konto usunięte

Temat: Polityzacja mediów-im bardziej kulawa pierwsza władza,...

Czy w Polsce politykę uprawia się dziś głównie w mediach? Czy dziennikarze w medialnej posłudze mają jeszcze jakieś "świętości" czy rzucają się na podsuwane przez polityków codziennie nowe ochłapy, nie dbając o wyjaśnienie sprawy z dnia poprzedniego? Czy uprawianie polityki głównie za pośrednictwem telewizji, radia czy gazet wpływa na spadek poziomu dziennikarstwa w Polsce?

konto usunięte

Temat: Polityzacja mediów-im bardziej kulawa pierwsza władza,...

Barbara C.:
Czy w Polsce politykę uprawia się dziś głównie w mediach? Czy dziennikarze w medialnej posłudze mają jeszcze jakieś "świętości" czy rzucają się na podsuwane przez polityków codziennie nowe ochłapy, nie dbając o wyjaśnienie sprawy z dnia poprzedniego? Czy uprawianie polityki głównie za pośrednictwem telewizji, radia czy gazet wpływa na spadek poziomu dziennikarstwa w Polsce?

Ale tak bardziej to o co Ci chodzi, bo - sorry - w malo dziennikarskim (w sensie przejrzystym) stylu sie wypowiedzialas ....

;)

konto usunięte

Temat: Polityzacja mediów-im bardziej kulawa pierwsza władza,...

...o politykę miłości mediów do polityków i odwrotnie, to tak upraszczając temat...tylko, że dziś to jakieś wzmożone żądze i jakoś mało etyczne, jeśli chodzi o dziennikarstwo...kim byłby dziś Tusk bez TVN? czyli zgodnie z tematem: cyt."Polityzacja mediów-im bardziej kulawa pierwsza władza, tym bardziej podpiera się "czwartą"???Barbara C. edytował(a) ten post dnia 22.08.08 o godzinie 08:42

konto usunięte

Temat: Polityzacja mediów-im bardziej kulawa pierwsza władza,...

Barbara C.:
Czy w Polsce politykę uprawia się dziś głównie w mediach? Czy dziennikarze w medialnej posłudze mają jeszcze jakieś "świętości" czy rzucają się na podsuwane przez polityków codziennie nowe ochłapy, nie dbając o wyjaśnienie sprawy z dnia poprzedniego? Czy uprawianie polityki głównie za pośrednictwem telewizji, radia czy gazet wpływa na spadek poziomu dziennikarstwa w Polsce?


Pan Jerzy mnie ubiegł tym razem w roli złośliwca.

Uprawiac polityki w mediach sie nie da, tylko da się ja pokazywać.
Polityka to szereg działań, negocjacji, sojuszów, kombinacji, z których media tylko częśc pokazują. Albo gdy politycy tego chcą, albo gdy bardzo nie chcą a wyjdzie to na jaw.

Dziennikarze nie kończa spraw dnia poprzedniego na co żaliło mi się paru prawników. Zbyt wielu i zbyt róznych by brac to za przypadek.

Tradycjnie droga basiu poczatku wypowiedzi stawiasz teze, pytanie czy dziennikarswto uprawia sie tylko w mediach a w dalszej czesci wypowiedzi sama sobie na to pytanie odpowiadasz traktując teze jako pewnik. Czyli ze skoro dziennikarstwo jest uprawiane głownie w mediach to czy to nie szkodzi dziennikarstwu?

Podobnbie jak było z dziennikarstwem jako zawodem wolnym.

dwie tezy - zapytania, przy czym pierwsza zamienia sie dalej w pewnik by byc podstawą do tezy drugiej.

Pociesze cię że w samym srodowisku dziennikarskiem rośnie niechęc do osób piszącycyh z kosmosu, badz niesprawdzone rzeczy. Wiec upadku dziennikarstwa nie bedzie, predzej jakies oczyszczenie srodowiska, gdyz dziennikarze sami widza jak przez błaznów spada ich autorytet. Grozi tu bardziej korporacyjnosc, np testy na umiejetnosc logicznego myslenia....

konto usunięte

Temat: Polityzacja mediów-im bardziej kulawa pierwsza władza,...

Ja zrozumiałem pytanie... ;)

3 x tak (to tak w telegraficznym skrócie). Myślę, że mediatyzacja polityki (zjawisko wielokrotnie analizowane naukowo) i polityzacja mediów to w zasadzie awers i rewers. Medalu, o którym najwięcej dowiemy się chyba u McLuhana - w dziedzinie komunikowania i rozwoju cywilizacyjno-społecznego mamy do czynienia z silnym determinizmem technologicznym. (Co nie znaczy, że nieprzezwyciężalnym.) Ta myśl łagodzi dramaturgię postawionych pytań (tak niewiele od nas zależy). Być może na Nobla zasłuży ten, kto wynajdzie narzędzia komunikowania stymulujące rozwój ambitnych mediów i odpowiedzialnej polityki.
(zawsze miło jest trochę pomarzyć... :) )

konto usunięte

Temat: Polityzacja mediów-im bardziej kulawa pierwsza władza,...

odpowiedzialna politykę stymulują świadomi obywatele,
Polityk to człowiek pchający się na szczyty albo dla chwały własnej,
albo chwały kraju, albo dla pieniędzy. Wiec tu jest olbrzymi wpływ obywateli. Ale obywatel nie rozumeijacy wlasnych potrzeb albo skupiajacy sie na głupotach jest łatwy do zmanipulowania. Głupote tu uwazam uleganie emocjonalnym porywom. Polityk nie uswiadamia obywateli, on korzysta z ich poparcia, To nie starozytne ateny.

rola dziennikarza jest uswiadamianie, a w niektórych koscioła,
ale kosciół woli manipulowac a wielu dziennikarzy a raczej redakcji karmic papką. A tu chyba jedynie dziennuikar zmoze ludzi oswiecic, na tyle na ile pozwoli mu redakcja

konto usunięte

Temat: Polityzacja mediów-im bardziej kulawa pierwsza władza,...

Taka już specyfika tego ustroju. I czasów.

W monarchii król/władca/rządzący miał obywateli w głębokim poważaniu, bo jego utrzymanie się na stołku od nich nie zależało (przynajmniej dopóki tłuszcza nie zyskała takiej siły, by go zrzucić).

U starożytnych było już więcej podobieństw, tyle że "świadomy obywatel" wychodził na rynek, żeby dowiedzieć się, co się dzieje, bo tv jeszcze nie miał - a zatem w grę wchodził efekt mniejszej skali.

Dzisiaj działa to w obie strony - korzystanie z mass mediów to nie tylko dla polityków najłatwiejszy sposób docierania do ludzi. Wystarczy zobaczyć, jak wiele miejsca same media poświęcają polityce (nie tylko w serwisach informacyjnych) - czyż nie oznacza to, że i dla nich to być, albo nie być?

konto usunięte

Temat: Polityzacja mediów-im bardziej kulawa pierwsza władza,...

Tomasz Libich:
Wystarczy zobaczyć, jak wiele miejsca same media poświęcają polityce (nie tylko w serwisach informacyjnych) - czyż nie oznacza to, że i dla nich to być, albo nie być?

Ja uważam, że poświęcają za dużo miejsca. Choć politykę można rozumieć bardzo szeroko - właściwie każda decyzja instytucji państwowych, na poziomie gminy kończąc, to decyzja polityczna.

Ale poświęca się za dużo miejsca nie tyle decyzjom, działaniom, co zapowiedziom ich oraz komentarzom (dotyczącym często zapowiedzi, a nie samych decyzji-faktów).

I na tym żeruje marketing polityczny, a w nim PR.



Wyślij zaproszenie do