Temat: Pressmart
Maria B.:
Na pewnie bedzie sporo chetnych na robienie tekstow.
Dokładnie.
Czy beda
chetni na ich kupowanie? Nie iwem. W sumie - gdyby tak popatrzec z punktu widzenia redakcji - co to dla niej za roznica czy zamawia bezposrednio u freelanceraa czy u Ciebie. Ale z drugiej strony niektore maja takich "stalych" freelancerow, wiec raczej nie beda szukaly dalej
Niestety. Poza tym każda redakcja woli bezpośredni kontakt z dziennikarzem. Chodzi o uzgadnianie szczegółów, doszlifowanie itd.
Poza tym redakcja woli wiedzieć, jakiego 'formatu" jest piszący.
Takie mam - jak Maria - pierwsze skojarzenia.
Jako potencjalny wydawca może bym się zwrócił do takiej "fabryki", jeśli jakość byłaby gwarantowana, a koszty niższe, niż u freenacerów czy fuszących reporterów.