konto usunięte

Temat: Pierwsze przykazanie polskiego dziennikarza.

.Mateusz Witczyński edytował(a) ten post dnia 12.11.07 o godzinie 22:12

konto usunięte

Temat: Pierwsze przykazanie polskiego dziennikarza.

Ryszard Jakubowski:

Pokażę ci kiedyś w realu. Widać mój organizm reaguje inaczej, niż twój... Albo atrament inny?

Zupełnie inaczej musi reagować, bo rozlana pod skórą plama nijak nie przypomina zsiniałej blizny. Blizna ma to do siebie bowiem, że nie jest płaska.

Poza tym pytałam już - narkotyki przyjmuje się dożylnie: wbijałeś tą stalówkę w skórę na żyłach?
Witold F.

Witold F. Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...

Temat: Pierwsze przykazanie polskiego dziennikarza.

Joanna Wojtko:
grzecznie prosiłam... to i powtórzę- Kira, zluzuj z wulgarami.
Witoldzie, Twoja siła spokoju działa kojąco.

Poprosiłbym o wirtualnego buziaka alem się zawstydził i...zestrachał co nieco:)

konto usunięte

Temat: Pierwsze przykazanie polskiego dziennikarza.

Witold F.:

Inaczej brzmi: "dla mnie to mało prawdopodobne", niz rzucenie: "gościu kłamiesz". Niby na jakiej podstawie takie twierdzenie?

Tyle, że to nie jest "dla mnie nieprawdopodobne". To jest ogólnie tak mało prawdopodobne, że w zasadzie pomijalne.

konto usunięte

Temat: Pierwsze przykazanie polskiego dziennikarza.

Marcin W.:
Kira F.:

Nie szkodzi. Zacytuj dokładnie chociaż jedno zdanie, to ci powiem na którym. O ile na którymś, rzecz jasna.

Próbując zaoszczędzić Ci pracy, podpowiem, że podstawowe zbitki semantyczne i hasła, które na 100% musza znajdowac się w takim tekście, na głównych szukarkach nie dają wyników:)Być może pospadało w zakłódkowane archiwa...

Wpisz moje imię i nazwisko bądź inicjał i nazwisko - takie teksty zawsze podpisywałem jako ja. Uprzedzam, wyświetla się 16 tys. stron w Googlach. W Crawlerze znacznie mniej...
Witold F.

Witold F. Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...

Temat: Pierwsze przykazanie polskiego dziennikarza.

Mateusz Witczyński:
Witold, jeśli powiem, że mam w domu silnik o pojemności 50cm3 i mocy 400koni mechanicznych, to powiesz że kłamię? czy, że to nieprawdopodobne aczkolwiek możliwe? bo z fizycznego punktu widzenia jest możliwe...

Powiem, że to mało prawdopodobne ale niewykluczone, że masz:)
Witold F.

Witold F. Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...

Temat: Pierwsze przykazanie polskiego dziennikarza.

Kira F.:
Witold F.:

Inaczej brzmi: "dla mnie to mało prawdopodobne", niz rzucenie: "gościu kłamiesz". Niby na jakiej podstawie takie twierdzenie?

Tyle, że to nie jest "dla mnie nieprawdopodobne". To jest ogólnie tak mało prawdopodobne, że w zasadzie pomijalne.

Tak, dla CIEBIE pomijalne nawet, co nie znaczy, że dla każdego innego osobnika. O to tu chodzi.

konto usunięte

Temat: Pierwsze przykazanie polskiego dziennikarza.

Kira F.:
Ryszard Jakubowski:

Pokażę ci kiedyś w realu. Widać mój organizm reaguje inaczej, niż twój... Albo atrament inny?

Zupełnie inaczej musi reagować, bo rozlana pod skórą plama nijak nie przypomina zsiniałej blizny. Blizna ma to do siebie bowiem, że nie jest płaska.

Poza tym pytałam już - narkotyki przyjmuje się dożylnie: wbijałeś tą stalówkę w skórę na żyłach?

Tuż obok żyły, śródskórnie. Powstają całkiem niesympatyczne wzgórki, za drugi dzień zaczynają sinieć wokoło jak przy zakażeniu. Na szczęśćie to nie boli. Atrament: Pelican blue/black.

konto usunięte

Temat: Pierwsze przykazanie polskiego dziennikarza.

Witold F.:
Mateusz Witczyński:
Witold, jeśli powiem, że mam w domu silnik o pojemności 50cm3 i mocy 400koni mechanicznych, to powiesz że kłamię? czy, że to nieprawdopodobne aczkolwiek możliwe? bo z fizycznego punktu widzenia jest możliwe...

Powiem, że to mało prawdopodobne ale niewykluczone, że masz:)

W takim razie, zwracam honor i przepraszam, za swoją 'zapalczywość' w osądach

konto usunięte

Temat: Pierwsze przykazanie polskiego dziennikarza.

Witold F.:
Joanna Wojtko:
grzecznie prosiłam... to i powtórzę- Kira, zluzuj z wulgarami.
Witoldzie, Twoja siła spokoju działa kojąco.

Poprosiłbym o wirtualnego buziaka alem się zawstydził i...zestrachał co nieco:)

nonono, nie zapędź się za bardzo:P
Witold F.

Witold F. Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...

Temat: Pierwsze przykazanie polskiego dziennikarza.

Mateusz Witczyński:
Witold F.:
Mateusz Witczyński:
Witold, jeśli powiem, że mam w domu silnik o pojemności 50cm3 i mocy 400koni mechanicznych, to powiesz że kłamię? czy, że to nieprawdopodobne aczkolwiek możliwe? bo z fizycznego punktu widzenia jest możliwe...

Powiem, że to mało prawdopodobne ale niewykluczone, że masz:)

W takim razie, zwracam honor i przepraszam, za swoją 'zapalczywość' w osądach

Powszechne mylenie pojęć, o których wyżej. Z ostrożności osądów, dopuszczam możliwość, że taki silnik miec możesz, ale gdybym miał sie założyć, że go masz, to...ucho od śledzia:)

konto usunięte

Temat: Pierwsze przykazanie polskiego dziennikarza.

Kira F.:

Promocję mieli? ;)
Cena 1 grama (przy czym "polski gram" ma przeważnie 2/3 do 3/4 grama) to jakieś 25-40zł. Zakładamy nawet, że mieli tą promocję i sprzedawali po 20zł
Mówisz, że kupiłeś tego 1 dkg - czyli 100g?
To jakby nie liczyć, nawet przy tej promocji, 2.000 zł polskich.

Dziś tyle kosztuje. 5 lat temu była połowa ceny, więc na to poszło 1000 złotych

Wycieczka do sąsiedniego miasta do kafejki to przy tym bajka - sam tą trawę sponsorowałeś, czy mieli ci za tekst zapłacić powyżej 2K?

Ktoś na to dał pieniądze. Nie pytaj - kto. Nie odpowiem.
Witold F.

Witold F. Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...

Temat: Pierwsze przykazanie polskiego dziennikarza.

Joanna K.:
Witold F.:
Joanna Wojtko:
grzecznie prosiłam... to i powtórzę- Kira, zluzuj z wulgarami.
Witoldzie, Twoja siła spokoju działa kojąco.

Poprosiłbym o wirtualnego buziaka alem się zawstydził i...zestrachał co nieco:)

nonono, nie zapędź się za bardzo:P

wiedziaaaaaaałem:P stąd i na wszelki wypadek trochę się pobałem:P

konto usunięte

Temat: Pierwsze przykazanie polskiego dziennikarza.

Witold F.:

Powszechne mylenie pojęć, o których wyżej. Z ostrożności osądów, dopuszczam możliwość, że taki silnik miec możesz, ale gdybym miał sie założyć, że go masz, to...ucho od śledzia:)

Witku, zbudowanie takiego silnika jest możliwe, tyle że jego trwałość będzie ograniczona do czasu pomiaru, czyli do setnej części sekundy. Później się rozleci. Więc jeżeli zmierzył jego moc, to... już go nie ma, tylko wspomnienie po nim.

konto usunięte

Temat: Pierwsze przykazanie polskiego dziennikarza.

Ryszard Jakubowski:
Marcin W.:
Kira F.:

Nie szkodzi. Zacytuj dokładnie chociaż jedno zdanie, to ci powiem na którym. O ile na którymś, rzecz jasna.

Próbując zaoszczędzić Ci pracy, podpowiem, że podstawowe zbitki semantyczne i hasła, które na 100% musza znajdowac się w takim tekście, na głównych szukarkach nie dają wyników:)Być może pospadało w zakłódkowane archiwa...

Wpisz moje imię i nazwisko bądź inicjał i nazwisko - takie teksty zawsze podpisywałem jako ja. Uprzedzam, wyświetla się 16 tys. stron w Googlach. W Crawlerze znacznie mniej...

Dziękuję za podpowiedź, na szczęście nie było tak strasznie, bowiem w zestawianiu inicjał lub imię, nazwisko plus dzień wagarowicza, bądź narkotyki (bo nie wyobrażam sobie aby dało się ten tekst napisać nie używając tych dóch określeń) pojawia się ledwie kilkanaście stron, niestety żadna nie zawiera omawianego artykułu - choć raz linkują Pana obok Stanisława Zioło. Znak pewnie, że ktoś tekst bezczelnie spiracił i nijak się go już nie da odnaleźć. Ot i uroki niepublikowania ważnych tekstów na łamach periodyków z szacunkiem traktujących swe archiwa i ważne teksty swoich autorów.Marcin W. edytował(a) ten post dnia 12.11.07 o godzinie 22:31

konto usunięte

Temat: Pierwsze przykazanie polskiego dziennikarza.

Witold F.:

wiedziaaaaaaałem:P stąd i na wszelki wypadek trochę się pobałem:P


I bardzo słusznie:P

konto usunięte

Temat: Pierwsze przykazanie polskiego dziennikarza.

Witold F.:
Mateusz Witczyński:
Witold F.:
Mateusz Witczyński:
Witold, jeśli powiem, że mam w domu silnik o pojemności 50cm3 i mocy 400koni mechanicznych, to powiesz że kłamię? czy, że to nieprawdopodobne aczkolwiek możliwe? bo z fizycznego punktu widzenia jest możliwe...

Powiem, że to mało prawdopodobne ale niewykluczone, że masz:)

W takim razie, zwracam honor i przepraszam, za swoją 'zapalczywość' w osądach

Powszechne mylenie pojęć, o których wyżej. Z ostrożności osądów, dopuszczam możliwość, że taki silnik miec możesz, ale gdybym miał sie założyć, że go masz, to...ucho od śledzia:)

nie powiedziałbym, że to mylenie pojęć, a proste zaokrąglenie wartości przez nie wyrażanych.

Każde z nas podejrzewam wie cóż one znaczą, jedynym problemem jest używanie ich mocniejszych form aby akcentować absurdalność wypowiedzi komentowanej. Jeżli zaś wymagana jest w 'etykiecie' aż taka powściągliwość jako młokos nie omieszkam się do niej zastosować

konto usunięte

Temat: Pierwsze przykazanie polskiego dziennikarza.

Marcin W.:
Ryszard Jakubowski:
Marcin W.:
Kira F.:

Nie szkodzi. Zacytuj dokładnie chociaż jedno zdanie, to ci powiem na którym. O ile na którymś, rzecz jasna.

Próbując zaoszczędzić Ci pracy, podpowiem, że podstawowe zbitki semantyczne i hasła, które na 100% musza znajdowac się w takim tekście, na głównych szukarkach nie dają wyników:)Być może pospadało w zakłódkowane archiwa...

Wpisz moje imię i nazwisko bądź inicjał i nazwisko - takie teksty zawsze podpisywałem jako ja. Uprzedzam, wyświetla się 16 tys. stron w Googlach. W Crawlerze znacznie mniej...

Dziękuję za podpowiedź, na szczęście nie było tak strasznie, bowiem w zestawianiu inicjał lub imię, nazwisko plus dzień wagarowicza, bądź narkotyki (bo nie wyobrażam sobie aby dąło się ten tekst napisać nie używjaąc tych dóch określeń) pojawia się ledwie kilkanaście stron, niestety żadna nie zawiera omawianego artykułu - choć raz linkują Pana obok Stanisława Zioło. Znak pewnie, że ktoś tekst bezczelnie spiracił i nijak się go już nie da odnaleźć. Ot i uroki niepublikowania ważnych tekstów na łamach periodyków z szacunkiem traktujących swe archiwa i ważne teksty swoich autorów.

"To chyba był tytuł "Narkotyczy sen" albo "Sen o narkotykach" - w każdym razie było gdzieś w tytule lub podtytule słowo "sen". Przypomniałem sobie. I nie był to żaden "Zły sen" - bo po sieci plączą się też takie 2 czy 3 opowiadanka mojego autorstwa. Jedno z nich co prawda jest inspirowane tą sytuacją, ale - jest to opowiadanie a nie - tekst dziennikarski. Podkreślam to, żeby nie było znów zarzutów o nierzetelności. 90% treści tych opowiadanek to FIKCJA. A że inspirowana faktami? To inna sprawa.Ryszard Jakubowski edytował(a) ten post dnia 12.11.07 o godzinie 22:32
Witold F.

Witold F. Magazyn
"Kontrateksty",publi
systa,dziennikarz,cz
asem urzę...

Temat: Pierwsze przykazanie polskiego dziennikarza.

NIe, to nie do końca tak. Ale już nie będę nudził. Powiem tylko na koniec, że to, iż MNIE sie coś tam wydaje nieprawdopodobne, to nie znaczy, że to JA wiem, jak było. Wiele razy musiałem w życiu weryfikować takie właśnie swoje poglądy na różne "niemożliwości". Czasem mi się oczka robiły okrągłe niczym misiowi Colargolowi:)

konto usunięte

Temat: Pierwsze przykazanie polskiego dziennikarza.

Ryszard Jakubowski:

Dziś tyle kosztuje. 5 lat temu była połowa ceny, więc na to poszło 1000 złotych

Gdzie?? Gdyby 5 lat temu gdziekolwiek w PL była trawa po 10zł/gram to pielgrzymki by tam jeździły. Albo piechotą latały, wszystko jedno. Teraz jest tańsza bo łatwiej dostępna ze źródeł Holenderskich. 2002r. to akurat ten moment, kiedy podskoczyły ceny konopi w Holandi, Hiszpanii i Belgii - czyli u głównych dostawców do Polski. Drożej to już chyba tylko w 1999r. było.

Następna dyskusja:

Materiał dla dziennikarza




Wyślij zaproszenie do