Temat: Wajda puścił strasznego bąka, czyli...
Jerzy K.:
Mariusz Gabriel Kamiński:1. Nie kasasz o co bangla
Język 5-latka. Szanuj się.
Jezyk mlodziezowy, pragne Ci doniesc, skoro tego nie wiesz :P
5-latkowie nie rozumieja takiego slangu, moze sie o tym kiedys przekonasz, jak bedziesz mial dzieci.
I co ma szanowanie sie do znajomosci nie tylko jezyka literackiego, ale i slangów? Merytorycznie co ma?
Chyba nie do konca umiesz wladac slowem ;P
Dla jednych język młodzieżowy, dla drugich bezsensowny bełkot połączony z dziecinną próbą bycia cool. Chcesz pogadać o merytoryce? To może jeszcze raz przeczytaj własną odpowiedź, pomogę Ci: Start "Nie kasasz o co bangla" Stop. Nie nazywaj bełkotu słowem, proszę Cię... :) Dziennikarz posługuję się poprawną polszczyzną. TO jest podstawowa zasada!
2. nie masz pojecia o dziennikarstwie
Bo tak napisał Jerzy Kłeczek? ;)))))
Nie tylko. Glownie dlatego, ze tresc Twoich wpisów daly tego dowod.
Dowód dla kogo? Dla Jerzego Kłeczka? Wyroczni w kwestiach "pojęcia o dziennikarstwie"? Ośmieszasz się..
No i ta powalająca argumentacja... Czuję się zdruzgotany... ;)
3. kasuj cytaty, bo zasmiecasz forum
Nie sądziłem, że sprowadzisz rozmowę do takiej dziecinady...
Ja?
:D :D :D :D :D
Ja Cie tylko poprosilem, zebys cial niepotrzebne cytaty, bo nie tylko merytorycznie, ale i technicznie zasmiecasz forum.
PS: a jak sie chcesz wyzalic na Wajde i pluc na PO, to (kolejna dobra rada) wejdz na forum "Polityka" bo tam jest na to miejsce. Bo forum "dziennikarstwo" niewiele ma wspolnego z polityka.
- znowu, bo tak zdecydował Jerzy Kłeczek? Masz strasznie niską samoocenę. Nie wypowiadaj się za innych członków forum, nie masz do tego uprawnień. Poza tym nie Ty decydujesz o doborze tematów. Nie podoba się temat? Nie wypowiadaj się w nim.
>Ot -
dziennikarz ma opisac fakty, a nie "politykowac" i komentowac :P Taka PODSTAWOWA zasada, ktorej - jak widac - nie rozumiesz i kolejny dowod, ze kompletnie nie pojmujesz pojecia "dziennikarstwo"
Siła argumentacji po raz kolejny powala.. Jerzy Kłeczek wymyśla sobie jakieś zasady, które stają się dowodem.. Jako "dziennikarz" powinieneś wiedzieć, co znaczy argumentacja. Jest ona zasadniczo różna od górnolotnego pieprzenia człowieka o niskiej samoocenie.
W całej Twojej wypowiedzi nie ma ani jednego argumentu. Jedynie próba zaistnienia jako cool profesjonalista przy pomocy bełkotu i próba przysrania jednym zdankiem o zerowej sile argumentów. Musisz niestety starać się lepiej, jeżeli chcesz się kreować na "tego co ma pojęcie o dziennikarstwie".
P.S Poza tym ja tu nie jestem jako dziennikarz. Coś Ci się pomyliło..
Mariusz Gabriel Kamiński edytował(a) ten post dnia 20.05.10 o godzinie 09:54