konto usunięte

Temat: W epoce wiary w PR

..pewnie było, tematy na GL są jak latające bumerangi ;)
Maciej Krzysztoszek

Maciej Krzysztoszek Media i komunikacja
społeczna

Temat: W epoce wiary w PR

Trzeba tylko w odpowiednim momencie głowę schylić ;P

konto usunięte

Temat: W epoce wiary w PR

I jeszcze kamyczek do ogródka PR:

http://biuro.mediacontact.pl/proto/_419831938936c50661...

;)
Małgorzata F.

Małgorzata F. zawodowiec w każdym
calu

Temat: W epoce wiary w PR

Witam,
a gdzie się mają ci polscy piarowcy uczyć zawodu? Na uczelniach państwowych?
C'mon.
Na prywatnych? A kto na nich wykłada? PiaRowcy z 5-10 letnim stażem, wykształceni w Polsce?
C'mon.
Ilu studentów PiaRu stać na wysoko płatne studia zagramaniczne albo te najdroższe - najlepsze (?) podyplomówki?
Dlatego - moim zdaniem - najlepiej by było, żeby ci nasi PiaRowcy mieli za sobą doświadczenie dziennikarskie (nie ma to jak autopsja) oraz trochę szlifu międzynarodowego, rzekłabym, dyplomatycznego także.
I ile procent polskich piaRowców tak ma? 2? 5?
Bo chyba jakieś 50% PiaRowej załogi to młodzież niedawno po studiach. Z dwuletnim doświadczeniem w branży. - wysnuwam takie wnioski na podstawie półtorarocznej lektury portalu proto.
Ktoś ma inne?

---
Pozdrawiam
/mfn

Temat: W epoce wiary w PR

????
Małgorzata F.

Małgorzata F. zawodowiec w każdym
calu

Temat: W epoce wiary w PR

Tak?

:)))

---
Pozdrawiam
Małgorzata F.

Małgorzata F. zawodowiec w każdym
calu

Temat: W epoce wiary w PR

No dobra, spróbuję w ciemno:
kondycja (i jakość) współczesnego polskiego PiaRu zależą między innymi od tych, którzy ten PiaR uprawiają. Do tego uprawiania trzeba coś mieć: dyg, talent, predestynację, doświadczenie, wykształcenie.
[powyższe można sumować, ale się przy sumowaniu nie upieram]
Jeśli tego w branży nie ma (a wydaje mi się, że nie ma, albo nie do końca jest), to jakim prawem oczekiwać od tego PiaRu cudów?
Więc jest, jak jest.

?
---
Pozdrawiam
Elżbieta M.

Elżbieta M. Kierownik zespołu
wdrożeniowego

Temat: W epoce wiary w PR

Trzeba chyba ominąć dyskusję o stanie współczesnego PRu w Polsce czy gdziekolwiek, a wziąć pod uwagę odbiorcę - niektórzy takim przekazem żyją, inni nie mogą patrzeć...

Skoro jest rozwój w tym kierunku, musiał być popyt, ściślej - jest potrzeba na zwolnienie odbiorcy z myślenia. I tu już można dojść do lenistwa odbiorcy albo spisku nadawcy, sprawa pierwsza do analizy psychologii społecznej, sprawa druga bardziej dla Kwaśniewskiego i jemu podobnych.Elżbieta P. edytował(a) ten post dnia 26.10.08 o godzinie 20:19
Małgorzata F.

Małgorzata F. zawodowiec w każdym
calu

Temat: W epoce wiary w PR

Zwalnianie odbiorcy z myślenia nazywa się <<heurystyką>> i zostało zaobserwowane i opisane przez psychologów kilkadziesiąt lat temu (albo i więcej) :)
Po co robic coś, hm, porządnie i dokładnie, skoro można na skróty??? ;-P
[ironia]

Pytanie do psychologów z GL - upraszczam?

---
Pozdrawiam
mfn

Następna dyskusja:

Kobiety, gdzie szukacie, al...




Wyślij zaproszenie do