konto usunięte

Temat: Równouprawnienie dobrych i złych wiadomości

Mateusz W.:
nie porównuj planowania tematu z leczeniem bo to nieporównywalne rzeczy.
Ok :)
Jaworowicz jest popularna tak jak superak i teksty ryszarda niegdysiejszego gościa tego forum bo są ludzie którzy ją oglądają. Nie łączmy rzetelności i warsztatu z popularnością to jest taki wyznacznik że ho i hę i haha

Wiesz co? Tak na zdrowy rozum: rzetelnosc jej tematow nie moze byc tak zla, skoro ma TEN SAM program od 1985 roku. Zareczam, ze znajac rzeczywistosc telewizorni, wystarczylby jeden pretekst, zey wyleciala z hukiem. I nie zawdziecza na pewno tej dlugowiecznosci na antenie tylko POPULARNOSCI, bo ona nie pozakuje cyckow Dody jak Superak, ani nie opowiada bajek jak Ryszard, tylko zajmuje sie teoretycznie najnudniejszymi rzeczami na swiecie. Zrobisz kiedys mniejszy, ale podobny, zobaczysz jak nieprawdopodobnie trudne, a nawet niebezpieczne jest grzebanie w brudach, szczegolnie jak sie przewala przez nie wielka kasa.

A porownujac rzetelnosc Jaworowicz do Superaka i Ryszarda wykonales zreczny manewr erystyczny, tylko ze mnie to nie przeonuje, bo na tyle umiem czytac, ogladac i myslec, by miec zdrowy poglad na temat
a) tematow
b) warsztatu
c) wykonania
pracy Jaworowicz czy Superaka.

konto usunięte

Temat: Równouprawnienie dobrych i złych wiadomości

Co ty chłopie histeryzujesz, czarnobiały swiat tu podajesz, albo wszytsko wolno albo dyktatura. BZdury i naciagania, a jakie to po kolei w twim poscie wymienie.
Jerzy K.:
Bo to, co sie stalo w Rumunii i to, co proponuje Aslan to >cenzura.

Cenzura to blokowanie informacji, konkretnej tematyki, a nie zastrzezenie ze polowa ma byc pozytywnych. Slownik sobie wez a nie nie wmawiaj nam jakies swoje definicje slowa cernzura. NIkt nie borni podawac zadnych informacji, tylko nakazuje rownowazyc je poztywnymi. Słownik chłopie slownik. Piszesz tu z ludzmi parajacymi sie pisaniem.

Jakakolwiek ingerencja w forme i tresc wiadomosci (newsow) to knebel, to cenzura, to tlumienie informacji.

i znowu pierzysz jak potłuczony, bo dzial korekcji tez powinien byc cenzurą. Bo ingeruje w forme i tresc. A jak nie rozumiesz roznicy miedzy ingerencja w tresc, konkretnego newsa a infgerecja w calokształt bloku informacyjnego to chyba ci rozum odebrało.

Jak wyobrazasz sobie selekcjonowanie materialow? Siedzi w kazdej redakcji jakas specjalna komisja i zalicza:
- to jest "zla" informacja - na 7 strone i na 300 znakow.
- to jest "bardzo zla" informacja, nie puszczamy jej wcale
- To jest "dobra" informacja - na 1800 znakow, z czola i kilka zdjec
??????

przesada podnieca ludzi prostych i do nich dociera, tu osmiesza.


A co, jak sie wydarzy cos naprawde zlego???
"rownouprawnienie" dobrych i zlych wiadomosci to jakis absurd. Sztuczny twor. Golem. Knebel. To zaprzeczenie wolnosci mediow. Czegos, co stanowi wyznacznik wolnosci.


Histeryczna paranoja i nurzanie sie w wiadomosciach zlych, podniecanie sie niemi, zycie nimi i jeszcze chec zawaleni nimi otoczenia to dopiero choroba. Prosze podwac wiadomosci złe i dobre w ilosci ile takowych sie wydarza na statystycznego mieszkanca. A nie zalewac nas swoimi paranojami lękami czy czarnowidztwem. NIe kazdy jest masochostą i nie kazdy ma zdrowie i czas, by codziennie obcowac z czyimis paranojami , depresjami i frustracjami.

konto usunięte

Temat: Równouprawnienie dobrych i złych wiadomości

Jerzy K.:
Sorry Kira - plaza za to KASSE bierze.
A dziennikarz za szukanie SENSACJI.[/edited]

- a ja całe życie myślałam, że za rzetelne przekazywanie faktów.

konto usunięte

Temat: Równouprawnienie dobrych i złych wiadomości

Kaśka Paluch:
Jerzy K.:
Sorry Kira - plaza za to KASSE bierze.
A dziennikarz za szukanie SENSACJI.[/edited]

- a ja całe życie myślałam, że za rzetelne przekazywanie faktów.

Historyk za to bierze kasę, czy kronikarz. W teori, a odkąd istnieje historia jest manipulacja faktami, upiekszanie ich. A stopien rzetelnosci bedzie zalezal, od ucziciwości, klasy, dystansu do sprawy i poziomu etycznego tego kto fakty przekaże.

konto usunięte

Temat: Równouprawnienie dobrych i złych wiadomości

Aslan Farahat:
Co ty chłopie histeryzujesz, czarnobiały swiat tu podajesz, albo wszytsko wolno albo dyktatura. BZdury i naciagania, a jakie to po kolei w twim poscie wymienie.


Ja histeryzuje?
:D :D :D
Nie, ja rozmawiam rzeczowo, podaje przyklady i fakty a na dodatek robie to na luzie;)
Bzdury? Naciagania?
Nie, to jest ZYCIE, to sa REALIA.
Jakakolwiek ingerencja w tresc, forme czy ilosc przekazu jest CENZURA, kneblem, klamaniem (przez zatajanie prawdy)

Wiec wyluzuj i ad rem:

Jerzy K.:
Bo to, co sie stalo w Rumunii i to, co proponuje Aslan to >cenzura.

Cenzura to blokowanie informacji, konkretnej tematyki, a nie zastrzezenie ze polowa ma byc pozytywnych. Slownik sobie wez a nie nie wmawiaj nam jakies swoje definicje slowa cernzura. NIkt nie borni podawac zadnych informacji, tylko nakazuje rownowazyc je poztywnymi. Słownik chłopie slownik. Piszesz tu z ludzmi parajacymi sie pisaniem.

no to biore slownik, Wikipedia moze byc?

"- 'osądzać') - ograniczenie prawa do wypowiedzi jednej osoby bądź instytucji przez inną. Jest to również ograniczanie przez państwo podstawowych praw człowieka – prawa do wolności słowa i wolności prasy, pod różnymi pretekstami."

Nie wiem, jakim pisanem sie parasz (chlopie ;), ale z powyzszego zapisu jasno wynika, ze cenzura to OGRANICZANIE.
Wiec JAKIEKOLWIEK ograniczanie (w tym przypadku zlych wiadomosci) to cenzura.
Poza tym prosze podaj mi przyklad, jak wyobrazasz sobie "rownowazenie" zlych wiadomosci dobrymi?
PRZYKLAD podaj, pliz....
Moze nalezy podzielic kazda strone gazety w pionie i tak: po lewej - dobre wiadomosci, po prawej - te zle. Moze byc?
;)



Jakakolwiek ingerencja w forme i tresc wiadomosci (newsow) to knebel, to cenzura, to tlumienie informacji.

i znowu pierzysz jak potłuczony,

To jest ten Twoj "argument"?
i znowu pierzysz jak potłuczony,
Takich argumentow uzywasz w dyskusji?
Sorki, nie moj poziom :(

bo dzial korekcji tez powinien
byc cenzurą. Bo ingeruje w forme i tresc. A jak nie rozumiesz roznicy miedzy ingerencja w tresc, konkretnego newsa a infgerecja w calokształt bloku informacyjnego to chyba ci rozum odebrało.

Moj rozum jest ok, zapewniam :)))
Jako przyklad moge podac np. pisanine tutaj: staram sie uzywac argumentow, a nie slow do interlokutora:
- i znowu pierzysz jak potłuczony
- chyba ci rozum odebrało
;)
Mysle, ze takimi "argumentami" moglbys przekonac kogos na forum interii albo onetu ;P

Nie wiem, co to jest "dział korekcji" - nigdy o takowym nie słyszałem. Chyba, ze pod ta nazwa kryje sie to, co chcialbys stworzyc: komorka, ktora bedzie rozdzelala tematy na "dobre" i "zle". Na informacje o zzarabiajacej kopalni i na tragedie ludzkie, powodzie, pozary, wypadki.

Acha - i pytanie mam: czym bys "zrownowazyl" atak na WTC, tsunami, afery w poityce itd?
;)



Jak wyobrazasz sobie selekcjonowanie materialow? Siedzi w kazdej redakcji jakas specjalna komisja i zalicza:
- to jest "zla" informacja - na 7 strone i na 300 znakow.
- to jest "bardzo zla" informacja, nie puszczamy jej wcale
- To jest "dobra" informacja - na 1800 znakow, z czola i kilka zdjec
??????

przesada podnieca ludzi prostych i do nich dociera, tu osmiesza.

Osmiesza tez upieranie sie przy czyms, nie majac na poparcie ZADNYCH argumentow procz:
- i znowu pierzysz jak potłuczony
- chyba ci rozum odebrało
itd.
;)

A co, jak sie wydarzy cos naprawde zlego???
"rownouprawnienie" dobrych i zlych wiadomosci to jakis absurd. Sztuczny twor. Golem. Knebel. To zaprzeczenie wolnosci mediow. Czegos, co stanowi wyznacznik wolnosci.


Histeryczna paranoja i nurzanie sie w wiadomosciach zlych, podniecanie sie niemi, zycie nimi i jeszcze chec zawaleni nimi otoczenia to dopiero choroba. Prosze podwac wiadomosci złe i dobre w ilosci ile takowych sie wydarza na statystycznego mieszkanca. A nie zalewac nas swoimi paranojami lękami czy czarnowidztwem. NIe kazdy jest masochostą i nie kazdy ma zdrowie i czas, by codziennie obcowac z czyimis paranojami , depresjami i frustracjami.

Owszem, sa tacy ludzie. Ale dla nich powstaja takie portale jak ogrish.com czy rotten.com. Nie wiem jak inni, ale ja widzie roznice miedzy nimi, a reszta mediow ;)

konto usunięte

Temat: Równouprawnienie dobrych i złych wiadomości

Kaśka Paluch:
Jerzy K.:
Sorry Kira - plaza za to KASSE bierze.
A dziennikarz za szukanie SENSACJI.[/edited]

- a ja całe życie myślałam, że za rzetelne przekazywanie faktów.

Brawo!
Gratuluje uwaznego czytania - zlapalas mnie za slowko ;)

Szkoda tylko, ze wyciete absolutnie z kontekstu.
Szkoda tez, ze w samym temacie nie masz NIC do powiedzenia.
Lap wiec dalej, moze ci sie uda :)

konto usunięte

Temat: Równouprawnienie dobrych i złych wiadomości

znow pierwsze wersy to demagogia,wiec reszty szkoda czytac. Póki kolega nie skrozysta ze slownika a nie zacznie używac pojęc tak jak reszta swiata a nie tak jak mu w danej chwili pasuje rozmowa nie ma sensu, gdyż jakakolwiek rozmowa w temacie bazuje na przyjęciu pewnego zasobu pojęc i definicji. Odradzam wikipedie. Polecam sprzedac pomaranczowe auto a kupic sobie ksiazki.

konto usunięte

Temat: Równouprawnienie dobrych i złych wiadomości

Ja tez kolege pozdrawiam ;)

konto usunięte

Temat: Równouprawnienie dobrych i złych wiadomości

wygrałes odszczekałes sie jako ostatni i laur medrca nalezy sie tobie.

konto usunięte

Temat: Równouprawnienie dobrych i złych wiadomości

Aslan, nie paltego swinstwa, zdecydowanie Ci szkodzi, a mnie nie sprowokujesz swoimi tanimi zagrywkami jak innych.
Lepiej wroc na swoje ulubione forum i kontynuuj zoofilskie wyczyny, bo one jedyne - jak widze - maja czytelnikow ;)
Anna Maria K.

Anna Maria K. instruktorka
teatralna,
terapeutka,
dziennikarka,
Fundacj...

Temat: Równouprawnienie dobrych i złych wiadomości

Sie Panowie zacietrzewili...

Jednak z mojej perspektywy ważniejsze od proporcji złych i dobrych wiadomości w mediach jest to, co się czasami robi z informacjami podkręcając je lub rozmieszczjąc akcenty. W ten sposób nawet dobrym wieściom można nadać znamiona złych lub przynajmniej osłabić opytmistyczny wydźwięk.
Jurek twierdzi, ze dziennikarze nie kreują rzeczywistości, lecz ją opisują. Istotnie, ale czy podkręcanie faktow nie jest manipulacją obrazem rzeczywistości?
Marcin Ś.

Marcin Ś. podnieś ręce, opuść
ręce, wyluzuj

Temat: Równouprawnienie dobrych i złych wiadomości

nie wiem czy ktoś jeszcze pamięta, że chodziło o rumuńską ustawę :p ale jeśli kogoś ciekawi, to rumuński trybunał konstytucyjny ją zakwestionował.

dobra czy zła wiadomość? ;)

konto usunięte

Temat: Równouprawnienie dobrych i złych wiadomości

Anna Maria K.:

Jednak z mojej perspektywy ważniejsze od proporcji złych i dobrych wiadomości w mediach jest to, co się czasami robi z informacjami podkręcając je lub rozmieszczjąc akcenty. W ten sposób nawet dobrym wieściom można nadać znamiona złych lub przynajmniej osłabić opytmistyczny wydźwięk.
Jurek twierdzi, ze dziennikarze nie kreują rzeczywistości, lecz ją opisują. Istotnie, ale czy podkręcanie faktow nie jest manipulacją obrazem rzeczywistości?

Manipulacją chyba nie jest, bo jeśli nie przekłamują, to nie kłąmią.
Ale masz racje - wiele mediow podkręca na maxa fakty i wydarzenia i osobiscie uwazam to za niefajne. Wg mnie im lepszy dziennikarz, tym bardziej obiektywnie sprawe opisuje.

Ale dam CI przyład "pozytywnego" podkręcania rzeczywistości:

Przykładowo jakies miasto robi wielkie halo na temat dofinansowania zajec dzieci w miescie, tzw. akcja "Lato w miescie".
Jedni dziennikarze (dziennikarz "A") pojda tylko pojda na konferencje pprasowa i napisza peany, jakie to miasto jest dobre, piekne szlachetne i wspaniale, bo przeznaczylo tyle a tyle milionow i tyle tyciecy dzieciaczkow ma zajecia, a nie musi cupić przed kompem czy zwisac z trzepaka.
Inny dziennikarz ("B") podejdzie do tematu inaczej. Pojdzie na miejsce do dofinansowa nych placowek i sspyta, ile jest miejsc itd. Okazuje sie, ze jest tylko dla grupy 20 osob i nie ma juz wolnych miejsc - najbizsze wakaty w sierpniu, choc dopiero czerwiec. Oproc tego dowie sie, ze wyjazdowe kolonie juz dawno maja zamkniete listy. I co ciekawe, sa na niej dzieci praconikow osrodka itd.

No i co - mamy dziennikarza "A", ktory olal sprawe wygdnicko, za to napisal ciepla laurke.
Dziennikarz "B" jest prawdiwym dziennikarzem i zaczal weszyc. No i ta szuja "B" napisala kolejny niekorzystny, zawierajacy zle wiadomosci o przekretach, aferach, napisal "zly" artykul.

I teraz pytanie:
- ktory dziennikarz jest lepszy?
- Ktorego dziennikarza artykuly chetniej przeczytaja czytelnicy?
- Czy to wina dziennikarza "B" ze napisal "zly" artykul???? Ze "podkrecil" temat?

:)

konto usunięte

Temat: Równouprawnienie dobrych i złych wiadomości

Marcin Świerczek:
nie wiem czy ktoś jeszcze pamięta, że chodziło o rumuńską ustawę :p ale jeśli kogoś ciekawi, to rumuński trybunał konstytucyjny ją zakwestionował.

dobra czy zła wiadomość? ;)

Chyba dobra - swiadczy ze w Rumunii jest troche NORMALNYCH ludzi ;)

Ciekaw jestem, jak zwolennicy rownouprawnienia widzieliby w PRAKTYCE tworzenie sserwisow informacynych. Jak przebiegalaby cenzura i kto by ja prowadzil. :D :D :D :D :D :D
Anna Maria K.

Anna Maria K. instruktorka
teatralna,
terapeutka,
dziennikarka,
Fundacj...

Temat: Równouprawnienie dobrych i złych wiadomości

Jerzy K.:

Manipulacją chyba nie jest, bo jeśli nie przekłamują, to nie kłąmią.

A jeśli w artykule podają fakty wybiórczo, selektywnie??? Jakby na to nie spojrzeć dziennikarz jest swego rodzaju sitem. Pisze mniej niż wie i nie mam tu bynajmniej na mysli autocenzury.


I teraz pytanie:
- ktory dziennikarz jest lepszy?
- Ktorego dziennikarza artykuly chetniej przeczytaja czytelnicy?
- Czy to wina dziennikarza "B" ze napisal "zly" artykul???? Ze "podkrecil" temat?


Odmiennie rozumiemy chybam słowo podkręcanie. W moim pojęciu dziennikarz B (o ktorym piszesz) nie tyle podkręcił temat, co zaprezentował go z innej niż na konferencji perspektywy. Nie połknął haczyka, że wszystko jest cool, a władze są fajne, bo organizują akcję "Lato" dla dzieciaków.
Dla mnie PODKRĘCANIE to naginanie faktów do z góry ustalonej tezy, czyli przykładowo chcemy komuś "dokopać" to pokazujemy go i to, co robi w ciemnym świetle (lub jak nie ciemnym to przynajmniej ironicznym).

Teza: urząd pracy nic nie robi...
I nie ma już znaczenia, że ileśtam ludzi właśnie przez pośredniak znalazlo prace. Liczy się to, ile osób nie znalazło.

konto usunięte

Temat: Równouprawnienie dobrych i złych wiadomości

Anna Maria K.:
A jeśli w artykule podają fakty wybiórczo, selektywnie??? Jakby na to nie spojrzeć dziennikarz jest swego rodzaju sitem. Pisze mniej niż wie i nie mam tu bynajmniej na mysli autocenzury.

Jeżeli opisali zjawisko/wydarzenie w sposob, że po przeczytaniu ma się nieprawdziwy obraz, to jest to kłamanie.
I zgadzam sie, ze dziennikarz jest sitem. Choć raczej byłbym skłony twierdzić, że nie tyle dziennikarz (choć też) a bardziej (!) redakcja. Każda redkcja ma swoją specyfikę i dziennikarz chcac w niej pracowac musi sie w niej podporzadkowac.
I to juz jest kwestia czytelnika, jakie "sito" wybiera.
Najlepszy przykład to opis jednego zjawiska np. w Wyborczej i Rzepie, a jego obraz w Fakcie czy Superaku.

Odmiennie rozumiemy chybam słowo podkręcanie. W moim pojęciu dziennikarz B (o ktorym piszesz) nie tyle podkręcił temat, co zaprezentował go z innej niż na konferencji perspektywy. Nie połknął haczyka, że wszystko jest cool, a władze są fajne, bo organizują akcję "Lato" dla dzieciaków.
Dla mnie PODKRĘCANIE to naginanie faktów do z góry ustalonej tezy, czyli przykładowo chcemy komuś "dokopać" to pokazujemy go i to, co robi w ciemnym świetle (lub jak nie ciemnym to przynajmniej ironicznym).

Teza: urząd pracy nic nie robi...
I nie ma już znaczenia, że ileśtam ludzi właśnie przez pośredniak znalazlo prace. Liczy się to, ile osób nie znalazło.

Tak, to TEZ jest podkręcanie.
Podam jeszcze lepszy przykład:

Katastrofa samolotowa przy lądowaniu. Z 150 pasażerow i 10 czlonkow zalogi ginie 80, 80 jest mniej lub ciężej rannych.

I teraz mamy tytuły i lead`y:

1. Podkręcanie negatywne (dziennikarz "A"):
Tytuł: Linia X zabija
Lead: Znów horror na lotnisku! 80 zabitych i 80 ciężko rannych podczas lądowania!

2. Podkręcanie pozytywne (dziennikarz "B"):
Tytuł: Udany manewr
Tylko dzięki genialnemu manewrowi pilota z 160 osób na pokładzie uszkodzonego samolotu linii X katastrofę przeżyła połowa pasażerów!

3. Pisanie obiektywne (dziennikarz "C"):
Tytuł: Tragedia lotu nr 324
Lead: 80 zabitych i 80 rannych - to wynik awaryjnego lądowania samolotu linii X w Kaczych Dołach. Ofiar mogło być więcej

Zauważ, że ani w Twoim, ani w moim przykładzie dziennikarz nie kłamie. Fakty są te same - fatalne lądowanie, które mogło się skończyć jeszcze gorzej + 80 zabitych i 80 rannych.
Ale niektorzy ludzie wola media ("sito") ktore poda im te fakty odpowiednio podane i przyprawione. Niektore media specjalizują się w podkręcaniu tematów.
Niektóre podają w miarę suche fakty. Niektórzy czytelnicy wybierają tylko (!) takie media

:)
Anna Maria K.

Anna Maria K. instruktorka
teatralna,
terapeutka,
dziennikarka,
Fundacj...

Temat: Równouprawnienie dobrych i złych wiadomości

Jerzy K.:
>
Ale niektorzy ludzie wola media ("sito") ktore poda im te fakty odpowiednio podane i przyprawione. Niektore media specjalizują się w podkręcaniu tematów.
Niektóre podają w miarę suche fakty. Niektórzy czytelnicy wybierają tylko (!) takie media

:)

Niektóre...

Wracając do gównego wątku: równouprawnienia dobrych i zlych wiadomości

nie jest tak, ze w mediach królują wyłącznie złe informacje. Panuje jednak trend, by dominowały informacje "negatywnie podrasowane", bo to one przyciagną czytelnika/widza/słuchacza i to one idą na czołowkę.
Na podstawie Twoich przykładów z trzema leadami widać, że niemal każdy temat można przestawić na trzy odmienne sposoby, co przekłada się na precepcję czytelnika/widza/słuchacza. Zatem czy czasami z pozoru zła informacja nie jest przypadkiem "negatywnie podkręconą dobrą wiadomścią"? Nie mam na mysli oczywiście skrajnych przypadkow: ewidentnych tragedii czy oczywistych sukcesow. Bardziej chodzi mi o informacje średniego kalibru, ktore urabia się na nieszczęcia, by zaciekawić.Anna Maria K. edytował(a) ten post dnia 17.07.08 o godzinie 19:22

konto usunięte

Temat: Równouprawnienie dobrych i złych wiadomości

Takich przypadkow nie pamietam, gdybys mogla podac przyklad...
Anna Maria K.

Anna Maria K. instruktorka
teatralna,
terapeutka,
dziennikarka,
Fundacj...

Temat: Równouprawnienie dobrych i złych wiadomości

Nie wiem, czy Cię to zadowoli, bo to lokalny przykład "negatywnego podkręcania pozytywnej informacji". Banał. Dups.

Zakończenie roku szkolnego. Akademia i związane z nią pierdoły. Recytacje. Dyplomy. Podziekowania. Jak o tym, do cholery, napisać w interesujący sposób?

Powstaje tekst zaczynający się od obrazu, jak to uczniowie musieli nosic krzesełka, na ktorych siedzieli potem nauczyciele. I jeden z uczniow rozwalił sobie łokieć.

W tekscie nie bylo przekłamań. Jednak potem tę szkołę kojarzono własnie z tym incydentem.
Marcin Ś.

Marcin Ś. podnieś ręce, opuść
ręce, wyluzuj

Temat: Równouprawnienie dobrych i złych wiadomości

Jerzy K.:
Marcin Świerczek:
nie wiem czy ktoś jeszcze pamięta, że chodziło o rumuńską ustawę :p ale jeśli kogoś ciekawi, to rumuński trybunał konstytucyjny ją zakwestionował.

dobra czy zła wiadomość? ;)

Chyba dobra - swiadczy ze w Rumunii jest troche NORMALNYCH ludzi ;)

Ciekaw jestem, jak zwolennicy rownouprawnienia widzieliby w PRAKTYCE tworzenie sserwisow informacynych. Jak przebiegalaby cenzura i kto by ja prowadzil. :D :D :D :D :D :D

no i pozostawała by ocena, czy wygrana kandydata X to jest wiadomość dobra czy zła ;)

Następna dyskusja:

poszukiwany dziennikarz do ...




Wyślij zaproszenie do