konto usunięte
Temat: Prokurator wojskowy chciał popełnić samobójstwo po...
Paweł Mazur:
Mnie zastanawia debilizm dziennikarzy i polityków, który od paru godzin obserwuję.
Których dziennikarzy i dlaczego?
konto usunięte
Paweł Mazur:
Mnie zastanawia debilizm dziennikarzy i polityków, który od paru godzin obserwuję.
Miłosz
M.
PAD, nadejdzie dzień
sznura
Renata Żybura:
Choćbym nie chciała musze się jednak z Tobą zgodzićNie mów, że nie chcesz :).
Miłosz
M.
PAD, nadejdzie dzień
sznura
konto usunięte
Andrzej Pieniazek:
No ale ja nie uogólniam, odpuszczam nawet temu z komórką bo niektórzy twierdzą, że szukał pogotowia ale temu w czerwonym, chyba kamerzysta, nie mogę odpuścić. Jasne, że tego nikt nie wyemituje co on "nakręcił" bo to byłby jeszcze większy skandal.
konto usunięte
konto usunięte
konto usunięte
Paweł Mazur:
@Jerzy
Dziennikarzy - tych,którzy jeszcze nie opadł kurz już przedstawiają swoje tezy, chociaż przecież im płacą
Operatorów kamer z filmu TVn24,ale w końcu oni muszę mieć materiał.
Politycy - tych, którzy pieprzą te swoje polityczne farmazony, bo taka prawda logika polityki.
Julia K. ed.
Andrzej Pieniazek:
Na to wygląda i być może wcale nie chodzi o te podsłuchy.
Dagmara D.:
Facet wygłosił manifest. Też myślę że to nie tylko podsłuchy.
konto usunięte
Julia K.:
Andrzej Pieniazek:
Na to wygląda i być może wcale nie chodzi o te podsłuchy.
Dagmara D.:
Facet wygłosił manifest. Też myślę że to nie tylko podsłuchy.
Ciekawe, czy kiedykolwiek ludzie zaczną odróżniać podsłuchy od billingów.
Julia K.:
Andrzej Pieniazek:
Na to wygląda i być może wcale nie chodzi o te podsłuchy.
Dagmara D.:
Facet wygłosił manifest. Też myślę że to nie tylko podsłuchy.
Ciekawe, czy kiedykolwiek ludzie zaczną odróżniać podsłuchy od billingów.
Jolanta
D.
Rekruterów zapraszam
do kontaktu -
stanowiska
menadżerskie
Maria
B.
Niczego nie wiedzą,
niczego nie potrafią
znaleźć, bo ich ...
Julia K.:Oraz od ...tresci SMSow. A tego wlasnie zadala prokuratura wojskowa od operatorow. Szczerze? Nie widze roznicy miedzy podsluchami a trescia SMSow.
Andrzej Pieniazek:
Na to wygląda i być może wcale nie chodzi o te podsłuchy.
Dagmara D.:
Facet wygłosił manifest. Też myślę że to nie tylko podsłuchy.
Ciekawe, czy kiedykolwiek ludzie zaczną odróżniać podsłuchy od billingów.
konto usunięte
Jolanta D.:
2) wojskowy prokurator chybił z odleglości kilku cm. chyba jednak wcale tak bardzo nie chciał tego samobójstwa popełnić.
konto usunięte
Renata Ż. Marketing Manager
konto usunięte
konto usunięte
Darek N.:
Widzę, że zwolenników teorii 'ustawki' przybywa ;). Na TVN24 z wrodzoną sobie subtelnością red. Morozowski przepytywał na tę okoliczność gen. Packa. Nie zraziła go nawet uwaga generała, że schodzą z rozmową do poziomu tabloidów.
Nic to jednak. Jurku, może Ty zatem objaśnisz mi w jakiś sensowny sposób, co by prokurator Przybył zyskał na sfingowaniu własnego samobójstwa? W swoim oświadczeniu naraził się wszystkim, wypowiedział wręcz posłuszeństwo przełożonym. Prawdopodobnie uznają go za niepoczytalnego (bo przecież targnął się na życie - tak przynajmniej się wydaje, gdy człowiek przystawia sobie broń do głowy), straci pracę (trudno sobie wyobrazić by wrócił do prokuratury) i jeśli rewelacje o 'ustawce' się potwierdzą, to byłby wielki blamaż na jego honorze, wstyd dla rodziny itp.
Fakt, że tak jak rzecze Renata, relacje w mediach są bardziej niż dziwne, ale naprawdę jakoś tak nie pasuje mi robienie sobie z tego wydarzenia żartów.
konto usunięte
Jerzy K.:
Nie wiem Darek dziś, jak TO skomentować. Nawet prywatnie.
Za mało mam danych.
Ale na pewno nie będę ferował wyroków na podstawie emocji i szczątków informacji.
Tego mnie właśnie nauczyło dziennikarstwo. Wiedza i doświadczenie.
Nie wygłupie się TERAZ komentarzem.
konto usunięte
Darek N.:
Jerzy K.:
Nie wiem Darek dziś, jak TO skomentować. Nawet prywatnie.
Za mało mam danych.
Ale na pewno nie będę ferował wyroków na podstawie emocji i szczątków informacji.
Tego mnie właśnie nauczyło dziennikarstwo. Wiedza i doświadczenie.
Nie wygłupie się TERAZ komentarzem.
Taaak, wiem. Chłodny profesjonalizm ponad wszystko ;). Przyznam, że mną targały dziś emocje. Nie rozumiem pewnych rzeczy na tym świecie (reportera, który od razu wziął kamerę do ręki zamiast najpierw spróbować choćby pomóc człowiekowi; dziennikarzy-fotografów, którzy robią zdjęcie komuś bez nóg albo głodującemu dziecku i idą dalej itp.). Taka praca - wiem, nie musisz tego wątku rozwijać, bo znam Twoje zdanie na ten temat bardzo dobrze :).
Piszesz jednak, że nie będzie ferował wyroków ani zaszczycał nas komentarzem, a jednak "Prawdziwa próba samobójcza ;)" jest w pewnym sensie deprecjacją czynu prokuratora i osądem jego nieudanego targnięcia się na swoje życie (lub zdrowie).
prostu bardzo smutno, nieprzyjemnie, gdy zobaczyłem żołnierza, który po mocnym przemówieniu strzela sobie w głowę (twarz, policzek, cokolwiek). Myślę, że niezależnie od kolejnych rewelacji na ten temat, trzeba przeżywać koszmarne chwile, by w ogóle dopuścić do siebie możliwość przyłożenia broni do własnej skroni. No i to wszystko.
konto usunięte
Jerzy K.:
Lekarz nie płacze nad pacjentem (podobno dopiero po 2-3 zgonie), śmieciarz nad wyrzuconą zabawką, która by ucieszyła niejednego dzieciaka czy jedzeniem, zdolnym wyżywić kilkoro ludzi albo krytyk nie rozpacza nad spieprzonym wierszem znanego poety.
Robili, co do nich należało - obejrzyj relacje dziennikarzy z tego konfpresu, potem oceniaj człowieka w czerwonym dresiku. Tym bardziej, że inni dziennikarze ratowali tego prokuratora.
Naprawde ratowali.
Nie pierdziel, że nie znasz historii Cavina Cartera i jego zdjęcia
jeżeli nie znasz historii, nie masz prawa wypowiadać sie na temat "chłodnego profesjonalizmu" - nawet w filmie "Chłodnym okiem" pokazano bardziej typową reporterkę, niż Ci się zdaje.
Deprecjonuję, bo to jakaś hucpa.
Kiedyś przeczytałem, potem na jednej z interwencji potwierdził mi jakis psycholog: "samobójca odratowany nie jest samobójcą", a DZIŚ wg nieoficjalnych danych wiadomo, że pan prokurator wróci jutro do domu.
Mnie też przykro.
Ale nie oceniam, poki nie wiem wszystkiego. ALbo przynajmniej wielu faktów nie znam.
Bo to smieszne wtedy jest. Znaczy takie "wypowiadanie się" bez znajomości tematu :)
Następna dyskusja: