Temat: Pół roku bez wyroku...?
Kamil Sakałus:
Witold F.:
Kamil Sakałus:
A moze zamiast inwektyw wrocilby Pan do tematu? Bo to miala byc chyba dyskusja merytoryczna. A ja na argumenty slysze inwektywy. To jest deta afera i tyle. Facet sam przyznal sie do winy. By sie nie przyznal, to by sie obronil przed kazdym sadem, a jak nie, to przed trybunalem w strasburgu i jeszcze skasowalby gigantyczne odszkodowanie za wyrok skazujacy za fotomontaz
Właśnie było całkiem merytorycznie odrobine powyżej. I co, lepiej komuś dojrzeć słomkę w oku, niż we własnym belkę?
Tak merytorycznie to proszę sobie rozmawiać ze swoimi kumplami od przywłaszczania cudzej pracy.
A efekty czyjej pracy ja przywłaszczam? Skończyły się Panu papierosy to sie rzuca Pan obelgi? Prosze zadzwonic do swoich kumplki, moze pozycza na fajki.
Kolego, przeczytaj sobie wyżej zamieszczony cytat o swoim wydawnictwie i przestań się wygłupiać, że nie wiesz o co chodzi. O jakich obelgach mowa? Podałem ogólnodostępną informację i tyle.
Normalnie, to każdy, kogo to dotyczy przynajmniej w jakiś sposób by zareagował, a nie udawał, że deszcz pada i nie silił się na wytryski intelektu.