowaniu duzej afery :))))))))

Życie z kropką po upublicznieniu informacji o spotkaniach Kwaśniewskiego z Ałganowem. To pierwszy z brzegu przykład. Znajdzie się jeszcze kilka.


Bzdura. Jak bedziesz mial DOWODY, opublikuje Ci to kazda gazeta - beda sie bic o ten tekst! A czytelnicy uznaja Cie za dziennikarska gwiazde, jak kiedys np. Stelmasiaka i Patorę (Łowcy skór), a Press i inne organi dadza Ci najwyższe nagrody.

Twoja opublikuje? Poproszę o umowę i masz materiał na cover story.
Uważasz Owiaskowe imprezy rockowe za siedlisko szatana i zła wszelkiego, a uczestnikow za cpunow, pijakow i zbeczencow. Wykolejencow.
A tak nie jest.

Podaj definicję szatana a odpowiem. Termin ten jest mi skądś znany? Czyżbyś zapisał się do czarnych?


Kto dal PRZYZWOLENIE????????????????????????????????
O czym Ty mowisz?

Ten kto ZAKAZUJE policji inwigilacji tych imprez. Nie wiem, jak on się nazywa. Były rzecznik prasowy Komendy Stołecznej Policji pan Biedziak mówił o nim "Jerzy Owsiak" i mówił, że ten "Owsiak" nie zgadza się, żeby na jego imprezy przychodzili policjanci, bo ich widok drażni młodzież. Za nic nie mogę się domyślić, o kogo mu chodziło. A może ty wiesz?

Do KS Policji po każdym finale WOŚP na Woronicza wpływały setki skarg na narkomanów, włóczących się po okolicznych podwórkach. Ludzie pisali także do TVP, żeby te imprezy zlikwidować albo przenieść w inne miejsce, bo np. Wierzbno (to takie osiedle tuż przy płocie TVP) jest terroryzowane przez ćpunów. I zawsze było dokładnie ZERO reakcji. W końcu jednak finał WOŚP zabrano z Woronicza w bardziej "przyjazne" miejsce.
Jakie PRZYZWOLENIE? Chodzi Ci moze o slowa "robta co chceta"? To PRZENOSNIA, Ryszardzie.

Ja wiem ty wiesz, każdy prawie dorosły wie. Ale dziecko w wieku lat 7 - 12 nie wie, co to przenośnia. Dziecko rozumuje prosto - skoro mi mówią, że mogę robić co chcę, to znaczy że mogę. Masz małe dzieci? To zapytaj, czy gdy ktoś im powie W PRZENOŚNI, "Bić Żydów" to jak one to zrozumieją? Że należy bić Żydów, prawda? Chodzi mi o inne przyzwolenie - o brak nadzoru policyjnego nad tymi imprezami, i bram nadzoru nad sprzedawcami piwa - jest ono sprzedawane każdemu, kto o nie poprosi i ma pieniądze. Nawet takim, co wygladają na 15-latków, bez pytania o dowód osobisty. Pojedź tam, zobacz to na własne oczy i wówczas wrócimy do tematu.

A może chcesz sobie
pooglądać tam robione fotki? Pewno nie bo uznasz, że są to fotomontaże albo statyści poprzebierani za ćpunów, albo - powiesz, że te fotki były robione na innej imprezie w innym kraju...

Wiesz co?

a)
w okresie najwiekszego zaangazowania bylem na V pieszej pielgrzymce z Kraka do Czestochowy. Przez 5 dni widzialem wiele. Mialem aparat, moglem robic zdjecia.
W tlumie 200 tysiecznym widzialem palacych "braci" i "siostry", widzialem pijacych alkohol. Widzialem obsciskujacych sie potajemnie (pod koldre im nie wchodzilem, wiec reszty nie wiem), sam kapalem sie nago w jeziorze (z gospodarzami, ktorzy nie mogac nam wszystkim zapewnic prysznicow, wywiezli tych mlodych do lasku, nad jezioro samochodami.

No i co z tego wynika? Ja o tym wiem od czasu, kiedy przestałem nosić koszulkę w zębach i mówić na g.... "Papu". Wielu moich kolegów chodziło na pielgrzymki TYLKO PO TO, żeby sobie poonacyć dziewki do woli i za darmo. Opisz to! Dziś jest tak samo na tych pielgrzymkach, niektóre wsie zakazują im przejścia bo pielgrzymi brudzą, niszczą, kradną... Opisz to a ja ci pomogę, bo NIENAWIDZĘ obłudy, także tej w wykonaniu "czarnych".

Widzialem religijne uniesienie i widzialem polityny protest przeciw komunie. WIdzialem sile tlumu. Widzialem cos pieknego. Widzialem cos niepowtarzalnego.

Owszem, jest to jakieś piękno, do mnie nie przemawia. Wręcz przeciwnie - odpycha. Na Jasną Górę chodzę, kiedy JA mam na to ochotę, a nie - kiedy mi ktoś każe.

W latach 80-tych i 90-tych w Niemczech WSZYSTKICH Polakow uwazano za pijakow i zlodziei.
Byles wtedy pijakiem i zlodziejem?

Byłeś chyba za młody. A mnie nie ubliżaj - pijakiem byłem jestem i bedę, a kraść nie kradłem i nie kradnę. Nawet Windows i Office mam legalne, za grube pieniądze, bo to wersje PRO.
Gdybym dostal zlecenie: "Napiszo o syfie na Woodstock" - zrobilbym to, zareczam wysmienicie.

Ale nie opiszesz, bo NIKT SIĘ NA TAKI OPIS NIE ZGODZI. Spróbuj zaproponować w swojej redakcji reportaż z Woodstoku. I złóż konspekt w którym napisz, że chcesz pokazać i jasną i ciemną stronę imprezy. I potem zacytuj to, co usłyszysz o0d szefów. Tylko żeby nie były to same wykropkowane wyrazy.
Dziennikarz ma za zadanie opisac PRAWDE a nie kreować ją.

Prawdę prawdziwą, czy prawdę, jaką chcą poznać czytelnicy?
Piotr Kaczmarczyk

Piotr Kaczmarczyk There is no future,
the future is now

Temat: Zakaz pisania o Jerzym O.

Apropos pielgrzymek, daaawno temu kiedy wracałem z PZH-su z ośrodka harcerskiego w Pająku pod dworcem w Częstochowi przysżło mi czekać z kumplem na transport. Siedząc na plecakach popijaliśmy z blaszanych kubków herbatę patrząc na nieprzerwany tłum jakiejść monstrualnej pielgrzymki. Śpiewy od czoła, mieszały się z inicjatywami środka i kontrami z megafonów, a każda z pieśni silniej sławiła miłość, dobro i ciepły fanatyzm. Wtem dwóch czerwonolicych pielgrzymów oderwało się z wędrownej macierzy i stanąwszy przed nami stanowczo zażądało naszych blaszanych kubków. Kolega sądząc, że to jedynie żarcik milutki uśmiechnął się i podał pątnikowi, a ja czując odór niestrawionej wódy zawahałem się. Chwilę później dostawszy z otwartej w palnik leżałem z rozkwaszonym nosem pod ławką, a dżwigający swój emaliowany łup rozmodleni wędrowcy dostosowując swój rozchwiany krok wtopili się w anielski, mobilny monolit pielgrzymki.

Kiedy teraz ktoś wspomina o jakiś "Przystankach Jezus", czy "Oazowych rockotekach", czy telerankiem z księdzem tańczącym z dziećmi - przechodzą mnie ciary i chwyta zimny dreszcz.

Przed krzewicielami tejże miłości Boże broń.....

konto usunięte

Temat: Zakaz pisania o Jerzym O.

Dlaczego fanatyzm nie jest karany? To pytanie jest dwukierunkowe!
Andrzej Góralczyk

Andrzej Góralczyk Poprawiam
przedsiębiorstwa.
Właściciel portalu
Dyrekcja.pl

Temat: Zakaz pisania o Jerzym O.

W miejscowości podwarszawskiej, w której teraz mieszkam, co roku odbywa się koncert WOŚP. Są też chuligani. Ale mieszkańcy domagają się trzymania krótko chuliganów, a nie likwidacji tych imprez.
Krzysiek A Wierzyński

Krzysiek A Wierzyński dyrektor d/s reklamy
i pr, dziennikarz,
firma reklamowo k...

Temat: Zakaz pisania o Jerzym O.

Taaak, zawsze jak w każdej dużej grupie znajdą się tacy, którzy popsują imprezie dobre imię:)

konto usunięte

Temat: Zakaz pisania o Jerzym O.

Dariusz Świerk:
Ryszard, a może zrobiłbyś spis Twoich wątpliwości i zarzutów pod adresem Orkiestry i skierował je w formie pytań do Fundacji J.O. lub obecnego tu jej rzecznika?

A jaki mam w tym interes, żeby bezproduktywnie tracić czas? Co mi z tych odpowiedzi, skoro TYLKO je będę mógł opublikować, bez możliwości opublikowania zdania oponentów. O ile w ogóle cokolwiek będę mógł "w tym temacie" opublikować? Poza tym do tej pory na moje pytania osoby udzielające mi TELEFONICZNIE odpowiedzi reagowały agresywnie, było także rzucanie słuchawką. Było to w 2002 roku, od tej pory nie rozmawiam z tą firmą, jeżeli mi za to ktoś nie zapłaci.

Dałoby to nam możliwość rzeczowego wysłuchania opinii drugiej strony lub zapoznania się z odnośnikami gdzie te sprawy były już wyjaśnione?

Patrz wyżej.

Czytając wątek mam wrażenie, że jesteś bardzo stronniczy w swoich opiniach, spróbuj rzetelnego dziennikarstwa i zadaj pytanie drugiej stronie. Może coś z tego wyniknie dobrego?

Patrz wyżej.

Po drugie zastanawia mnie poziom Twoich emocji związany z tematem, to zły znak dla dziennikarza, traci bezstronność a materiał zazwyczaj jest do kitu szczególnie jeśli wygląda jak żywcem wyjęty z komunistycznej gadzinówki, w Twoim obrazie Jurek Owsiak wygląda jak kolega z pracy samego szatana.

Wybierz się do studia finału WOŚP na Woronicza i posłuchaj, jakimi wyrazami idol zwraca się do wszystkich wokoło, w tym DO DZIECI. Co trzecie słowo to Q...., oczywiście poza anteną i z daleka od mikrofonów. Nie zapominaj że ja pracowałem na Woronicza i miałem dostęp także do tych miejsc, gdzie widzowie nie są wpuszczani. Nie wiem jak jest teraz, może dał się ucywilizować? Te skandaliczne wypadki miały miejsce w 1998 roku.


Samo to już budzi podejrzenia, że treść zawiera manipulacje czyli brednie zmieszane z pomówieniami. I nie przekona mnie Twoja „wiedza i doświadczenie” związane z fundacjami bo takie kawałki mogę pisać z zamkniętymi oczami, wiem jak się to robi, specjalista zawsze nabierze naiwnych.

To prawda.

Można oczywiście tłumaczyć (kolejny "zabieg") że J.O. to persona, której nikt nie ruszy bo taki jest w Polsce układ i „wszyscy są przeciwko prawdzie” ale… z tym już nie da się dyskutować bo to już albo polityka (współczesna) albo psychiatria (z całym szacunkiem dla Ciebie, mam nadzieję, że nie uraziłem).

Nie urodził się jeszcze taki, który byłby w stanie mnie urazić.

Generalnie mniej emocji, więcej rzetelności i bezstronności, jeśli są tacy co ważą się zakwestionować w tym kraju działalność ojca dyrektora to jeśli będziesz miał coś substancjalnego z publikacją na temat Jurka nie będzie żadnego problemu. Tylko daj im szansę i bądź wobec nich uczciwy.Dariusz Świerk edytował(a) ten post dnia 04.01.08 o godzinie 19:51

Nie piszę o żadnym Jurku. Nie ma nikogo o tym imieniu w gronie moich znajomych.

Następna dyskusja:

zakaz pisania o Ryszardzie J.




Wyślij zaproszenie do