Witold
F.
Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...
Temat: Pół roku bez wyroku...?
"(...)Tak opisał to owy znajomy (cytuję z mejla):Cała moja wina polegała na tym, że znalazłem gdzieś na necie fotkę i uznalem ją za zabawną, po czym wgrałem ją na Wrzutę pod tytulem Św. Józef.
Zostalem skazany za obrazę uczuć religijnych - nie było rozprawy, nie miałem adwokata, wyciągnęli mnie z domu o 8 rano i zawieźli na komendę gdzie miałem do wyboru 2 rodzaje kary - albo 2000 grzywny albo PÓŁ ROKU WIĘZIENIA W ZAWIESZENIU!!!! plus 500 zł grzywny.
Skargę wniosła jakaś kobieta z wiochy Firlus z gminy Papowo Biskupie (juz samo to połączenie nazw jest obrzydliwie śmieszne).
Co najbardziej w tym wszystkim szokuje, to fakt, że można surowo ukarać człowieka za powielenie (nawet nie wykonanie!) czegoś, co może się obronić jako dzieło sztuki. A co sąd na to, jeśli intencją jakiegoś twórcy był przewrotny komentarz do kultywowanej w Związku Radzieckim "boskości" Stalina? Co jeśli to dzieło antytotalitarne w swoim przesłaniu?(...)"
http://www.pardon.pl/artykul/1816/skandal_pol_roku_wie...
Tak się zastanawiam, czy gdybym ja teraz tu wkleił ten fotomontaż, to też ktoś by w drzwi załomotał nad ranem i znów bym nie obejrzał Teleranka?